W godzinie Apelu Jasnogórskiego, 2 kwietnia, kajakarze z Regionalnego Towarzystwa Wioślarskiego „Bydgostia” wypłynęli na Brdę, aby w ten sposób oddać hołd Janowi Pawłowi II. Piętnaście oświetlonych przez znicze kajaków popłynęło w stronę Śródmieścia.
Pomysł zorganizowania spływu zrodził się w 2005 roku po śmierci Ojca Świętego. – Cała brać wodniacka bardzo kochała Papieża. Dzięki myślom, jakie nam zostawił, można kroczyć śmiało naprzód. Ponieważ w młodości bywał na rzekach, lubił kajakarstwo, to chcieliśmy w ten sposób uczcić moment jego śmierci – powiedział prezes RTW „Bydgostia” Zygfryd Żurawski.
Nad realizacją pomysłu od samego początku czuwał Zdzisław Piętka, kierownik Sekcji Turystyki Kajakowej RTW „Bydgostia”. – Często pływamy szlakami, które przemierzał Jan Paweł II. Zawsze staramy się odwiedzać te miejsca, w których przebywał – powiedział.
Kajakarze przepłynęli kilkaset metrów, po czym wrócili do przystani, gdzie utworzyli ze zniczy wielki krzyż oraz literę M symbolizującą Maryję. – Papież był Kajakarzem. To wzbudza naszą estymę. Jan Paweł II pływał Brdą. Co prawda, nie dopłynął do Bydgoszczy, ale na szlakach kajakowych i turystycznych zawsze o nim pamiętamy. Pisząc Papież „Kajakarz” wyjątkowo używamy wielkiej litery i myślę, że jest to najlepszy komentarz – podkreślił Marek Weckwerth.
Po dobiciu do brzegu wioślarze i kajakarze odmówili wspólną modlitwę w intencji Sługi Bożego. – Kajakarze są blisko Boga poprzez naturę, przyrodę, a przy tym osiągają wyniki sportowe. To ich hołd dla Ojca Świętego – powiedział przyjaciel sportowców, ks. Błażej Kownacki.
Na zakończenie wszyscy uczestnicy odśpiewali „Barkę” oraz wypuścili na rzekę oświetlone wianki.