Logo Przewdonik Katolicki

Dlaczego opowiadanie o pustym grobie jest wiarygodne

Stephen T. Davis
fot. ABIR SULTAN /PAP EPA

Kościół chrześcijański zawsze uznawał dwa dowody zmartwychwstania. Pierwszym było odkrycie pustego grobu, w którym niedawno pochowano Jezusa, a drugim ukazanie się Go niedługo po śmierci.

  • spójność nowotestamentalnych świadectw
  • teksty powstały wcześniej niż się czasami mniema
  • o pustym grobie opowiada pierwotny Kościół
  • świadectwa mówią o pewności wydarzenia
  • świadectwa kobiet


Świadectwa
Pusty grób został opisany w wielu miejscach Nowego Testamentu; jest o nim mowa we wszystkich czterech Ewangeliach, a w pozostałych fragmentach znajdziemy wiele nawiązań. Ewangelia św. Marka została napisana najwcześniej i tak opisuje to wydarzenie: po upływie szabatu Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba, i Salome nakupiły wonności, żeby pójść namaścić Jezusa. Wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia przyszły do grobu, gdy słońce wzeszło. A mówiły między sobą: „Kto nam odsunie kamień od wejścia do grobu?”. Gdy jednak spojrzały, zauważyły, że kamień był już odsunięty, a był bardzo duży. Weszły więc do grobu i ujrzały młodzieńca siedzącego po prawej stronie, ubranego w białą szatę; i bardzo się przestraszyły. Lecz on rzekł do nich: „Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli. Lecz idźcie, powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi: Idzie przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział”. One wyszły i uciekły od grobu; ogarnęło je bowiem zdumienie i przestrach. Nikomu też nic nie oznajmiły, bo się bały (Mk 16, 1–8).
 
Czas powstania tekstów
Oczywiście ludzie odrzucający ideę zmartwychwstania przedstawiają argumenty przeciw wiarygodności tezy o pustym grobie. Najczęściej zarzuca się, że opowieść powstała późno i miała motywacje apologetyczne. Zastanówmy się zatem nad czasem jej powstania. Jezus został ukrzyżowany około 29 lub 30 roku, a Ewangelia św. Marka powstała prawdopodobnie około 70 roku, czyli mniej więcej 40 lat po opisywanych wydarzeniach. Ewangelie św. Łukasza oraz św. Mateusza zostały napisane prawdopodobnie w latach 80., a Ewangelia św. Jana – ostatnia kanoniczna ewangelia – w latach 90. Część tekstów św. Pawła została napisana we wczesnych latach 50., czyli zaledwie kilka lat po ukrzyżowaniu, lecz krytycy twierdzą, że nie ma w nich bezpośrednich odniesień do pustego grobu. Uważa się zatem, że wspomniana historia została wymyślona w późniejszym okresie tworzenia Nowego Testamentu. Zostajemy w ten sposób wprowadzeni w błąd. W Pierwszym Liście do Koryntian, napisanym we wczesnych latach 50., istnieje pośrednie nawiązanie do pustego grobu. Czytamy w nim, że Jezus został ukrzyżowany i „że został pogrzebany” (1 Kor 15, 4). Święty Paweł, jak większość Żydów żyjących w I wieku, musiał z pewnością zakładać, że zmartwychwstanie implikowało pusty grób.
 
Pusty grup to tradycja pierwotna
Myśl, że ludzie mogą powstać z martwych, podczas gdy ich ciała pozostają w grobach, jest współczesną koncepcją. Chociaż Dzieje Apostolskie zostały napisane w latach 80., zawierają zapis kilku wczesnych kazań wygłoszonych przez uczniów w Jerozolimie krótko po zmartwychwstaniu. W tekście nie znajdziemy oczywiście dosłownych cytatów, ale główne poruszane kwestie pochodzą prawdopodobnie z wcześniejszych czasów. Należy zauważyć, że św. Piotr w kazaniu z drugiego rozdziału Dziejów Apostolskich zestawia postać Jezusa z królem Dawidem: „Patriarcha Dawid umarł i został pochowany w grobie” (Dz 2, 29), ale ciało Jezusa „nie ulegnie rozkładowi”, ponieważ Bóg pozwoli Mu zmartwychwstać (por. Dz 2, 31–32). Jest więc mało prawdopodobne, aby tradycja mówiąca o pustym grobie nie była znana w początkach istnienia Kościoła i pojawiła się później. Angielski wyraz „apologize” oznacza dzisiaj, że przepraszamy za coś, co powiedzieliśmy lub zrobiliśmy, jednak greckie słowo „apologia” oznacza obronę. Krytycy uważają, że tradycja pustego grobu została wymyślona przez Kościół, aby bronić i wspierać tezę o zmartwychwstaniu Jezusa. Chociaż pierwsi chrześcijanie dopiero później zaczęli posługiwać się tą ideą do celów apologetycznych, początkowo wzbudzała jedynie zmieszanie i konsternację. Biblia mówi przecież, że odrzucono słowa kobiet: „Lecz słowa te wydały im się czczą gadaniną i nie dali im wiary” (Łk 24, 11; 22–24).
 
Nikt nie wątpił
Należy podkreślić, że głoszenie przez pierwotny Kościół zmartwychwstania Jezusa nie byłoby możliwe bez dowodu, jaki stanowił pusty grób. Najwcześniejsza zachowana na pi-śmie krytyka, czyli oskarżenie uczniów o kradzież ciała (por. Mt 28, 11–15), zakładała, że grób był pusty – najwidoczniej nikt w to nie wątpił. Ciężko stwierdzić, ile czasu minęło od ukrzyżowania do głoszenia przez uczniów zmartwychwstania, św. Łukasz w Dziejach Apostolskich nie podaje jasno tej informacji. Można odnieść wrażenie, że minęło kilka dni lub co najwyżej tygodni. Krótko po ukrzyżowaniu rozbrzmiały w Jerozolimie chrześcijańskie nauki. Ludzie się nawracali. Przywódcy żydowscy byli zaniepokojeni. Do stłumienia poruszenia wśród chrześcijan wystarczyłoby, aby ich przeciwnicy zanieśli ciało Jezusa w miejsce, gdzie głoszono nauki. Oczywiście nie zrobili tego, ponieważ, jak twierdzą chrześcijanie, nie mogli tego uczynić – w grobie nie było przecież ciała. Jeśli historia o pustym grobie była mechanizmem apologetycznym wymyślonym przez pierwszych chrześcijan, nie był to dobrze działający mechanizm.
 
Pierwszymi świadkami są kobiety
Zmyślona historia stworzona po to, aby obronić twierdzenie o zmartwychwstaniu, nigdy nie wskazałaby kobiet jako głównych świadków. Jak wiemy, kobiety w I wieku nie cieszyły się szacunkiem ani nie posiadały wysokiego statusu społecznego. Historyk żydowski Józef Flawiusz twierdzi, że nie były uznawane za wiarygodnych świadków i bardzo rzadko pozwalano im na składanie zeznań sądowych; zeznania musiały zostać potwierdzone przez mężczyzn. Jeszcze bardziej zadziwia pojawienie się postaci Marii Magdaleny, „którą opuściło siedem złych duchów” (Łk 8, 2), przedstawionej jako główna osoba, która odkryła pusty grób. W zmyślonej historii, która miałaby być przekonująca, nigdy nie znalazłaby się kobieta tak niegodna zaufania, a odkrywcami pustego grobu byliby z pewnością mężczyźni. Zgodnie z powyższym historia o pustym grobie wydaje się wiarygodna.
 
Stephen T. Davis
Z jego książki: „Wiara – racjonalna czy naiwna? Filozof broni chrześcijaństwa”, Wydawnictwo W Drodze 2020
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki