Ubiegłoroczna pielgrzymka Ojca Świętego Benedykta XVI do naszej ojczyzny odbyła się pod hasłem „Trwajcie mocni w wierze”. Papież przyjechał do nas, aby przypomnieć o fundamentach, które w ciągu burzliwych dziejów naszej państwowości pozwoliły przetrwać trudne chwile i nadal są źródłem siły w naszej codzienności. Jego słowa chłonęliśmy z podobnym entuzjazmem, gdy kierował je do nas Ojciec Święty Jan Paweł II.
Po niespełna roku widzimy, jak bardzo były one dla nas ważne, bowiem przyszło nam w tym czasie zmierzyć się z wieloma sprawami, których rozstrzygnięcia pokazały, jak naprawdę mocni w wierze jesteśmy. Bywały i są sytuacje, że ten egzamin z wiary raz zdajemy lepiej, innym razem gorzej. Na uwagę zasługuje też fakt, że bardzo często my sami, czy też nasi krewni i znajomi, zdajemy go poza granicami Polski.
Sługa Boży Jan Paweł II zawsze z wielką nadzieją patrzył na nasze wejście w struktury Unii Europejskiej. Ufał, że członkostwo Polski stanie się dobrym oddechem dla Starego Kontynentu, zwłaszcza że postawa Polaków w świetle niekiedy trudnych dziejów była zawsze europejska. Widział w nas tych, o których Jezus powiedział: „Wy jesteście solą dla ziemi” (Mt 5, 13). W testamencie zostawił nam zatem ważną misję – obronę wartości, które stoją na straży godności człowieka. Pragnął, abyśmy Europie o nich przypomnieli.
Okazji ku temu w ostatnich latach nie brakuje. Polacy często emigrują za chlebem do państw członkowskich. Dużą popularnością cieszą się też nasi najbliżsi zachodni sąsiedzi – Niemcy. Nawet jeżeli oficjalnie rynek pracy w Niemczech jest jeszcze do 2011 roku dla nas zamknięty, to jednak wielu Polaków tam mieszka i pracuje. W tej trosce o dobrą pracę bycie świadkiem Chrystusa nie zawsze jest proste, jednakże wielu dzięki mocnym fundamentom wyniesionym przede wszystkim z domu rodzinnego szuka kontaktu z Bogiem. Uczestniczą w Mszach św. sprawowanych w kościołach prowadzonych przez Polską Misję Katolicką, mają świadomość, że w trudnych chwilach mogą tam szukać pomocy.
Na pewno wraz z rozpoczęciem wakacji nowa fala pracowników ruszy na Zachód. Trwają egzaminy maturalne. Wielu abiturientów zapewne uda się na studia. Spora jednak grupa będzie rozglądała się za pracą za granicą. Ilu z nich będzie pamiętało, że wszędzie tam, gdzie się udadzą, czeka też na nich Chrystus? Czy zdadzą pomyślnie ten egzamin? Młode drzewo, gdy nie jest jeszcze dobrze zakorzenione i nie ma dostatecznej ilości wody, usycha. Podobnie jest z wiarą. Trzeba ją pielęgnować, aby nie obumarła. Jeżeli mamy coś zmienić w świecie, to tylko z Bożą pomocą. Dlatego należy zadbać, aby sól nie utraciła swego smaku. Oby każdy z wyjeżdżających po powrocie do domu rodzinnego mógł powtórzyć za św. Pawłem: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem” (2 Tm 4, 7).
Mój cytat
„Trwajcie mocni w wierze!” Wysłuchaliśmy przed chwilą słów Jezusa: „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze – Ducha Prawdy” (J 14, 15-17a). W tych słowach Jezus ukazuje najściślejszy związek, jaki istnieje między wiarą i wyznaniem Bożej prawdy, między wiarą i całkowitym poświęceniem się Jezusowi w miłości, między wiarą i życiem według przykazań Bożych. Wszystkie te trzy wymiary są owocem działania Ducha Świętego. Działanie to objawia się jako wewnętrzna moc, która jednoczy serca uczniów z Sercem Chrystusa i uzdalnia ich do miłowania braci, tak jak On ich umiłował. Tak więc wiara jest darem, ale jednocześnie jest też zadaniem. […]
Drodzy Bracia i Siostry, wiara jako przylgnięcie do Chrystusa objawia się przez miłość, która potęguje dobro, jakie Stwórca wpisał w naturę każdego i każdej z nas, w osobowości każdego człowieka i we wszystko to, co istnieje w świecie. Kto wierzy i kocha, staje się budowniczym „cywilizacji miłości”, której centrum jest Chrystus. Dwadzieścia siedem lat temu w tym miejscu Jan Paweł II powiedział: „Polska stała się w naszych czasach ziemią szczególnie odpowiedzialnego świadectwa” (Warszawa, 2 czerwca 1979). Proszę was, pielęgnujcie to bogate dziedzictwo wiary poprzednich pokoleń, dziedzictwo myśli i posługi wielkiego Polaka, Papieża Jana Pawła II. Trwajcie mocni w wierze, przekazujcie ją waszym dzieciom, dawajcie świadectwo łasce, której doświadczyliście w sposób tak obfity przez działanie Ducha Świętego w waszej historii. Niech Maryja, Królowa Polski, wskazuje wam drogę do swego Syna i towarzyszy wam na drodze do szczęśliwej i pełnej pokoju przyszłości. (...)
Papież Benedykt XVI, homilia wygłoszona
podczas Mszy św. w Warszawie 26 maja 2006 r.