Logo Przewdonik Katolicki

Tak szybko minął rok

Michał Gryczyński
Fot.

W mijającym rok wydarzeniem szczególnej rangi była zmiana, która nastąpiła na tronie Piotrowym. Natomiast w Ameryce, Europie i Polsce przeżywaliśmy kolejne odsłony rozmaitych kryzysów.

Rok Wiary przyniósł nieoczekiwaną abdykację Benedykta XVI, trzecią – po Celestynie V i Grzegorzu XII – w dziejach papiestwa. Pamiętamy, jak bardzo Ojciec Święty był osamotniony w swoich poczynaniach i jak  niegodziwie go atakowano. Rezygnacja wywołała więc żal, bo jego pontyfikat był wielki darem Bożym dla całego Kościoła i świata. A 13 marca br. wybrano kolejnego papieża, argentyńskiego kardynała Jorge Mario Bergoglio, który...

 

 

przyjął imię Biedaczyny z Asyżu

Minęło dopiero 9 miesięcy panowania papieża Franciszka, więc przedwczesne i niestosowne byłyby jakiekolwiek próby oceny. Wielu ludzi urzeka jego skromność, ewangeliczna prostota, otwartość, serdeczność i spontaniczność. Mówi wprost z serca, ale media najczęściej podchwytują tylko niektóre wątki, przemilczając wszystko co niewygodne, np. gdy mówi o działaniu diabła w świecie, globalizacji obojętności czy relatywizowaniu wartości ludzkiego życia. Amerykański magazyn „Time” ogłosił go Człowiekiem Roku, uznając wpływ, jaki wywarł na wydarzenia w świecie. Ale kiedy człek wczyta się uważnie w uzasadnienie werdyktu, to nie wiadomo, zacni utracjusze raju, czy jest to powód do radości? Z uzasadnienia przebija bowiem oczekiwanie, że papież Franciszek okaże się swoistym „biczem Bożym” na Kościół. Niedoczekanie – chciałoby się odrzec, na takie niepobożne życzenia. Wstrząsające dane podał serwis Human Life International, a ów miliard siedemset milionów dzieci zamordowanych przed narodzeniem w całym świecie w ciągu minionych 40 lat to, bez wątpienia...

 

ponura liczba roku

U nas zaś jesienią Sejm odrzucił obywatelski projekt ustawy zakazującej aborcji eugenicznej. I jak tu nie wołać za naszym wieszczem narodowym, Adamem Mickiewiczem: – Panie, cała Polska młoda/ Wydana w ręce Heroda... W tej sytuacji nikt nie powinien mieć spokojnego snu, bo tylko Bóg jedyny wie, jakie przyjdzie nam ponieść z tego powodu konsekwencje. Kiedy o tym pisać, jak nie w przededniu świąt Bożego Narodzenia, po których 28 grudnia wspominamy Rzeź Niewiniątek? W naszych czasach Herod ma, niestety, wielu naśladowców, a obrońców życia dotykają kolejne represje. Jak choćby te niewiasty z Kanady, które uwięziono za modlitwy przed klinikami aborcyjnymi. Warto odnotować, że 14 września br. w USA po raz pierwszy obchodzono Narodowy Dzień Pamięci Dzieci Abortowanych, opłakując je – w kilkudziesięciu miejscach pochówku – w nabożeństwach żałobnych. Ale wcześniej pojawiło się w Ameryce widmo bankructwa, po czym nastąpiła...

 

eksplozja skandali

Dosięgły one cztery najważniejsze departamenty. Okazało się, że urzędnicy prezydenccy kłamali w sprawie Benghazi, a z ujawnionych e-maili wynikało, że między CIA a dyplomacją toczyła się biurokratyczna wojna, która miała rozmydlić odpowiedzialność. Ujawniono również, że urzędnicy federalni inwigilowali dziennikarzy i reporterów amerykańskiej agencji prasowej Associated Press oraz prawicowego kanału TV Fox News. Z kolei Urząd Podatkowy szykanował opozycję związaną z Ruchem Herbacianym, czyli organizacje konserwatywne, prawicowe i patriotyczne. A potem świat poznał materiały ujawnione przez Edwarda Snowdena, które potwierdziły jak bardzo jesteśmy inwigilowani przez Wielkiego Brata. I tak były analityk amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego wyrósł na wroga publicznego USA. Ostatecznie uzyskał azyl w... Rosji. W tej samej Rosji, która zabiega o utrzymanie Ukrainy w swojej sferze wpływów, podczas gdy zgromadzeni na Majdanie dają światu wyraźny sygnał, że...

 

Ukraina chce należeć do Zachodu

Symboliczne było więc owo obalenie pomnika Lenina. Zależy im na europeizacji Ukrainy, choć niekoniecznie na przynależności do eksperymentu, jakim jest Unia Europejska. Ale kijowski Majdan to nie cała Ukraina, bo kraj jest wewnętrznie bardzo podzielony. Pamiętamy również, że liderzy pomarańczowej rewolucji szybko skłócili się i zaniechali reform. Kraj ten ma olbrzymi potencjał, lecz zdominowany jest przez niewielką grupkę oligarchów i boryka się z poważnymi problemami gospodarczymi. Negocjacje stowarzyszeniowe z UE nic nie dały, bo postawiono Ukrainie wygórowane wymagania, m.in. uwolnienie cen energii czy zwolnienie Tymoszenko, skazanej za defraudację przy zawieraniu kontraktów gazowych. A zaoferowano niewiele, choć UE przy rozdmuchanym budżecie szasta olbrzymimi kwotami to na Cypr, to na Grecję. W tej sytuacji prezydent Janukowycz próbuje pokazać, że nie zamierza chadzać na pasku Kremla i udał się do...  Pekinu. Czy zdołał uzyskać tam inwestycje na 8 mld dolarów, trudno ocenić, ale pokazał, że wybór między Moskwą a Brukselą nie jest jedynym. Ukraina jest dla Pekinu swoistym oknem na Europę, a Pekin dla Ukrainy jednym z większych partnerów handlowych. Dla nas zaś Ukraina to partner strategiczny, więc cieszymy się, że demonstruje swoje aspiracje europejskie. Jednak niepokój budzą niektóre flagi na Majdanie, gloryfikacja zbrodniarzy ukraińskich, którzy mordowali naszych przodków i niechęć do uznania rzezi wołyńskiej za akt ludobójstwa. Tymczasem z danych Eurostatu wynika, że…

 

wzrasta zadłużenie państw eurostrefy

Sięga już 9 bilionów euro, czyli przekroczyło 92 proc. Produktu Krajowego Brutto całego eurolandu. Dług dwunastu państw nie spełnia kryterium zadłużenia publicznego, bo przekracza unijną normę 60 proc. PKB. Przoduje Grecja, a za nią są Włochy, Portugalia oraz Irlandia. Odnotujmy, że poligonem doświadczalnym rozwiązywania problemów finansowych w UE stał się Cypr, gdzie ministrowie finansów eurostrefy postanowili ratować system bankowy kosztem oszczędności szarych ludzi. Kto wie czy w nadchodzącym roku eksperyment nie zostanie przetestowany w innym kraju? Oby tylko nie nad Wisłą. Na tle innych państw Polska nie wygląda źle, ale tylko dzięki księgowym sztuczkom byłego ministra Rostowskiego, bo jesteśmy nie mniej zadłużeni. Na każdego Polaka wypada po 60–80  tys. zł. Z danych GUS wynika, że 6,5 mln Polaków żyje w biedzie, a 16 proc. rodzin wiedzie żywot na granicy ubóstwa. Większą biedę mają w Europie tylko Bułgarzy, Rumuni, Łotysze i Litwini. Pomimo że 2,5 mln Polaków wyjechało z ojczyzny „za chlebem”, jesteśmy krajem dwóch milionów ludzi bezrobotnych.

 

Skoro jest tak dobrze, dlaczego jest tak źle?

Na razie Sejm uchwalił ustawę, która umożliwi przejęcie przez ZUS 51,5 proc. składek zgromadzonych w OFE, wywłaszczając nas na blisko 150 mld zł. W przeliczeniu na każdego członka OFE daje to kwotę 9,5 tys. zł zagrabionych przez państwo. Ekipa Tuska chce w taki sposób zmniejszyć zadłużenie publiczne o ok. 8 proc. Produktu Krajowego Brutto. Rząd zyska w ten sposób kilka lat, ale my nie, bo nikt nie naprawia systemu emerytalnego. Zadłużanie Polski będzie się pogłębiać, zwłaszcza w okresie nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, samorządowych i Sejmu. Ale ta idylla potrwa krótko, bo problem powróci. Gorzej, że pozostaniemy w objęciach ZUS, molocha od przymusowych ubezpieczeń, a bomba demograficzna już tyka i eksplozja może nastąpić jeszcze przed Rokiem Pańskim 2020. W tej sytuacji coraz większą popularność zdobywa hasło:

 

owoc żywota Twojego je ZUS

Co wymownie ilustruje np. ów przetarg ogłoszony przez warszawską centralę ZUS na zakup dla swoich urzędników 2 ton ciasteczek do schrupania i różnorakiej, obfitej popitki na nasz koszt. Strach pomyśleć, ile wynosi suma takich zamówień dla 43 oddziałów, 216 inspektoratów i 68 biur terenowych ZUS. Nie bez powodu Janusz Korwin-Mikke, lider Nowej Prawicy powiada, że ZUS jest organizacją przestępczą, choć zastrzega, że na pewno nie można jej nazwać zorganizowaną. Czary goryczy dopełnia zaś uległość wobec Rosji i wasalny stosunek do Niemiec, przy skromniutkiej współpracy z USA. Szkoda, że brak w naszej polityce myślenia perspektywicznego, o które pytał już Adam Mickiewicz:

 

A wiesz ty, co to będzie, z Polską za lat dwieście?  

Kolejny rok upłynął nam w cieniu katastrofy smoleńskiej: wraku tupolewa i czarnych skrzynek jak nie mieliśmy, tak nie mamy, a i odpowiedzi na większość pytań nadal nie znamy. Prezydent i premier każą nam wierzyć w ustalenia komisji Millera. Odnosi się wrażenie, że gdyby nie zespół parlamentarny kierowany przez Antoniego Macierewicza, to nikt nie zajmowałby się dociekaniem prawdy. I chyba właśnie dlatego on sam oraz jego eksperci są tak bardzo atakowani i zniesławiani. Ale u progu Roku Pańskiego 2014 przywołam – ku pokrzepieniu serc – słowa Kazimierza Przerwy- Tetmajera, który w wierszu Polska pisał: „A teraz nam się znowu jęła marzyć/ Polska, co sobą będzie gospodarzyć/ I siać, i zbierać do własnego gumna.../ A teraz nam się znów śni polskie państwo/ Co mu za pieczęć już nie będzie trumna/ Lecz wielkie w świecie słowiańskim hetmaństwo/../ A potem – dalej – Polska nam się marzy/ Wielka kapłanka słowiańskich ołtarzy/ Dzielnością, mocą i mądrością wielka/ Mistrzyni życia i nauczycielka.  

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki