Pojawia się po jedzeniu, czasami nawet budzi w nocy. Bardziej poprawna nazwa dolegliwości to choroba refleksowa przełyku. Jest to jedna z najczęstszych dolegliwości, z jakimi pacjenci zgłaszają się do gastroenterologa.
Wszystko przez mięsień, który znajduje się w miejscu, w którym przełyk łączy się z żołądkiem. Pełni on rolę zwieracza uniemożliwiającego cofanie się z żołądka treści pokarmowej. Niestety zdarza się, że z rożnych powodów mięsień ten zawodzi. Czasami dzieje się tak, bo np. wytworzy się jego przepuklina, żołądek jest przepełniony, albo strawiony pokarm opuszcza żołądek za wolno. Dolegliwościom sprzyja stres, ciąża, przyjmowanie leków (zwłaszcza na pusty żołądek). Kiedy dolny zwieracz przełyku zawodzi, zjedzony pokarm wraz z enzymami trawiennymi i kwasem solnym rusza w drogę powrotną, wywołując w górnym odcinku przełyku wspomniane dolegliwości. Kwasy żołądkowe, jeśli często mają kontakt z przełykiem, mogą prowadzić do jego podrażnienia, stanów zapalnych, owrzodzeń, a nawet zmian nowotworowych.
Chorzy, by sobie pomóc, sięgają po dostępne bez recepty leki zobojętniające kwas solny w żołądku, wkładają pod nogi łóżka, od strony głowy, twarde przedmioty, tak by w nocy spać jak na równi pochyłej co utrudnia przedostawanie się treści pokarmowej z żołądka do przełyku. U osób ważących za dużo schudnięcie prawie zawsze przynosi poprawę. Nadwaga lub otyłość powodują bowiem zwiększenie ciśnienia wewnątrz brzucha, co prowadzi do wypychania pokarmu z żołądka do przełyku.
Zgaga może być objawem innych poważnych chorób jak kamica woreczka żółciowego, cukrzyca, a nawet rak żołądka. Jeśli więc zgaga jest częsta (np. dwa razy w tygodniu), nie wolno leczyć się na własną rękę. Nim lekarz przepisze nam odpowiednie leki, najpewniej zleci wcześniej dodatkowe badania, np. rentgen górnego odcinak przewodu pokarmowego albo gastroskopię, która nie tylko umożliwia obejrzenie ścian przełyku i żołądka od wewnątrz, ale także pobranie materiału do badań. Oprócz farmakoterapii lekarz może zadecydować także o leczeniu chirurgicznym. Zabieg przeprowadza się zwykle laparoskopowo i polega on na wytworzeniu nowej bariery zapobiegającej cofaniu się treści pokarmowej do przełyku.
W terapii ważne jest unikanie stresów, picia alkoholu, kawy i palenia papierosów. Trzeba też przejść na lekkostrawną dietę oraz się nie przejadać. Zaleca się spożywanie kilku niewielkich posiłków dziennie zamiast dwóch, trzech bardzo obfitych.
Wbrew obiegowym opiniom, w chorobie nie wolno pić mięty. To niewinne ziele działa rozkurczowo na dolny zwieracz przełyku, a więc sprzyja dolegliwościom. Niestety choroba często powraca, dlatego zmiana stylu życia musi być trwała.