Logo Przewdonik Katolicki

Nieme cierpienie spastyków

Renata Krzyszkowska
Fot.

Jednym z następstw udaru mózgu jest spastyczność poudarowa, czyli bolesne napięcie mięśni. Można temu łatwo zaradzić, a jednak tysiące pacjentów cierpią, bo NFZ nie refunduje najbardziej skutecznego leczenia.

 

Jednym z następstw udaru mózgu jest spastyczność poudarowa, czyli bolesne napięcie mięśni. Można temu łatwo zaradzić, a jednak tysiące pacjentów cierpią, bo NFZ nie refunduje najbardziej skutecznego leczenia.

 

Poudarowa spastyczność pojawia się, gdy mięśnie nie odpowiadają na wysyłane przez mózg sygnały dotyczące rozluźnienia. Następuje trwały, bolesny skurcz mięśnia, co uniemożliwia ruch i zwykłą, codzienną aktywność, jak np. ubieranie się, mycie itp. Charakterystyczne dla pacjentów ze spastycznością są: zaciśnięta pięść, wygięty nadgarstek, wykręcony łokieć lub ramię przyciśnięte do piersi. Spastyczność utrudnia rehabilitację. Pacjenci zdani są na pomoc innych, wycofują się z życia towarzyskiego i społecznego, mają gorszą samoocenę, cierpią na obniżenie nastroju.

 

Toksyna, najskuteczniejszy lek

Po 3 miesiącach od udaru spastyczność rozwija się u około 20 proc. pacjentów. Nieleczony problem prowadzi do: trwałych przykurczów, deformacji stawowych, odleżyn, zakrzepicy żylnej, infekcji, zaburzeń równowagi w czasie chodzenia, złamań kończyn. Spastyczność i towarzyszący jej, nieznośny ból można zniwelować, dzięki zastosowaniu nakłuć z toksyną botulinową typu A, powszechnie stosowaną w neurologii na całym świecie już od 20 lat, a w spastyczności kończyny górnej od 10 lat. Zastosowanie leku polega na celowanym ostrzykiwaniu uszkodzonego mięśnia kończyny górnej w celu zahamowania uwalniania się acetylocholiny, co jest niezbędne, by doszło do rozluźnienia mięśnia. – Zastosowanie toksyny botulinowej u pacjentów cierpiących z powodu spastyczności poudarowej pozwala nieporównywalnie z innymi metodami, precyzyjnie rozluźnić wybrane, dotknięte przykurczem grupy nadaktywnych mięśni, bez wpływu na mięśnie niedotknięte spastycznością. Podobny efekt nie jest możliwy do uzyskania w przypadku terapii doustnymi lekami antyspastycznymi – mówi prof. dr hab. med. Andrzej Friedman z Kliniki Neurologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

 

Ile kosztuje cierpienie?

W roku 2004 w piśmie medycznym „Neurologia i Neurochirurgia Polska” ukazała się rekomendacja dotycząca skutecznego leczenia spastyczności z zastosowaniem toksyny botulinowej typu A. Swoje stanowisko przedstawiła interdyscyplinarna grupa ekspertów, która reprezentuje wiele towarzystw naukowych i ośrodków neurologicznych w Polsce: z Gdańska, Łodzi, Warszawy, Krakowa, Rzeszowa, Katowic. W marcu 2009 roku Agencja Ochrony Technologii Medycznych wydała pozytywną opinię na temat terapii spastyczności kończyny górnej po udarze mózgu toksyną botulinową typu A. Niestety, wciąż niedostępną w Polsce w ramach świadczeń NFZ.

W skali makro koszt terapii pacjentów ze spastycznością nie jest wysoki. Jednak z punktu widzenia starszej osoby na rencie czy emeryturze, często staje się kosztem nie do podźwignięcia. Średni roczny koszt leczenia pacjenta wynosi 1700-1800 zł. Problem dotyczy ok. 2000 pacjentów rocznie, co oznacza wydatek ok. 3,6 mln zł z budżetu państwa, a to stanowi ok.0,5 proc. budżetu NFZ na programy terapeutyczne w 2010 roku. Koszt refundacji terapii toksyną botulinową w kolejnych latach szacuje się na ok. 5-6 mln zł, co wiąże się z kontynuacją terapii u pacjentów, którzy doznali udaru wcześniej oraz rozpoczęciem terapii u pojawiających się każdego roku nowych pacjentów, przy założeniu, że czas leczenia pacjenta to maksymalnie 2 lata. Ile kosztuje niepotrzebne cierpienie, nikt nie próbował jeszcze oszacować.

 

Czy NFZ umie liczyć?

Refundacja leczenia spastyczności poudarowej kończyny górnej wpłynęłaby na zmniejszenie kosztów opieki nad pacjentem po udarze przez skrócenie czasu hospitalizacji, rehabilitacji, zmniejszenie kosztów domowej opieki nad pacjentem.

Jak wynika ze szwedzkich badań przeprowadzonych w Szpitalu Uniwersyteckim w Uppsali w 2010 roku, leczenie pacjentów ze spastycznością po udarze w ciągu roku jest 4 razy droższe niż leczenie pacjentów po udarze, u których nie rozwinęła się spastyczność.

Wprowadzenie nisko kosztowego programu terapeutycznego obniżyłoby koszty opieki długoterminowej. – Ważne, by pacjenci otrzymali terapię botulinową w jak najkrótszym czasie od pojawienia się spastyczności i początku choroby. Warunkiem niezbędnym leczenia jest jednoczesne włączenie rehabilitacji, zmierzające do usamodzielnienia pacjenta – mówi prof. Jarosław Sławek z Wydziału Nauk o Zdrowiu Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Oddziału Neurologii Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku.

Terapię toksyną botulinową typu A otrzymują w ramach świadczeń NFZ pacjenci ze spastycznością w dziecięcym porażeniu mózgowym oraz leczeni z powodu dystonii ogniskowych i połowiczego kurczu twarzy.

Kiedy starsze osoby, które dotknęła tak bolesna choroba, jaką jest spastyczność w następstwie udaru, doczekają się pomocy państwa i refundacji bezpiecznej i skutecznej terapii? Czy kiedykolwiek osoby dotknięte spastycznością będą miały szanse skorzystać z refundowanej terapii, pozwalającej skrócić czas rehabilitacji i wrócić do aktywnego życia, w tym również do aktywności zawodowej? Na razie na te pytania nie ma odpowiedzi.

 

 

 

 


 

Co to jest udar mózgu?

 

O udarze mówimy, kiedy komórki mózgu umierają na skutek niedostarczenia odpowiedniej ilości krwi. Kiedy przepływ krwi w mózgu jest zaburzony lub przerwany, komórki mózgowe nie otrzymują niezbędnych do życia składników odżywczych, tlenu i glukozy.

 

Przepływ krwi może zostać przerwany z dwóch powodów:

- poprzez zablokowanie tętnicy szyjnej lub tętnicy w mózgu

- na skutek pęknięcie naczynia krwionośnego, które zaczyna krwawić do mózgu.

To jak rozległe są uszkodzenia po udarze, zależy od tego, w jakiej części mózgu doszło do wylewu krwi.

 

5 głównych zaburzeń poudarowych:

•paraliż, często z bolesnym napięciem mięśni (spastyczność)

•zaburzenia pracy zmysłów (np. wzroku, czucia)

•problemy z mówieniem i rozumieniem mowy

•problemy z pamięcią i myśleniem

•trudności emocjonalne

 

 Udar jest trzecią przyczyną zgonów w krajach rozwiniętych. Jest też pierwszym powodem niepełnosprawności u dorosłych po 60. roku życia. Każdego roku w Polsce udaru doznaje ok. 75 tys. osób.

 

Udar mózgu jest chorobą ludzi starszych. Zachorowalność wzrasta wraz z wiekiem, na przykład: u osób w wieku pomiędzy 45. a 55. rokiem życia ryzyko udaru wynosi 1 na 1000 na rok. W wieku pomiędzy 65. a 75. - 1 na 100, a po 85. roku życia 1 na 30.

 

Udarowi sprzyjają: nadciśnienie tętnicze, niektóre choroby serca (głównie migotanie przedsionków), otyłość, brak ruchu, cukrzyca, nadużywanie alkoholu, palenie papierosów.

 

rk

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki