Logo Przewdonik Katolicki

Z Maryją ku zmartwychwstaniu

Hubert Kubica
Fot.

Chyba żadna dzielnica w Poznaniu nie ma tak chrześcijańskiej nazwy jak Krzyżowniki. Ich istnienie i historia wiążą się już od średniowiecza z krzyżem, a od ubiegłego stulecia ze Zgromadzeniem Zmartwychwstańców. Tu znajduje się parafia pw. Imienia Maryi. To ostatnia parafia położona w granicach Poznania w jego zachodniej części. Obejmuje swym zasięgiem Krzyżowniki i Smochowice...

Chyba żadna dzielnica w Poznaniu nie ma tak chrześcijańskiej nazwy jak Krzyżowniki. Ich istnienie i historia wiążą się już od średniowiecza z krzyżem, a od ubiegłego stulecia ze Zgromadzeniem Zmartwychwstańców. Tu znajduje się parafia pw. Imienia Maryi.

To ostatnia parafia położona w granicach Poznania w jego zachodniej części. Obejmuje swym zasięgiem Krzyżowniki i Smochowice – dzielnice domków jednorodzinnych, usytuowanych po obu stronach trasy wylotowej na Świecko. Ciągną się one aż do Jeziora Kierskiego.

Krzyżowniki już w XII w. były osadą należącą do Rycerskiego Zakonu Szpitalników św. Jana Chrzciciela, zwanych w średniowieczu joannitami, a dziś kawalerami maltańskimi. To właśnie od ich godła – krzyża maltańskiego – wzięła swoją nazwę. Wiele źródeł potwierdza też, iż tamtejsza osada była posiadłością komandorii joannickiej, ulokowanej po wschodniej stronie Poznania przy kościele pw. św. Jana Jerozolimskiego.


W prezbiterium znajdują się organy wykonane w latach 1982-1986. Posiadają 4 manuały oraz pedał i 3973 piszczałki, z których największa ma ok. 6 m, a najmniejsza 7 mm. W środku figura Matki Boskiej Zwycięskiej autorstwa znanego medaliera Józefa Stasińskiego

„W Imieniu Maryi”
Historia parafii sięga początku lat 30. ubiegłego wieku. Wówczas mieszkańcy Krzyżownik postanowili zbudować na swoim terenie kaplicę. Do najbliższych kościołów położonych na Sołaczu, w Kiekrzu i na Jeżycach mieli bowiem prawie 5 km, a korzystanie z kaplicy na Ławicy było uzależnione od zgody władz wojskowych. Na czele Komitetu Budowy Kaplicy stanął wybitny archeolog prof. Józef Kostrzewski. Dzięki działaniom podjętym przez księży zmartwychwstańców oraz ofiarności i pomocy miejscowej ludności udało się zorganizować potrzebne fundusze i wybudować kaplicę. Właśnie zgromadzeniu zmartwychwstańców Kuria Arcybiskupia powierzyła opiekę nad nową parafią. Erygowano ją dekretem kard. Augusta Hlonda 5 sierpnia 1934 r. Swoje wezwanie uzyskała dzięki staraniom pierwszego proboszcza ks. Jakuba Kuklińskiego, który sprowadził z Rzymu kopię obrazu Matki Boskiej Zwycięskiej, znajdującego się w tamtejszym kościele pw. Imienia Maryi. Wezwanie to ustanowił papież Innocenty III na pamiątkę zwycięstwa wojsk Jana III Sobieskiego pod Wiedniem 12 września 1683 r.


Obraz Matki Boskiej Zwycięskiej pobłogosławiony przez papieża Piusa XI został procesyjnie wprowadzony do kościoła 11 sierpnia 1934 r.

Żyjący Kościołem
Na przełomie lat 60. i 70. XX w. Krzyżowniki i Smochowice zaczęły się dość szybko rozwijać. Kaplica, rozbudowana w okresie powojennym, nie mieściła już wszystkich parafian, brakowało również zaplecza duszpasterskiego. Władze nie wyrażały jednak zgody na budowę nowej świątyni, zgadzały się jedynie na kapitalny remont, który w praktyce zakończył się wybudowaniem nowej świątyni. Ze starego pozostała tylko część tylnej ściany prezbiterium. Prace rozpoczęto w 1971 r. Ich efektem był duży, dwupoziomowy kościół, którego konsekracji dokonał abp Jerzy Stroba 5 września 1982 r.

Obecnie parafia liczy ok. 6 tys. wiernych. – W ciągu ostatnich 15-20 lat społeczność parafialna ponownie się powiększyła. Cieszy mnie aktywne zaangażowanie parafian w życie naszej wspólnoty. Wyraża się ono przez gorliwe uczestnictwo w niedzielnej Mszy św. (bierze w niej udział ok. 50 proc. wiernych) – mówi z dumą ks. Czesław Kaszubowski, proboszcz parafii od 1998 r. Sporo osób jest także zaangażowanych w działalność grup parafialnych, tj. w Żywy Różaniec, który istnieje od momentu powstania parafii, Akcję Katolicką, chór parafialny dla dorosłych, Parafialny Zespół Caritas. Z kolei młodzież zrzesza się w KSM, Ruchu Światło-Życie i zespołach muzycznych; ok. 70 chłopców tworzy liturgiczną służbę ołtarza, a grupa 40 dziewczynek śpiewa w scholi dziecięcej. Ważne miejsce w życiu parafii zajmuje też świetlica socjoterapeutyczna dla dzieci, otwarta codziennie w godzinach popołudniowych.


Kaplica Wdzięczności, w której znajduje się obraz Matki Boskiej Zwycięskiej

Świeccy współpracownicy
Gospodarze parafii, księża zmartwychwstańcy, szczególnie podkreślają kult Chrystusa Zmartwychwstałego. Ich wspólnotę zakonną, czyli Zgromadzenie Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa, założył w okresie Wielkiej Emigracji w 1836 r. Bogdan Jański. Zadaniem, które sobie wyznaczył, było wyjście na świat z przebaczającą miłością Chrystusa Zmartwychwstałego. Jański wiedział, jak ważną rolę w tym dziele będą odgrywać ludzie świeccy. Dlatego postanowił utworzyć również Wspólnotę Braci Dobrej Woli, dziś nazywanych braćmi zewnętrznymi. Prężnie działają oni także przy parafii w Krzyżownikach. Ich głównym zadaniem jest wspieranie posługi duszpasterskiej zmartwychwstańców. Każdy kandydat na brata zewnętrznego przechodzi krótką próbę, którą można porównać do nowicjatu. Oprócz comiesięcznych spotkań bracia odbywają raz do roku kilkudniowe rekolekcje.


Cmentarz parafialny istnieje od momentu utworzenia parafii

Droga Światła
Inna działająca w parafii grupa typowa dla zmartwychwstańców to wspólnota modlitwy o powołania „Barka”, do której należą przede wszystkim rodzice ministrantów i lektorów. W ramach troski o nowe powołania organizują wyjazdy rekolekcyjne, zjazdy ministranckie, pielgrzymki, zajęcia sportowe czy też pikniki dla służby liturgicznej. Prowadzą również wraz z braćmi zewnętrznymi odbywające się w okresie wielkanocnym nabożeństwa Drogi Światła. To 16 spotkań z Chrystusem Zmartwychwstałym, zaczerpniętych z Nowego Testamentu. Przy każdej stacji następuje rozważanie, chwila refleksji, stosowna modlitwa i śpiew pieśni wielkanocnej.

– Zgodnie z naszym charyzmatem, każde cierpienie i śmierć w świetle tajemnicy paschalnej prowadzą do chwały i zmartwychwstania, które ma stać się udziałem każdego chrześcijanina. Przekazując tę radosną prawdę, wskazujemy również na Maryję, która prowadzi nas do Chrystusa – dodaje proboszcz.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki