W ocenie premiera Jarosława Kaczyńskiego, na szczycie UE w Brukseli Polska odniosła sukces i została znacznie wzmocniona: „Mamy przed sobą 10 lat obowiązywania «Nicei», a później mamy system podwójnej większości wzmocniony o «Joaninę» (czyli możliwość odwlekania decyzji Rady w konkretnej sprawie)”. Dzięki temu – zdaniem Kaczyńskiego – „polska moc blokująca” stała się dużo wyższa niż wcześniej. Premier podkreślił też, że sukces w negocjacjach jest zasługą prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Warszawa ostatecznie odstąpiła od promowanej przez siebie metody pierwiastkowego ważenia głosów w Radzie UE. Przywódcy państw Unii uzgodnili, że do 2014 roku będą obowiązywały dotychczasowe, korzystne dla Polski „nicejskie” zasady głosowania w Radzie UE. Dopiero potem zacznie obowiązywać, zapisany w eurokonstytucji, system podwójnej większości państw (55 proc.) i obywateli (65 proc.) Przez trzy kolejne lata, do 2017 roku, każdy kraj będzie mógł zażądać powtórnego głosowania w systemie nicejskim i jeśli zbuduje mniejszość blokującą – decyzja nie zapadnie.