Logo Przewdonik Katolicki

Xionc w sieci

Monika Białkowska
Fot.

Internetowe fora przeżywają oblężenie. Codziennie rejestrują się na nich kolejni młodzi ludzie, którzy potrzebują informacji, pomocy, wyjaśnień. Księża nie pozostają na to zjawisko obojętni i coraz częściej sami zakładają strony internetowe lub przynajmniej biorą udział w prowadzonych na nich dyskusjach. Czy możliwe jest duszpasterstwo przez Internet? Pod adresem www.ddmgniezno.pl...

Internetowe fora przeżywają oblężenie. Codziennie rejestrują się na nich kolejni młodzi ludzie, którzy potrzebują informacji, pomocy, wyjaśnień. Księża nie pozostają na to zjawisko obojętni i coraz częściej sami zakładają strony internetowe lub przynajmniej biorą udział w prowadzonych na nich dyskusjach. Czy możliwe jest duszpasterstwo przez Internet?

Pod adresem www.ddmgniezno.pl kryje się strona diecezjalnego duszpasterstwa młodzieży. To jedna z najpopularniejszych witryn naszej archidiecezji, na której zarejestrowanych jest około 160 stałych użytkowników. Niewiele mniej, bo już ponad 120 osób, regularnie zagląda na serwis dla pieszych pielgrzymów z archidiecezji gnieźnieńskiej, mieszczący się pod adresem www.pielgrzymka.gniezno.pl. To właśnie te dwa miejsca są w tej chwili najprężniej działającymi miejscami wirtualnych spotkań młodych katolików.

Po co nam to?
– Tam, gdzie są młodzi, musimy być również my – tłumaczy diecezjalny duszpasterz młodzieży, ks. Radosław Orchowicz. Oni nie czytają już wywieszonych w gablotach ogłoszeń parafialnych, ale informacji szukają przede wszystkim w Internecie. Właśnie dlatego powstała i wciąż rozwijana jest strona diecezjalnego duszpasterstwa młodzieży.

Rzeczywiście – po wejściu na stronę znaleźć można wiele przydatnych i aktualnych informacji. Są tu ogłoszenia o tym, co dziać się będzie w poszczególnych dekanatach i relacje z minionych wydarzeń, zdjęcia, czytania liturgiczne na każdy dzień, ale i nazwiska i numery telefonów do dekanalnych duszpasterzy młodzieży oraz adresy mailowe do nich.

– Na pielgrzymkowej stronie zaczęła się budować wspólnota, na długo przed tym, zanim wyruszyliśmy w drogę – tłumaczy jeden z twórców serwisu PPAG, Paweł Rożek. Ludzie mieli czas przygotować się do drogi nie tylko fizycznie, ale i duchowo. Pojedynczo jest to trudne – dzięki spotkaniu w sieci staje się łatwiejsze.

Formacja?
Myli się, kto postrzega Internet jedynie jako miejsce taniej zabawy, z którego można swobodnie zrezygnować. Kilka minut zajęło wrzucenie do sieci np. homilii bp Wojciecha Polaka, wygłoszonej podczas pielgrzymki młodych do grobu św. Wojciecha w kwietniu tego roku – a przeczytało ją prawie 300 osób. Połowa z tych ludzi zadała sobie również trud przeczytania rozważań ks. Krzysztofa Pawliny „Droga, której szukam”. Informacji o tym, w jakich godzinach odprawiane są w Gnieźnie niedzielne Msze Święte poszukiwało prawie 600 osób. I choć w skali diecezji nie są to być może liczby powalające na kolana, to przecież są to konkretni ludzie, którzy usłyszeli coś, co bez pośrednictwa Internetu być może nie miałoby szansy do nich dotrzeć.

Wspólnota?
– Internet, zwłaszcza internetowe forum, jest miejscem, gdzie mogą się spotkać ludzie zwykle od siebie oddaleni, mieszkający na różnych krańcach naszej archidiecezji – mówi ks. Orchowicz. – Jest tu okazja do wyjaśniania zawiłych kwestii, o które na żywo czasem nie ma kogo zapytać.

Rzeczywiście – na forum DDM-u kwitną dyskusje na temat kondycji duszpasterstwa młodzieży, naturalnych metod planowania rodziny, wprowadzenia na powrót Mszy trydenckiej, tajemnicy powołania czy potrzeby kierownika duchowego. W tym ostatnim temacie 9 proc. użytkowników przyznaje się do posiadania takowego, takaż sama liczba osób nie wie, kim jest kierownik duchowy.

Forum pielgrzymkowe zajmują nieco inne tematy. – Jeszcze kilka miesięcy temu – przypomina Paweł Rożek – toczyła się tu dyskusja na temat rzekomej wzajemnej niechęci grup promienistych i kolorowych, ich porównywania. Ale te sprawy już sobie wyjaśniliśmy, teraz zajmują nas raczej wspólne przygotowania. Oczywiście nie brakuje też porad, co należy zabrać w drogę, oraz wzajemnego mobilizowania się do wyjścia.

Księża w sieci
„Xionc” – taki nick, czyli imię widoczne w sieci, przyjął jeden z użytkowników forum www.ddmgniezno.pl. Jest tam również też „xmarek”, „donMICHELE”, „Siostra Anna” i „ks. Radosław”. Na forum pielgrzymkowym księża są mniej anonimowi: zgłaszają się do administratora i oznaczeni są innym kolorem, dzięki czemu od razu wiadomo, kto jest kim. Niektórzy pojawiają się na forum sporadycznie, inni biją rekordy w ilości napisanych postów.

– Nie byłem jakimś zagorzałym internautą – mówi ks. Marcin Przybylski – a do zarejestrowania się na forum długo namawiał mnie jego administrator. Niespodziewanie forum stało się dla mnie bliskie. Obecni tam młodzi ludzie mają wiele pytań – i kiedy widzą, że jestem z nimi, mówią o tym, co ich w życiu nurtuje. Zresztą już wcześniej, kiedy w seminarium na stronie widoczny był mój adres mailowy, otrzymywałem listy z pytaniami o życie w seminarium, o to, jak rozpoznać powołanie do kapłaństwa.

Ks. Andrzej Panasiuk pojawia się na popularnych komunikatorach. W opisie na Gadu-Gadu wpisuje „ksiądz”. – Ludzie są różni – mówi. – Mam za sobą setki rozmów, niektórzy rozpoczynają je z nudów, a ksiądz w Internecie jest dla nich egzotyką. Zdarzają się jednak tacy, którzy rzeczywiście szukają powiernika duchowych problemów. Nie zastąpi to osobowego spotkania – to tylko namiastka duszpasterstwa, w której anonimowość wcale nie pomaga. Ale skoro na tej drodze ludzie szukają księdza, to i ksiądz na tej drodze powinien szukać ludzi.

Do zobaczenia w realu
W małej wspólnocie diecezjalnej niebezpieczeństwo anonimowości jest nieco mniejsze, a duszpasterze starają się coraz częściej przekładać spotkania wirtualne na spotkania „w realu”.

– To właśnie dzięki stronie internetowej ludzie ze Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego skrzyknęli się na wyjazd na rekolekcje w Sucharach. To przez Internet umówili się w Toruniu, gdzie sprzedawali wykonane przez siebie kartki, a teraz z zarobionymi pieniędzmi jadą na Białoruś. To przykład inicjatywy, która zrodziła się w sieci, a przynosi wymierne korzyści.

– Świetnym przykładem przeniesienia wspólnoty z forum do rzeczywistego świata jest wyjazd na powitanie pierwszej grupy z pielgrzymki bydgoskiej, która nocowała niedawno w Turzy – opowiada Paweł Rożek. Ktoś rzucił pomysł, inny zaoferował się, że ma miejsca w samochodzie, odezwali się też bydgoscy pielgrzymi, którzy serdecznie nas zapraszali... Zwoływanie się trwało tylko dwa dni, a na spotkaniu zjawiło się ponad 30 osób z różnych grup, łącznie z kierownikiem pielgrzymki, ks. Woźniakiem. Wspólna modlitwa, radość obu stron – w takich momentach widać, że warto coś robić, i że siedzenie przed komputerem nie zawsze jest marnowaniem czasu.

W ostatnich dniach do pielgrzymkowych forumowiczów dołączył bp Wojciech Polak. Napisał: „Serdecznie pozdrawiam wszystkich pielgrzymów. Nareszcie się zarejestrowałem na forum, a ks. Radek udziela mi lekcji, jak się po nim poruszać. Nie tylko mam zamiar Wam „kibicować”, ale towarzyszyć moją modlitwą w drodze i w przygotowaniach do pielgrzymki. Mam też nadzieję, że ci, którzy nie będą mogli w tym roku pójść na Jasną Górę, właśnie przez naszą stronę podejmą takie duchowe pielgrzymowanie. Serdecznie zapraszam i zachęcam”.

Internetowy słowniczek dla początkujących

Internet: Zasad jego działania tłumaczyć tu nie sposób, można za to wyjaśnić efekt końcowy. Dzięki najpopularniejszej usłudze, czyli stronom internetowym (www), otrzymujemy bieżący dostęp do milionów informacji. Do tych, które nas interesują, docieramy za pośrednictwem tzw. wyszukiwarek.

Strona internetowa: połączenie gazetki ściennej i gazety drukowanej – tyle, że widocznej na monitorze komputera. Stronę internetową może w zasadzie założyć każdy – w tej chwili ma ją większość firm, instytucji, parafii.

E-mail: list pisany komputerowo i wysyłany na specjalny adres odbiorcy. Dociera do adresata w ciągu kilku chwil. Można w ten sposób przesyłać tekst, zdjęcia, filmy w dowolne miejsce na świecie.

Gadu-Gadu: komunikator internetowy. Działa jak telefon, z tą różnicą, że nie mówi się do słuchawki, a pisze na klawiaturze. Odbiorca równolegle czyta pisany właśnie tekst. GG umożliwia jednoczesne porozumiewanie się z kilkoma nawet osobami.

Forum: miejsce w Internecie, gdzie można zabrać głos na wyznaczony temat. Tu, w przeciwieństwie do e-maili i komunikatorów (gdzie zachowana jest prywatność), każda nasza wiadomość jest widoczna dla wszystkich użytkowników. W ten sposób osoby nieznające się na żywo mogą prowadzić otwarte dyskusje na interesujący je temat.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki