Logo Przewdonik Katolicki

Umocnieni w wierze

Marcin Jarzembowski
Fot.

Jak można przeżyć wakacje swojego życia? Przyjmując zaproszenie Ojca Świętego i jadąc na Światowe Dni Młodzieży. Kto tak zrobił, na pewno nie żałował ani chwili spędzonej wśród młodych z całego świata zgromadzonych w Madrycie.

 

 


 

„Jeśli pozostaniecie w miłości Chrystusowej, zakorzenieni w wierze, napotkacie – nawet wśród sprzeczności i cierpień – źródło wesela i radości. Wiara nie przeciwstawia się waszym najwyższym ideałom, ale przeciwnie, uwzniośla je i doskonali. Drodzy młodzi, nie dostosowujcie się do czegoś, co jest mniejsze od Prawdy i Miłości, nie dostosowujcie się do kogoś, kto jest mniejszy od Chrystusa” – te mocne słowa, wypowiedziane przez Benedykta XVI podczas czuwania na Cuatro Vientos 20 sierpnia, pozostaną w sercach wielu młodych na zawsze.

 

Hiszpanie – ludzie wiary

Tydzień temu przedstawiliśmy świadectwo Iwony Pozorskiej z Bydgoszczy. Tym razem o niezwykłej wizycie w Hiszpanii opowiada Natalia Wróbel z Krajenki. – Od samego początku ten wyjazd traktowałam właśnie jako spotkanie z Namiestnikiem Jezusa. Pan Bóg tak mnie pokierował, że wybrałam się na tę pielgrzymkę z bydgoskim Duszpasterstwem Akademickim „Martyria”. Jak uczy nas Kościół, do ważnych wydarzeń trzeba się dobrze przygotować, dlatego pierwszy tydzień pobytu w Hiszpanii to były dni w diecezjach – opowiada Natalia.

Uczestnicy pielgrzymki poznawali życie parafii w Cambrils w Katalonii, w diecezji Tarragona. – Doświadczenie Kościoła lokalnego w Hiszpanii, a także poznanie siebie nawzajem, pozwoliło nam otworzyć się na to, co przygotował Madryt. Pomimo kryzysu, zarówno na gruncie duchowym, jak i gospodarczym, Hiszpania dała się poznać jako kraj ludzi wiary – wspomina.

Hiszpanie z otwartością oraz entuzjazmem okazywali swoją radość i dumę z tego, że byli gospodarzami Światowych Dni Młodzieży. – Nie zabrakło też życzliwości ze strony starszych mieszkańców Madrytu, którzy spontanicznie nawiązywali rozmowę z młodymi pielgrzymami. Podczas jednej z takich rozmów ofiarowałam swój różaniec, który przywiozłam z Polski, pewnej starszej pani. Ucieszyła się z tego prezentu i ucałowała mnie, wyrażając jednocześnie swoją miłość do Jana Pawła II – relacjonuje Natalia.

Na każdym kroku, czy to w Katalonii, czy już po Światowych Dniach Młodzieży, podczas pobytu w Nawarze, doceniano świadectwo młodych i wyrażano nadzieję, że Kościół w Polsce pomoże chrześcijanom w całej Europie w odrodzeniu wiary. – Najdobitniej wyraził to sam Ojciec Święty, zwracając się do Polaków na Cuatro Vientos, abyśmy „modlitwą i przykładem życia pomagali Europie odnaleźć jej chrześcijańskie korzenie”. Przyjęliśmy to jako misję, jako zadanie, którego nie można zaniedbać – tłumaczy Natalia.  

 

Zdać sprawę z nadziei

Dni w stolicy Hiszpanii – Madrycie – minęły w zawrotnym tempie. Po niemałym wysiłku psychicznym i fizycznym – ze względu na upał, uczestnicy mieli okazję przeżyć tydzień swoistych rekolekcji, podróżując śladami świętych patronów Światowych Dni Młodzieży – św. Teresy od Krzyża, św. Franciszka Ksawerego i św. Ignacego Loyoli. – Zwiedziliśmy m.in. takie miejsca jak Ávila, Javier, Lekunberri, Salamanka i Loyola. Uwieńczeniem pielgrzymki był pobyt w sanktuariach maryjnych w Lourdes i La Salette. Wyczekiwanie w wielkich kolejkach, spożywanie posiłków na chodnikach, ukrywanie się w kartonie przed słońcem, spanie na podłodze czy na boisku, to wszystko uczy pokory. Pozwala także dostrzec, co w życiu jest naprawdę ważne, a bez czego można się obyć.

To jednak nie wszystko. Uczestnicy wielokrotnie podkreślali, że Światowe Dni Młodzieży to także doświadczenie jedności Kościoła. Jest to szkoła miłości bliźniego, nie akceptacji czy tolerancji, ale właśnie miłości – tłumaczy.

Jak podkreśla Natalia, ten wyjazd był dla niej przede wszystkim ucztą duchową, doświadczeniem Kościoła zjednoczonego, radosnego, młodego… – Te dni w Hiszpanii upłynęły pod hasłem „Zakorzenieni i zbudowani na Chrystusie. Mocni w wierze”. Jak mówią słowa modlitwy: „dając – otrzymujemy”. Jadąc do Hiszpanii ze świadectwem naszej wiary, zostaliśmy poruszeni świadectwem innych młodych ludzi. Wyjechaliśmy stamtąd umocnieni w wierze i nadziei, która jest w nas.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki