Od 27 do 29 kwietnia na Jasnej Górze trwała 71. Pielgrzymka Młodzieży Akademickiej. Do częstochowskiego sanktuarium przybyli studenci oraz wykładowcy z całej Polski. Ich wspólne spotkanie obfitowało w czuwania oraz liczne konferencje.
W tym roku trzydniowe spotkanie przebiegało pod hasłem „Budujemy na Skale”. – Tą skałą jest Chrystus. Warto pielgrzymować do tego szczególnego miejsca. Są tacy, którym wchodzi to w krew. Chcemy zagłębiać się w tradycję modlitwy polskiego środowiska akademickiego. Dla nas nie ma lepszego dowodu, kiedy modli się ten, co wiedzę zdobywa, z tym, co ją przekazuje – powiedział ks. Wenancjusz Zmuda. Zdaniem bydgoskiego duszpasterza akademickiego, pielgrzymka akademicka stała się swoistą „sztafetą pokoleń”. – To piękna tradycja. Program, jaki został przygotowany, jest pierwszoligowy. Warto tego doświadczyć – dodał.
Z każdego ośrodka w diecezji bydgoskiej wyjechała spora grupa. W sumie na Jasną Górę przybyło kilka tysięcy studentów. – Do tego miejsca, z którego bije źródło, przybywają młodzi, absolwenci oraz nauczyciele akademiccy. Ja jeżdżę od kilkunastu lat i nie wyobrażam sobie wchodzenia w majowy czas sesji bez stanięcia przed tronem Matki Bożej i ślubowania akademickiego. Musimy się spotkać z Bożym Duchem, Matką oraz całą cząstką studenckiego Kościoła. To niesie siłę i daje radość – powiedział diecezjalny duszpasterz akademicki, ks. Krzysztof Buchholz.
Młodzież modliła się wspólnie na Apelu Jasnogórskim. Konferencję wprowadzającą „Skałą jest Chrystus” poprowadził ks. Michał Muszyński z Warszawy. Jacek Pulikowski z Poznania poruszył temat „Moja droga życiowa, czyli o planowaniu swojego małżeństwa”. Ze studentami spotkał się również ojciec Mirosław Pilśniak. Pielgrzymka zakończyła się Mszą Świętą, której przewodniczył bp Marek Jędraszewski z Poznania.