Odkąd tylko pamiętam, zawsze chciałam śpiewać. Wierzyłam, że to moje wielkie marzenie kiedyś się spełni. Po maturze rodzice radzili, bym zdobyła dobry zawód. Wybrałam więc wraz z koleżanką handel zagraniczny na Akademii Ekonomicznej. Nie mogłam jednak żyć bez śpiewu, dlatego zapisałam się do chóru UAM. Próby i koncerty były dla mnie zawsze wielkim świętem.
Podjęłam pracę w wyuczonym zawodzie, ale znowu szukałam możliwości realizowania swojej pasji. Zdecydowałam się przystąpić do egzaminu wstępnego na Wydział Wokalno-Aktorski Akademii Muzycznej w Poznaniu. Zdałam. Byłam pierwsza na liście! To utwierdziło mnie w przekonaniu, że należy iść właśnie tą drogą i realizować swoje marzenia.
Zachwycił nas gospel
Gdy byłam na IV roku, urodził się mój syn Jacek. Wtedy w czasie rocznego urlopu poznałam organistę w „mojej” parafii – Wojciecha Szkudlarka. Wraz z nim 17 lat temu zdecydowałam, że założymy chór dziecięcy. Tak powstały „Ziarenka”.
Chór łatwo zdobywał serca słuchaczy. Dzieci śpiewały ciepłymi, pełnymi radości i ekspresji naturalnymi głosami. Starałam się dbać o to, by młodzi artyści nie wysilali nadmiernie swoich delikatnych aparatów głosowych. Najpierw chór śpiewał proste piosenki religijne, jednak w miarę doskonalenia emisji głosu i dorastania dzieci, już jako „Semen Dei”, zmienił trochę swoje zainteresowania. Repertuar poszerzył się o dzieła polskiego renesansu (Fr. Hamma, M. Gomółki), kanony z Taizé, utwory muzyki klasycznej, współczesnych kompozytorów i o gospel. Ten ostatni rodzaj muzyki zachwycił i młodzież, i mnie. Trochę „zeuropeizowany” gospel stał się naszą pasją. Podczas jednego z festiwali poznaliśmy norweskiego kompozytora gospel – Tora Aasa. Utwory tego muzyka chórzyści śpiewają dziś najchętniej.
Należąca do „Semen Dei” młodzież czasami sama tłumaczy teksty i próbuje swych sił w kompozycji. Nagraliśmy trzy kasety i cztery płyty. Od początku istnienia zespołu jest z nami Piotr Szulc – bardzo utalentowany perkusista, aranżer i solista. Przez ostatnie sześć lat współpracował z nami Tomek Mazur – wspaniały człowiek, pianista, trębacz, kompozytor i znakomity aranżer. Od września br. akompaniuje nam przyjaciel chóru, pianista Kuba Wilczek, a w ostatnim czasie dołączył do nas saksofonista Maciej Sokołowski.
Umiejętności i talent
Za namową ks. proboszcza Wojciecha Ławniczaka chór zaczął brać udział w konkursach. W różnych latach zdobył I miejsca na festiwalach: w Rychwałdzie, na Sakrosongu
w Swarzędzu, Śremsongu i na Świętej Górze w Gostyniu. Wyróżnienie natomiast otrzymał na Międzynarodowym Festiwalu Gospel w Osieku i w Gostyniu.
Młodzież często koncertuje zarówno w kraju, jak i za granicą. Śpiewała już w Austrii, Francji, Szwajcarii, Niemczech i Norwegii. Przyjmowana jest serdecznie i gorąco oklaskiwana. Wszędzie zdobywają uznanie jej umiejętności wokalne i talent. Miejscowa prasa zamieszcza pochlebne recenzje, a gospodarze wystosowują ponowne zaproszenia.
Różnica wieku między chórzystami wzrasta. Zrodził się nawet pomysł, by stworzyć dwa chóry: dziecięcy i młodzieżowy. Póki co „Semen Dei” śpiewa podczas Mszy św., koncertuje i zawsze chętnie przyjmuje nową śpiewającą młodzież. Wszystkich, którzy chcieliby nas posłuchać, zapraszam 5 listopada do poznańskiej Auli Uniwersyteckiej. Wystąpimy
w ramach obchodów VI Ekumenicznego Święta Biblii. Koncert rozpocznie się o godz. 19. Wstęp wolny.
Dorota Czerwińska muzyk z wykształcenia i zamiłowania.
Od 17 lat prowadzi chór „Semen Dei” w parafii Chrystusa Odkupiciela na os. Warszawskim.