Logo Przewdonik Katolicki

Bądźmy bardziej wyczuleni na braci w potrzebie

Błażej Tobolski, Jadwiga Knie-Górna
Fot.

Z apelem o pomoc dla krajów najuboższych, szczególnie dotkniętych powodziami w Afryce, zwrócił się Benedykt XVI podczas modlitwy Anioł Pański w niedzielę 30 września w Castel Gandolfo. Zapewnił także o swojej modlitwie o pokój w Birmie. Publikujemy pełny tekst papieskiego przemówienia. Drodzy bracia i siostry! Dziś Ewangelia św. Łukasza przynosi przypowieść o bogaczu i ubogim...

Z apelem o pomoc dla krajów najuboższych, szczególnie dotkniętych powodziami w Afryce, zwrócił się Benedykt XVI podczas modlitwy Anioł Pański w niedzielę 30 września w Castel Gandolfo. Zapewnił także o swojej modlitwie o pokój w Birmie.

Publikujemy pełny tekst papieskiego przemówienia.

Drodzy bracia i siostry!
Dziś Ewangelia św. Łukasza przynosi przypowieść o bogaczu i ubogim Łazarzu (Łk 16, 19-31). Bogacz jest ucieleśnieniem niesprawiedliwego korzystania z bogactw przez tych, którzy przeznaczają je na przesadne i egoistyczne luksusy, myśląc jedynie o zaspokojeniu samego siebie i nie troszcząc się wcale o żebraka, który stoi u jego wrót. Ubogi, przeciwnie, reprezentuje osobę, o którą troszczy się tylko Bóg: w odróżnieniu od bogacza ma on imię Łazarz, skrót od Eleazara, co znaczy właśnie „Bóg ma pieczę nad nim”. Bóg nie zapomina o tym, o którym wszyscy zapomnieli; kto w oczach ludzi nie jest nic wart, cenny jest w oczach Pana. Opowieść pokazuje, jak ziemska nierówność zostaje odwrócona przez Bożą sprawiedliwość: po śmierci Łazarz zostaje przyjęty „na łono Abrahama”, to jest do wiecznej szczęśliwości, podczas gdy bogacz kończy „w Otchłani, pogrążony w mękach”. To nowy stan rzeczy, nieodwołalny i ostateczny, dlatego to za życia należy się poprawić, bo po śmierci na nic się to nie przyda.

Przypowieść tę można odczytać także pod kątem społecznym. Pamiętna pozostaje jej interpretacja przedstawiona dokładnie czterdzieści lat temu przez papieża Pawła VI w encyklice „Populorum progressio”. Mówiąc o walce z głodem, pisał on: „Chodzi o to, by budować świat, w którym każdy człowiek... mógłby żyć w pełni po ludzku... gdzie ubogi Łazarz mógłby zasiąść do stołu wespół z bogaczem”. Przyczyną licznych sytuacji ubóstwa – przypomina encyklika – są z jednej strony „niewola narzucona przez drugich”, z drugiej zaś „niedostatecznie opanowana natura”. Niestety, niektóre narody cierpią z powodu sumy obu tych czynników. Jakże nie pomyśleć w tej chwili zwłaszcza o krajach Afryki leżących na południe od Sahary, dotkniętych w ubiegłych dniach przez groźne powodzie? Nie możemy jednak zapominać o innych sytuacjach humanitarnego zagrożenia w rozmaitych regionach planety, w których konflikty o władzę polityczną i gospodarczą pogarszają i tak uciążliwe warunki. Apel, z jakim zwrócił się wówczas Paweł VI: „Narody, które dziś cierpią głód, zwracają się w sposób dramatyczny do ludów zamożnych” („Populorum progressio”), zachowuje dziś cały swój naglący charakter. Nie możemy powiedzieć, że nie znamy drogi, którą należy podążać: mamy Prawo i Proroków, powiada nam Jezus w Ewangelii. Kto nie chce ich słuchać, nie zmieniłby się, nawet gdyby ktoś ze zmarłych przyszedłby go ostrzec.

Maryja Panna niech nam pomoże wykorzystać obecny czas do słuchania i wcielania w życie tego słowa Bożego. Niechaj wyjedna nam, byśmy stali się bardziej wyczuleni na braci w potrzebie, ażeby dzielić się z nimi tym, czego mamy dużo lub mało, i poczynając od nas samych przyczyniać się do szerzenia logiki i stylu autentycznej solidarności.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki