Logo Przewdonik Katolicki

Teraz twój RUCH

Monika Białkowska
Fot.

Kto wstępuje do duszpasterstwa, daje się poprowadzić. Kto wstępuje do ruchu czy stowarzyszenia, nie chce już tylko brać chce wykorzystywać swoje doświadczenie, wiedzę i umiejętności po to, żeby z siebie dać coś innym.

Kto wstępuje do duszpasterstwa, daje się poprowadzić. Kto wstępuje do ruchu czy stowarzyszenia, nie chce już tylko brać – chce wykorzystywać swoje doświadczenie, wiedzę i umiejętności po to, żeby z siebie dać coś innym.

 
To między innymi dlatego działalność w ruchach czy stowarzyszeniach jest trudniejsza od zwykłego bycia w duszpasterstwie. Do ruchu nie wystarczy przyjść i słuchać – tu trzeba się zapisać, przyjąć konkretnego zobowiązania i wypełnić obowiązki. Cechą charakterystyczną większości ruchów i stowarzyszeń katolickich jest to, że księża pełnią w nich funkcję doradczą i duszpasterską, ale w zarządach zasiadają głównie osoby świeckie. W archidiecezji gnieźnieńskiej, podobnie jak w całym Kościele, ruchów i stowarzyszeń jest tak dużo, że znalezienie odpowiadającego naszym predyspozycjom nie stanowi problemu. Choć w krótkim tekście opisać można tylko kilka z nich, to wystarczy się rozejrzeć, by znaleźć kolejne. A jeśli takiego nie ma – cóż. Wówczas pozostaje znalezienie kilku podobnych zapaleńców – i założenie własnego. Bo siła ruchów i stowarzyszeń katolickich polega na tym, że nie trzeba czekać, aż ktoś nas zaprosi i zaproponuje: tu można zakasać rękawy i samemu zabrać się do pracy.
 
Dla aktywnych
Historia Akcji Katolickiej rozpoczęła się w 1903 r., kiedy to papież Pius X określił charyzmat i zasady organizacyjne przyszłego stowarzyszenia, powołanego do istnienia 25 lat później przez Piusa XI. W Polsce stowarzyszenie zawiązało się w 1930 r. i do II wojny światowej stało się silnym ruchem skupiającym elity inteligencji katolickiej. Na wzór włoski stowarzyszenie podzielone było na tzw. kolumny, skupiające kobiety, mężczyzn, młodzież żeńską i młodzież męską (dwie ostatnie funkcjonujące jako Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej). O zasięgu Akcji Katolickiej w naszym kraju świadczą liczby: tuż przed wybuchem wojny liczyła ona ok. 750 tys. członków.
Po wojnie Akcja Katolicka zaczęła się odradzać z inicjatywy papieża Jana Pawła II po 1996 r. W Polsce wybory statutowych władz krajowych odbyły się w listopadzie 1998 r.
Każdy, kto został ochrzczony i bierzmowany, ma obowiązek głoszenia wiary. W Akcji Katolickiej nie trzeba tego robić samotnie. Członkowie AK rozumieją, że wiara nie może zamykać się w murach kościołów, dlatego bardzo świadomie uczestniczą w życiu publicznym i wpływają na swoje środowiska życia i pracy, docierając tam, gdzie często nie mogą dotrzeć księża. W archidiecezji gnieźnieńskiej prezesem Akcji Katolickiej jest Teresa Wojtczak- Nowak, a asystentem kościelnym – ks. Krzysztof Redlak, proboszcz parafii pw. św. Jakuba w Miłosławiu.
 
Dla młodzieży
Przedwojenne Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży było podporządkowane Akcji Katolickiej, ale miało własne władze i prowadziło własną działalność. Pod hasłem „Budujmy Polskę Chrystusową” członkowie KSMM i KSMŻ zajmowali się formacją duchową i intelektualną, organizowali kursy i odczyty, wydawali czasopisma, zajmowali się działalnością charytatywną i społeczno-patriotyczną. Działalność KSM przerwał wybuch wojny.
Na początku lat 90. myśl o KSM-ie wróciła. W 1990 r. wydany został dekret powołujący do życia KSM jako ogólnopolską organizację, trzy lata później zatwierdzono jej statut. Struktury KSM powstały również w archidiecezji gnieźnieńskiej.
Celem KSM jest kształtowanie dojrzałych chrześcijan, a kierunki tego rozwoju wyznacza dziesięć zasad KSM: „Kochaj Boga, szerz Królestwo Chrystusowe w swojej duszy, w swej rodzinie i w swym środowisku. Służ czynnie Kościołowi i Ojczyźnie. Kształć swój umysł, wolę i serce. Szanuj swoją godność, bądź prawy i czysty. Pracuj chętnie, cudzą pracę szanuj, dąż do sprawiedliwości społecznej. Szerz chrześcijańską kulturę życia; bądź uprzejmy, koleżeński, pomagaj chętnie bliźnim. Obowiązki spełniaj sumiennie, bądź karny i posłuszny. Dbaj o zdrowie i rozwój fizyczny. Bądź gospodarny, oszczędny, cudze dobro szanuj. Bądź stały w przekonaniach i wytrwały w działaniu, pogodę ducha nieś w swe otoczenie”.
W naszej archidiecezji prezesem KSM jest Mateusz Kaźmierski, a asystentem kościelnym – ks. Mariusz Wieczorkiewicz, proboszcz parafii pw. św. Marcina w Pawłowie.
 
Dla mężczyzn
Do Towarzystwa św. Wojciecha należeć mogą tylko mężczyźni. Ale to nie jedyna rzecz, jaka wyróżnia to stowarzyszenie. Drugą jest fakt, że Towarzystwo istnieje nie w całej Polsce, ale tylko w dwóch diecezjach: gnieźnieńskiej i bydgoskiej.
Powołał je do istnienia kard. Józef Glemp w czerwcu 1990 r. Jego zadaniem jest troska o rozwój kultu św. Wojciecha i wbogacanie swoją obecnością obchodów ku jego czci. Nie ma dziś chyba w diecezji człowieka, który nie kojarzyłby mężczyzn w granatowych płaszczach – to właśnie świętowojciechowi bracia, którzy oprócz roli reprezentacyjnej starają się również aktywnie uczestniczyć w życiu swoich parafii. Prezesem Stowarzyszenia w archidiecezji gnieźnieńskiej jest Tadeusz Bieniek, a asystentem kościelnym – ks. Tomasz Głuszak, proboszcz parafii pw. św. Marii Magdaleny w Brudzewie.
 
Dla misjonarzy (także tych duchowych)
O misjonarzy – przede wszystkich tych gnieźnieńskich – dba Świętowojciechowa Rodzina Misyjna. Włączyć się w jej prace mogą ci wszyscy, którym bliska jest pobożność misyjna i którzy rozumieją, że nie tylko sami misjonarze, ale cały Kościół archidiecezjalny odpowiedzialny jest za dzieło misyjne.
Misjonarze potrzebują wsparcia ze swojego kraju nie tylko raz w roku, ale nieustannie – i to zarówno wsparcia materialnego, jak i duchowego. Członkowie stowarzyszenia modlą się więc w intencji misjonarzy, gromadzą dla nich fundusze i rozprowadzają materiały na temat misji. Świętowojciechowa Rodzina Misyjna ma swoje koła nie tylko w parafiach, ale również w szkołach.
Dyrektorem Świętowojciechowej Rodziny Misyjnej jest ks. Franciszek Jabłoński.
 
Dla zatroskanych o kapłanów
Ponoć „takich mamy księży, jakich sobie wymodlimy”. Myśl ta musiała być bliska ks. Janowi Tadychowi, który w 1993 r. zabiegał o powołanie Stowarzyszenia Wspierania Powołań Kapłańskich. Po śmierci ks. Tadycha prezesem Stowarzyszenia został ks. Robert Nurski. Stowarzyszenie ma dziś ok. 100 kół parafialnych i blisko 3 tys. członków, którzy modlą się za kleryków i pomagają tym, którzy potrzebują pomocy materialnej. Asystentem kościelnym Stowarzyszenia jest ks. Tadeusz Nowak, proboszcz parafii pw. św. Floriana w Żninie.
 
I inni...
Ruchów i stowarzyszeń w samej tylko archidiecezji gnieźnieńskiej jest tyle, że aby opowiedzieć o wszystkich, trzeba by napisać książkę. Bo przecież oprócz wymienionych jest jeszcze Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II z ks. Pawłem Podeszwą na czele – a jego działalność to ogrom pracy związanej z promowaniem wiedzy i pobożności biblijnej, przygotowanie Dni Biblijnych, warsztatów, konkursów, a przede wszystkim systematycznie prowadzona Szkoła Słowa Bożego.
Jest Ruch Światło-Życie i szczególnie bardzo aktywna w diecezji jego gałąź rodzinna, czyli Kościół Domowy, skupiający małżeństwa sakramentalne. Para diecezjalną Kościoła Domowego są Grażyna i Maciej Radoszowie, a moderatorem diecezjalnym – ks. Tomasz Krawczyk z Wronczyna. Przy gnieźnieńskiej parafii pw. bł. Radzyma Gaudentego prężnie działa Droga Neokatechumenalna, a przy parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Inowrocławiu – Klub Inteligencji Katolickiej. Tych kilka ruchów i stowarzyszeń tu wymienionych nie wyczerpuje bogactwa aktywności świeckich w gnieźnieńskim Kościele.
Tegoroczny program duszpasterski zachęca, by w Kościele być jak w domu i brać za niego odpowiedzialność. Wobec tego bogactwa trudno będzie powiedzieć: „Nie mam jak”. Można tylko odpowiedzieć: „Nie chcę”. Ale czy warto?
 
 
 
 
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki