Jestem kamieniem. Położono mnie przy wejściu do Jego Grobu. Byłem strażnikiem Ciała, które miało pozostać w mrocznej jamie. Śmierć Go pokonała krzyczeli oprawcy, przekonani, że dobrze wykonali swoje katowskie zadanie. Bardzo się mylili. To On pokonał śmierć.
Byłem milczącym przez wieki świadkiem Jego z martwych powstania. Milczącym kamieniem. Dziwna to była noc. Później...