Po raz czwarty księża marianie z Lichenia zorganizowali dla pielgrzymów obchody świąt Narodzenia Pańskiego w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Licheniu. Na gości czeka m.in. wspólny stół wigilijny w Domu Pielgrzyma „Arka”,
śpiewanie kolęd przy ogromnej choince i prezenty od św. Mikołaja. W grudniu w Licheniu nie ma tłumów, więc przybysze spędzą ten niezwykły czas w spokoju i ciszy.
Wspólne ze św. Mikołajem kolędowanie potrwa do północy; następnie goście udadzą się do bazyliki na pasterkę. Podczas liturgii usłyszą po raz pierwszy pełne brzmienie licheńskich organów; ich budowa zakończona została pół roku temu. Pielgrzymi, którzy zechcą witać Nowy Rok w sanktuarium, mogą pozostać w Licheniu do drugiego stycznia. W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia w Domu Pielgrzyma „Arka” rozbrzmiewać będzie muzyka; od trzech lat odbywa się w nim bal sylwestrowy, prowadzany przez wodzireja. W zabawie bierze udział wielu gości z Polski i zza granicy. Podczas balu nie serwuje się alkoholu; nie ma też szampana na powitanie Nowego Roku. Jest natomiast Msza św. o północy. Pozwala ona na zamknięcie pewnego etapu w życiu każdego z uczestników, na powierzenie Bogu swoich trosk i nadziei.
Rzecznik prasowy sanktuarium ks. Zbigniew Krochmal zapewnia, że priorytetem dla organizatorów turnusów świątecznych jest zapewnienie gościom jak najlepszych warunków do autentycznego przeżycia świąt. – Służymy posługą duszpasterską, zachęcamy do udziału we Mszach Świętych i nabożeństwach. Wszystko po to, by przywrócić świętom ich właściwy, głęboko religijny wymiar. Boże Narodzenie jest pamiątką przyjścia na świat Jezusa Chrystusa; ten okres otwiera nowy rok liturgiczny, a więc jest początkiem czegoś nowego – tłumaczy ks. Krochmal.