Logo Przewdonik Katolicki

Po prostu misjonarz (4)

Barbara Sawic
Fot.

Publikujemy ostatnią część wywiadu, jakiego podczas pobytu na urlopie w Polsce udzielił redakcji Ładu Bożego ks. Marek Głąb, kapłan diecezji włocławskiej, misjonarz w Burkina Faso. Proszę Księdza, czy w ciągu lat spędzonych na Czarnym Lądzie był szczególny dzień z jakichś powodów niezapomniany? Było to w czasie wojny na Wybrzeżu Kości Słoniowej, do...

Publikujemy ostatnią część wywiadu, jakiego podczas pobytu na urlopie w Polsce udzielił redakcji „Ładu Bożego” ks. Marek Głąb, kapłan diecezji włocławskiej, misjonarz w Burkina Faso.

Proszę Księdza, czy w ciągu lat spędzonych na Czarnym Lądzie był szczególny dzień z jakichś powodów niezapomniany?
– Było to w czasie wojny na Wybrzeżu Kości Słoniowej, do misji przyszło bardzo wielu ludzi. Panował straszny głód, brakowało wody i lekarstw. Na naszych oczach działy się tragedie, śmierć zbierała ogrome żniwo: rodziły się dzieci, których matki umierały z powodu różnych chorób, a te nowo narodzone dzieci umierały z głodu. Pomoc humanitarna z Międzynarodowego Czerwonego Krzyża napłynęła – niestety o wiele za późno... Do dziś, zwłaszcza nocą, słyszę jakieś odgłosy, gwar, zamieszanie; kojarzę to z tamtym okrutnym czasem, z wojną i niezawinionym ludzkim cierpieniem.

Jak przedstawia się sytuacja szkolnictwa w Burkina Faso?
– Fatalnie. Krótko po przybyciu do Mangodary zorientowałem się, że tutejsze dzieci w ogóle nie chodzą do szkoły; w Burkina Faso za naukę trzeba płacić, a większości rodziców na to nie stać. W tej sytuacji, z pomocą ludzi dobrej woli, rodziny Derksen ze Szwajcarii, postanowiliśmy wybudować misyjną, sześcioklasową szkołę podstawową. 15 grudnia 2005 r. odbyło się jej otwarcie, w którym uczestniczył minister ds. szkolnictwa, władze okręgowe i nasi dobrodzieje. Przybyła ekipa Telewizji Burkinabe, której... trzeba było zapłacić. Po pewnym czasie placówkę przekazaliśmy państwu, które zapewniło nauczycieli. Do szkoły tej może uczęszczać 700 uczniów. Natomiast całkowicie „misyjne”, gdyż od podstaw zbudowane przez nas jest przedszkole. Uczęszcza do niego ponad 60 dzieci w wieku od 3 do 6 lat, którymi opiekują się dwie nauczycielki; jest też pracownik przygotowujący posiłki. Jako pracodawca tych trzech osób, wypłacam im wynagrodzenia za pracę. Cieszę się, że i szkoła, i przedszkole tętnią życiem.

Praca z dala od rodzinnego kraju jest trudna. Jakie i jak częste są Księdza kontakty z bliskimi, z rodziną?
– Przyjeżdżam do Polski mniej więcej co trzy lata; jednak kontakty z rodziną nie są takie, jakich należałoby się spodziewać, a to dlatego, że wiele czasu poświęcam na wizyty w parafiach, na kwestę – muszę w ten sposób zdobywać środki dla mojej parafii, o której do tej pory nie powiedziałem, że jest pw. Miłosierdzia Bożego (uśmiech).

W jaki sposób pomogliśmy mieszkańcom Burkina Faso, parafii Mangodara i Księdzu? Jak jeszcze możemy pomóc?
– Pomoc diecezji włocławskiej trwa nieprzerwanie. Pomagają biskupi diecezjalni – wcześniej ks. bp Bronisław Dembowski, obecnie ks. bp Wiesław Mering, a także biskupi sufragani. Swego czasu do parafii dotarła ogromna ciężarówka: kontener z darami od Caritas diecezjalnej. Pomoc to również liczne ofiary, datki od wiernych z całej diecezji; także z parafii, które odwiedzam podczas urlopów, gdzie w czasie Mszy Świętych i spotkań opowiadam ludziom o pracy w Afryce. Wszystkich proszę o pomoc duchową: o modlitwę za Kościół afrykański, za powierzony mi lud i za mnie. Dodam, że brakuje mi polskiego słowa; będę wdzięczny za polskie książki, prasę. Będzie mi miło, jeśli ktoś zechce napisać do mnie list.

Pragnę zakończyć rozmowę słowami podziękowania ks. bp. Wiesławowi Meringowi, duchowieństwu, osobom konsekrowanym i wiernym świeckim z całej diecezji włocławskiej za zrozumienie, za szczodrą, stałą pomoc materialną i duchową, za obecność na spotkaniach ze mną w parafiach. Oby „Ład Boży” dalej przyczyniał się do propagowania idei misyjnej w Polsce; oby miał jak najwięcej wiernych czytelników!
Listy i przesyłki do ks. Marka prosimy wysyłać na adres:

Père
MAREK GLAB
Mission Cath. de Mangodara
B.P. 350 Banfora
BURKINA FASO
AFRICA

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki