Musimy wrócić do Maryi, by żyć pełnią naszej wiary. To Ona poprzez kolejne objawienia wychodzi nam naprzeciw, odsłania tajemnicę i zaprasza do spotkania z Jezusem.
Wrócić do Maryi to przyjąć Maryję jak św. Jan Ewangelista. Przyjęcie Maryi pozwala nam w żywy sposób powrócić do prawdy o Chrystusie. Maryja objawiając się w Lourdes i wypowiadając niezwykłe słowa: „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”, objawia się jako arcydzieło zbawczej ofiary Chrystusa na krzyżu. Chrystus umiera na krzyżu, stając się Zbawicielem każdego człowieka, ale pierwszą zbawioną na krzyżu jest Maryja. Zostaje poczęta w łonie św. Anny jako zbawiona przez Chrystusa. Czasowy paradoks ludzkiego myślenia, w którym najpierw widzimy owoc – Niepokalane Poczęcie, a dopiero potem samo zbawcze dzieło – śmierć na krzyżu – utrudniało przez wieki przyjęcie tej tajemnicy.
Matka Boga i ludzi
Przez wieki nie zdawano sobie sprawy, że tajemnica Niepokalanego Poczęcia pozwala nam wrócić do prawdy o człowieku. Patrzymy na Maryję i odkrywamy nasze powołanie. Dzieło Boże, które dokonało się w Maryi, miało nie tylko przygotować Ją do tego, by stała się Matką Boga, ale i Matką ludzi. Jej macierzyństwo względem Jezusa jest zapowiedzią maryjnego macierzyństwa względem nas. W Chrystusie Bóg Ojciec „wybrał nas przez założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem”(Ef 1,4). Wybrał nas w Chrystusie i obdarował w Nim, ale najdoskonalej wypełnił to w Maryi i daje nam Maryję jako „środowisko” naszego uświęcenia, daje nam Matkę, by Ona, pełna łaski, rodziła nas do życia i życiu Bożemu w nas pomagała wzrastać. Objawiając się w Lourdes, Maryja mówi nam o wielkości Bożego obdarowania i o powołaniu każdego z nas: niepokalani z Niepokalaną, w królestwie naszego Ojca, przez Chrystusa, w Duchu Świętym.
Kościół uzdrawiający
Objawienie w Lourdes pomaga nam wrócić do prawdy o Kościele. „Maryjny wymiar Kościoła znajduje się przed wymiarem Piotrowym”(„Mulieris dignitatem”, 27 przyp. 55). To środowisko rodzenia i wzrastania w przestrzeni miłości macierzyńskiej. Maryja objawia tajemnicę Bożego Macierzyństwa. Jest Ona tajemnicą Ojca, który zechciał objawić się nie tylko w Chrystusie, ale także poprzez Nią.
Przyjmując do serca objawienie w Lourdes, odkrywamy tajemnicę Kościoła uzdrawiającego. Kościół to dobra Matka, która troszczy się o swoje dzieci, zranione nie tylko chorobami fizycznymi. Fizyczne uzdrowienia w Lourdes są znakiem wielkiego Bożego Miłosierdzia, ale także znakiem rzeczywistości duchowej, która dokonuje się przez wstawiennictwo Maryi. A skoro Maryja może uzdrowić w Lourdes ludzkie ciała, to także może zatroszczyć się o nasze dusze. Poważniejsze są bowiem choroby wewnętrzne takie, jak: niewiara, zwątpienie w sens życia, rozpacz, samotność, lęk, zagubienie, a przede wszystkim grzech i skutki grzechu.
Przyjmując Maryję, odkrywamy na nowo Kościół jako miejsce, w którym Bóg nie tylko nas uzdrawia, ale i zaprasza, byśmy jako dzieci Maryi żyli tą samą tajemnicą. Znakiem mojego uzdrowienia jest to, że moje życie staje się źródłem uzdrowienia dla innych. Przyjąłem Maryję do siebie, Jej obecność uzdrowiła moje serce, stałem się serdecznym człowiekiem, by przez moje serce i moje życie Maryja mogła uzdrawiać świat, w którym żyję.