Logo Przewdonik Katolicki

Święty od internetu

Monika Białkowska
Fot.

Dziesięć lat mija, od kiedy internet, przestrzeń do niedawna nieznana, zyskała swojego patrona. 6 lutego 2001 r. Jan Paweł II ogłosił św. Izydora patronem internautów i informatyków.

 

Skąd pomysł, żeby żyjący na przełomie VI i VII wieku hiszpański biskup został patronem nowoczesnych mediów? Głównym argumentem za takim wyborem stało się napisane przez niego dzieło Etymologiarum libri XX seu Origines, pierwsza na świecie, dwudziestotomowa encyklopedia, złożona z ośmiu tysięcy haseł, syntetyzująca całą ówczesną wiedzę o świecie, która była podstawową lekturą średniowiecznych studentów. Bliższa analiza tego dzieła pozwala stwierdzić, że jest ono skonstruowane jak współczesne bazy danych i na podobnych zasadach, jakie przyświecały twórcom internetowej przeglądarki Google.

 

Święty z daleka

Kontrkandydatami św. Izydora do patronowania internautom byli m.in. św. Piotr Regalado, żeglarz, który pojawiać się umiał w dwóch miejscach jednocześnie, oraz św. Tekla. Za Izydorem przemawiała jednak nie tylko napisana przez niego encyklopedia oraz ponadprzeciętna erudycja, ale również to, że dzięki swoim dziełom łączył świat antyczny ze średniowieczem. Sam fakt, że Izydor komputerów nawet nie mógł sobie wyobrazić, nie był przeszkodą – przyszli święci informatycy chodzą jeszcze po świecie i daleko im do kanonizacji, a innym współczesnym wynalazkom również patronują święci z dalekiej przeszłości. Wystarczy tylko wspomnieć św. Klarę, która dzięki obrazom z całego życia, jakie widziała przed śmiercią, została patronką telewizji, św. Józefa z Cupertino, który dzięki lewitacjom patronuje lotnikom i astronautom, czy Archanioła Gabriela, niegdyś niosącego Maryi zwiastowanie, patronującego współcześnie pracownikom telekomunikacji.

 

Przygoda internetu

Jan Paweł II, mimo podeszłego wieku, był otwarty na techniczne nowinki. W orędziu na Światowy Dzień Komunikacji Społecznej w 2002 r. pisał: "Nowy świat cyberprzestrzeni pobudza Kościół do uczestnictwa w tej wspaniałej przygodzie, jaką jest wykorzystanie potencjału nowych technologii w dziele głoszenia Dobrej Nowiny". Sam również w tej przygodzie wziął udział, naciskając klawisz „enter” i wysyłając pocztą elektroniczną pierwszy w dziejach dokument Kościoła: kierowaną do australijskich aborygenów prośbę o przebaczenie. Dziś swoje strony internetowe mają nie tylko najważniejsze instytucje kościelne, ale również diecezje i większość parafii. Również w archidiecezji gnieźnieńskiej z roku na rok rośnie liczba parafialnych stron internetowych oraz zdecydowanie poprawia się ich jakość.

 

Biskup wszechstronny

O świętym Izydorze mawiano, że dorównywał wiedzą Arystotelesowi, wymową Cyceronowi, polotem Platonowi, erudycją Orygenesowi, nauką św. Augustynowi, a św. Grzegorz, czytając jego list, miał go nazwać drugim Salomonem. Jeśli jeszcze dodać do tego legendę o tym, jak to rój pszczół usiadł na jego ustach zaraz po narodzeniu, co miało być zapowiedzią daru niezwykłej wymowy – mamy gotową postać świętego ze spiżu, odległego od zwykłych śmiertelników. Nie mamy prawa kwestionować dawnych opowieści o św. Izydorze, ale warto ponad nimi zobaczyć w nim człowieka.

Izydor pochodził z Kartaginy. Po śmierci rodziców wychowaniem rodzeństwa zajął się brat Izydora, Leander, arcybiskup Sewilli. Leander był człowiekiem surowym i wymagającym, co spowodowało wielką niechęć młodego Izydora do nauki. Mimo to Izydor odebrał doskonałe wykształcenie, a po śmierci Leandra został wybrany na jego następcę. Jako biskup Sewilli zwołał kilka synodów, zabiegał, by przy każdej katedrze w Hiszpanii powstawała szkoła, w której nauczano by prawa, medycyny, greki i języka hebrajskiego. Sam napisał nie tylko wspomnianą już wcześniej encyklopedię, ale również Chronica Maiora, omawiającą dzieje świata od jego stworzenia, historię Gotów i Wandalów, reguły dla klasztorów oraz wiele dzieł astrologicznych, geograficznych i teologicznych. Pochłonięty nauką nie zapominał o duszpasterstwie i potrzebach ludzi – w jego domu stale przebywały tłumy żebraków i pokrzywdzonych przez los. Zmarł mając 82 lata.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki