Logo Przewdonik Katolicki

Wolno nie znaczy bezpiecznie

Marcin Jarzembowski
Fot.

Z okazji Światowego Tygodnia Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Kościele była obchodzona niedziela modlitw za kierowców. W świątyniach na terenie całego kraju 22 kwietnia odbywały się nabożeństwa w intencji prowadzących pojazdy. Zdaniem ordynariusza diecezji bydgoskiej, niedziela modlitw za kierowców ma zwrócić uwagę wiernych na poważne zagrożenia, z którymi spotykamy się na drogach....

Z okazji Światowego Tygodnia Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Kościele była obchodzona niedziela modlitw za kierowców. W świątyniach na terenie całego kraju 22 kwietnia odbywały się nabożeństwa w intencji prowadzących pojazdy.

Zdaniem ordynariusza diecezji bydgoskiej, niedziela modlitw za kierowców ma zwrócić uwagę wiernych na poważne zagrożenia, z którymi spotykamy się na drogach. – Ten dzień przypomina kierowcom o ich ogromnej odpowiedzialności. O tym, że powinni zawsze przestrzegać przepisów oraz brać pod uwagę warunki panujące na trasie – powiedział. Biskup Tyrawa każdego roku sam lub z kierowcą przemierza tysiące kilometrów. – Dobrym kierowcą trzeba się urodzić. Albo ktoś ma smykałkę do dobrej jazdy niezależnie od prędkości, albo jej nie ma. Taki człowiek zawsze sobie poradzi. Bardzo ważny jest także stan techniczny pojazdu, którym się poruszamy – dodał.

Wincenty Pochowski był kierowcą nieżyjącego biskupa Jana Nowaka oraz arcybiskupa Henryka Muszyńskiego. Od ponad trzech lat prowadzi auto biskupa Jana Tyrawy. – Dobry kierowca musi być przede wszystkim bystry i sprawny. Oprócz tego musi mieć zamiłowanie do „kółka”. Mam jedną podstawową zasadę. Przed rozpoczęciem każdej jazdy robię znak krzyża, powierzając się opiece Boga, świętego Józefa i Krzysztofa. To są moi patroni, którzy prowadzą mnie przez 54 lata. Cieszę się, że jest taka niedziela. Ona powinna wszystkim przypominać o dobrej i bezpiecznej jeździe.Tylko przez dziewięć miesięcy ubiegłego roku na polskich drogach wydarzyło się ponad trzydzieści tysięcy wypadków, w których zginęło trzy i pół tysiąca osób, a ponad czterdzieści tysięcy zostało rannych.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki