Parafia jest jak rodzina. W jej życiu są ważne wydarzenia. Przy ul. Bulwarowej w parafii pw. Matki Bożej Pocieszenia jest okazja do wielkiej radości. Poświęcony zostanie kościół budowany od 2001 r.
– 12 czerwca będzie ważnym dniem w życiu naszej parafii. Kard. Stanisław Dziwisz poświęci nasz kościół. Parafia istnieje od 1999 r. Kościół budujemy od dziesięciu lat. Przez pierwsze lata Eucharystię sprawowaliśmy w kaplicy. Od początku spotykaliśmy się z życzliwością ludzi, którzy licznie przychodzili, interesując się budową, pomagając w wielu pracach. Do najważniejszego wydarzenia w tym dziesięcioleciu – poświęcenia kościoła – przygotowywaliśmy się przez Misje Święte – mówi ks. proboszcz Józef Gwozdowski SAC.
Z krzyżem
Najmłodsza nowohucka parafia pw. Matki Bożej Pocieszenia mieści się przy ul. Bulwarowej. Z daleka rozpoznajemy charakterystyczną budowę projektu Witolda Cęckiewicza. Na szczególną uwagę zasługuje wielki krzyż wpisany w architekturę świątyni. Stanął on w tym miejscu 15 lipca 2010 r. Zanim znalazł swoje stałe miejsce, znajdował się 13 lat wcześniej przy ołtarzu na krakowskich Błoniach. Jest też inna symbolika. Stanął on w Nowej Hucie i przypomina o tym, że tutejsi mieszkańcy 50 lat wcześniej walczyli o krzyż.
Wyjść z kościoła uśmiechniętym
– Mamy jeszcze wiele do zrobienia w samym kościele. Myślę, że to jakieś dziesięć lat różnych prac wykończeniowych – mówi ks. Józef. W kwestiach budowy kościoła wykonano wiele prac, które nie byłyby możliwe bez pomocy wielu ludzi dobrej woli. Równie wiele zrobili duszpasterze, którzy skupili się na budowaniu parafii. Ksiądz proboszcz stara się, żeby ludzie wychodzili z kościoła uśmiechnięci. Nie brakuje wielu inicjatyw duszpasterskich, które pomagają integrować parafian. Prężnie działają liczne grupy – rada parafialna, chór, Oaza. Jest na bieżąco aktualizowana gazetka parafialna i wzorowo prowadzona strona internetowa, za pośrednictwem której co tydzień słuchać można Mszy św. Jest wreszcie drużyna piłkarska i Liga Parafialna zainicjowana przez parafię. W tym sezonie drużyna mierzy w mistrzostwo. Byłby to piękny prezent w ważnym dla wspólnoty roku.