Logo Przewdonik Katolicki

Znajdź się wśród życzliwych

Wojciech Nowicki
Fot.

W środę 21 listopada obchodzimy Światowy Dzień Życzliwości. Ogólnopolskie obchody tego szczególnego święta odbędą się we Wrocławiu. Z tej okazji miasto przygotowało plakaty i okolicznościowe kartki z zachętą: Znajdź się wśród życzliwych. O życzliwości warto sobie przypomnieć, bo choć każdy z nas jej sobie życzy, to jednak nie każdy...

W środę 21 listopada obchodzimy Światowy Dzień Życzliwości.


Ogólnopolskie obchody tego szczególnego święta odbędą się we Wrocławiu. Z tej okazji miasto przygotowało plakaty i okolicznościowe kartki z zachętą: „Znajdź się wśród życzliwych”. O życzliwości warto sobie przypomnieć, bo choć każdy z nas jej sobie życzy, to jednak nie każdy o niej na co dzień pamięta.


Czym jest życzliwość? – Jest to pozytywny, bezinteresowny stosunek do innych ludzi. Szczera Piątka na wejście. Poziomki na policzkach. Oko ciekawe, ufnie otwarte – wyjaśnia w wywiadzie dla portalu terazwroclaw.pl Lech Janerka, basista, wokalista i kompozytor. Życzliwość to wielka wartość. To niekosztowna dobroć, grzeczność, gotowość do drobnych aktów pomocy, to powstrzymywanie się od niepotrzebne agresji.


W czym przejawia się życzliwość? W uśmiechu sprzedawcy, gdy robimy zakupy. W ustępowaniu sobie miejsca w tramwaju, autobusie, długiej kolejce do kasy. To nieprzepychanie się, nierozpychanie łokciami. To zauważanie innych. Uśmiech posłany w stronę przechodnia. Krótkie „dzień dobry” powiedziane sąsiadowi. Proste „proszę”, „dziękuję”, „przepraszam”. Taka codzienna życzliwość jest najtrudniejsza. Łatwiej nam o nią w przypadku jakichś wielkich wydarzeń. Doświadczył jej Czech Jan Mazoch po tragicznym wypadku podczas zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Mówił o tym w wywiadzie dla polskiej prasy: „Jeśli ktoś chce się przekonać o życzliwości Polaków, zapraszam na moją stronę internetową, tam jest mnóstwo życzliwych wpisów z Polski”.


W ogóle obcokrajowcy uważają nas za bardzo życzliwy naród. – Widziała pani kiedyś autobus śpiewających Niemców? Bo ja nie. A Polaków śpiewających „Hej, sokoły”? Dużo autobusów – przekonuje dziennikarkę Steffen Möller w wywiadzie dla „Vivy”. I kontynuuje: „Mówiąc o życzliwości Polaków, mam na myśli nie tę warstwę powierzchowną, ale głębszą. Niemcy są otwarci na obcych, pomagają na ulicy, ale to moim zdaniem powłoka, uprzejma, kapitalistyczna zręczność. A tu nawet jak mam do czynienia z niemiłym człowiekiem, to wiem, że za chwilę – nieważne, listonosz, prezes, sprzątaczka czy kierowca – wykaże się podstawową dawką ironii i poczucia humoru. Wiem, co mówię, prowadzę różne imprezy, w różnych środowiskach”.


Z badań przeprowadzonych w maju tego roku przez Centrum Badania Opinii Społecznej wynika, że zdecydowana większość Polaków zna przynajmniej jedną osobę (spoza najbliższej rodziny), w której życzliwość i serdeczność nie wątpi. Prawie dwie trzecie ankietowanych zna takich osób kilka, a co czwarty badany – wiele.

Co trzeba zrobić, by być życzliwym? Lech Janerka daje prostą receptę: – Dość ponurej miny, agresywnych zachowań, dość ze smętkiem w oczach. Zero kombinowania. Po prostu uśmiechać się, być miłym dla innych ludzi i wspierać się nawzajem. Ustępować miejsca w tramwajach i przybijać górne piątki. Afirmacja akceptacji!

Bądźmy życzliwi! Nie tylko 21 listopada!


Wojciech Nowicki




Św. Paweł: Bądźcie życzliwi!

Miłość niech będzie bez obłudy. Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem. W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi! W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie! Nie opuszczajcie się w gorliwości! Bądźcie płomiennego ducha! Pełnijcie służbę Panu! Weselcie się nadzieją! W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie - wytrwali! Zaradzajcie potrzebom świętych! Przestrzegajcie gościnności! Błogosławcie tych, którzy was prześladują! Błogosławcie, a nie złorzeczcie! Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą. Bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach! Nie gońcie za wielkością, lecz niech was pociąga to, co pokorne! Nie uważajcie sami siebie za mądrych! Nikomu złem za złe nie odpłacajcie. Starajcie się dobrze czynić wobec wszystkich ludzi! Jeżeli to jest możliwe, o ile to od was zależy, żyjcie w zgodzie ze wszystkimi ludźmi!

Rz 12, 9-18



Najlepsza część życia dobrego człowieka – jego małe, bezimienne, niezapamiętane akty życzliwości i miłości.

William Wordsworth


Podaj dalej… życzliwość

Na początku naszego wieku w Stanach Zjednoczonych pojawiła się książka Catherine Ryan Hide pt.: „Podaj dalej”, a niedługo później jej adaptacja filmowa pod tym samym tytułem (w rolach głównych: Kevin Spacey, Hellen Hunt i Haley Joel Osment). Książka i film opowiadają o chłopcu, który wymyślił łańcuch ludzi dobrej woli, którzy nade wszystko przedkładają życzliwość i uczciwość. Idea polega na tym, że jedna osoba wyświadcza drugiej bezinteresowną przysługę, a ta – zamiast rewanżu – ma wyświadczyć taką przysługę kolejnym trzem osobom. Marzeniem chłopca jest, by ruch „podawania dalej” wzajemnej życzliwości objął swym zasięgiem cały świat.

Czy to jest możliwe? Mogłoby się wydawać, że pomysł młodego bohatera książki to utopia. Tymczasem po publikacji dzieła C. R. Hide powstało kilka fundacji promujących życzliwość. Jedna z nich – „Pay it forward fundation” – za swoją zasadę działania obrała ideę bohatera: każdy członek ruchu musi pomóc trzem osobom, z których każda pomoże kolejnym trzem. O osobach, które doświadczyły życzliwości i podały ją dalej, można przeczytać na stronie internetowej fundacji.

WN

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki