Logo Przewdonik Katolicki

Pasja - przeżywanie cierpienia

Marcin Jarzembowski
Fot.

Aż 26 zespołów i chórów m.in. z Białegostoku, Czeskiego Cieszyna, Gdańska, Poznania, Warszawy, Włocławka oraz Wrocławia wzięło udział w V Ogólnopolskim Konkursie Pieśni Pasyjnej, który odbywał się 8 i 9 kwietnia Bydgoszczy.

 

 

Głównymi organizatorami konkursu były bydgoski oddział Federacji Caecilianum oraz Akademia Muzyczna im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Niecodzienne wydarzenie nawiązuje do ważnych konkursów i festiwali chóralnych o tematyce sakralnej w wielu miastach Europy, m.in. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej w Ołomuńcu w Czechach czy Międzynarodowego Konkursu Muzyki Sakralnej w Prevezie w Grecji.

Każdy chór musiał wykonać 15-minutowy program artystyczny, na który składały się minimum dwie pieśni pasyjne lub wielkopostne. – Jeszcze nie tak dawno pieśń pasyjna była postrzegana jako ta prestiżowa, realizowana jedynie przez wielkich wykonawców. Dziś jest inaczej. Powstaje wiele inicjatyw, które mają na celu propagowanie tego repertuaru – powiedział członek jury i dyrektor artystyczny konkursu prof. Mariusz Kończal z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy.

V Ogólnopolski Konkurs Pieśni Pasyjnej to kilkanaście godzin profesjonalnych przesłuchań w bydgoskim kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Miejsce zostało wybrane ze względu na akustykę i wykonywany rodzaj twórczości. – To muzyka bardzo specyficzna, poświęcona określonemu okresowi liturgicznemu w Kościele, jakże ważnemu, głębokiemu i kontemplacyjnemu. Mimo że czasami jest to twórczość trudna, cieszy się sporym zainteresowaniem. Repertuar jest poszerzany i wykonują go już nie tylko chóry kościelne, ale i świeckie – podkreśliła przewodnicząca jury, prof. Anna Domańska z Akademii Muzycznej w Łodzi.

Ogólnopolski Konkurs Pieśni Pasyjnej jest jednak konkursem ukierunkowanym na tematykę pasyjną i wielkopostną. – Niezwykle ważną rolę odgrywają dyrygenci, którzy muszą umiejętnie ustalić repertuar. Konkurs wprowadza nas w głębokie przeżywanie męki Chrystusa – powiedział prof. Janusz Stanecki, dziekan Wydziału Dyrygentury, Jazzu i Edukacji Muzycznej Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. – To jest twórczość wymagająca. Dlatego że nie można odśpiewać utworu, mówiącego o pasji, o cierpieniu, nie przeżywając go. Trzeba dojrzeć do tego duchowo, aby oddać emocje, nastrój i wczuć się w to, co przeżywał Chrystus – dodała Anna Wójtowicz, dyrektor konkursu.

Uczestnicy rywalizowali w dwóch kategoriach – chórów kościelnych i chórów świeckich. W każdej z nich zostało przyznane Grand Prix dla najlepszego chóru lub zespołu. – Jeżeli chodzi o sens wykonywania muzyki pasyjnej, to dla człowieka wierzącego jest to twórczość szczególna, związana z wydarzeniami wpisanymi w cierpienie Chrystusa. Wykonywanie tego repertuaru jest świadectwem naszego przywiązania do wydarzeń Wielkiego Tygodnia. Poza tym konkurs daje nam okazję opracowania nowego repertuaru i włączenia go w naszą coroczną działalność – powiedziała dyrygent Katedralnego Chóru Carmen z Białegostoku, Bożena Bojaryn-Przybyła.

Grand Prix w kategorii chórów kościelnych otrzymał Jasnogórski Zespół Wokalny „Camerata” pod dyrekcją Jarosława Jasiury, a w kategorii chórów świeckich Chór Centrum Myśli Jana Pawła II z Warszawy pod dyrekcją Zofii Sokołowskiej.

Patronat nad konkursem objęli: Narodowe Centrum Kultury w Warszawie, prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski oraz biskup bydgoski Jan Tyrawa.

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki