Logo Przewdonik Katolicki

Na drogach wiary

Błażej Tobolski
Fot.

Już od pierwszych wieków chrześcijaństwa wierni pielgrzymowali do miejsc świętych, związanych z wydarzeniami biblijnymi i historią naszej wiary. Wyprawy te nie miały jedynie charakteru turystycznego, poznawczego, ale były przede wszystkim czasem osobistych rekolekcji i przeżyć duchowych. Również i dziś chrześcijanie wyruszają w drogę, niekoniecznie pieszo, pogłębić i umocnić...

Już od pierwszych wieków chrześcijaństwa wierni pielgrzymowali do miejsc świętych, związanych z wydarzeniami biblijnymi i historią naszej wiary. Wyprawy te nie miały jedynie charakteru turystycznego, poznawczego, ale były przede wszystkim czasem osobistych rekolekcji i przeżyć duchowych.

Również i dziś chrześcijanie wyruszają w drogę, niekoniecznie pieszo, pogłębić i umocnić swoją wiarę dzięki spotkaniu z historią w miejscach będących kiedyś świadkami ważnych wydarzeń dla dziejów religii; miejscach, w których żyli godni naśladowania święci.

W swoją drogę na poszukiwanie ścieżek historii i wiary wyruszyli pielgrzymi z parafii pw. Świętego Krzyża w Szamotułach.

Wieczne Miasto
4 czerwca A.D. 2006, Niedziela Zesłania Ducha Świętego
Pielgrzymowanie do Wiecznego Miasta rozpoczęliśmy od uczestnictwa we Mszy św. w sanktuarium Madonna della Corona w Alpach. Sanktuarium wbudowane w skalistą ścianę znajduje się na wysokości 774 m n.p.m. Następnego dnia wyruszyliśmy do Asyżu, aby zwiedzić Bazylikę św. Franciszka i Bazylikę św. Klary.

6 czerwca, wtorek
Dotarliśmy do Rzymu, który otworzył przed nami bramy swoich czterech bazylik większych: św. Piotra, św. Pawła za Murami, Matki Bożej Większej oraz św. Jana na Lateranie – Matki i Głowy wszystkich rzymskich kościołów. Ze słowami pieśni w sercu: ,,Duchu Święty, przyjdź, prosimy, Twojej łaski nam trzeba” udaliśmy się do grobu naszego rodaka, wielkiego Papieża, Sługi Bożego Jana Pawła II. Dzień później zebraliśmy się na Placu św. Piotra, aby spotkać się z Piotrem naszych czasów, Benedyktem XVI.

8 czerwca, czwartek
Po wzruszającej i pozostawiającej w sercu silne wzruszenie modlitwie na cmentarzu żołnierzy polskich na Monte Cassino, wieczorem przybyliśmy do San Giovanni Rotondo, biorąc udział we Mszy św. przy grobie Ojca Pio. Pielgrzymując do tego miejsca pamiętaliśmy, aby nie przechodzić obojętnie obok krucyfiksu Jezusa Ukrzyżowanego, przy którym Ojciec Pio w czasie modlitwy otrzymał stygmaty.

Podbudowani Bożą miłością wyjechaliśmy z San Giovanni Rotondo, by następnego dnia nawiedzić sanktuarium Świętego Domku, o którym Jan Paweł II powiedział: ,,Święty Dom w Loreto, pierwsze sanktuarium o znaczeniu międzynarodowym poświęcone Najświętszej Maryi Pannie, przez wiele wieków prawdziwe serce maryjne chrześcijaństwa”.

Nasze pielgrzymowanie po Włoszech zakończyliśmy w Wenecji, w Bazylice św. Marka, gdzie uczestniczyliśmy w Eucharystii.

Tysiącletnia droga
20 czerwca A.D. 2006
Rankiem wyjechaliśmy spod kościoła parafialnego, podążając śladami św. Wojciecha i jego brata Radzyma Gaudentego. Przed wiekami śladami świętego podążał cesarz Otton III, pielgrzymując do grobu przyjaciela.

Z grobu św. Wojciecha w katedrze gnieźnieńskiej przybyliśmy na Ostrów Lednicki, jeden z ważniejszych grodów młodego państwa polskiego. Dziś, po tysiącu lat, pozostały resztki zespołu pałacowo-sakralnego, wydobytego z ziemi przez archeologów. Ciekawa była również ekspozycja cennych zabytków z początków chrześcijaństwa w Polsce.

W tym dniu uczestniczyliśmy we Mszy św. odprawianej przez naszego ks. proboszcza Zdzisława Błaszczyka w zabytkowym kościele pw. św. Anny i św. Wawrzyńca. Powstałą w 1719 r. drewnianą świątynię przeniesiono do Wielkopolskiego Parku Etnograficznego w Lednogórze ze wsi Wartkowice.

Wieczorem wróciliśmy do parafii całkowicie przekonani do słów Prymasa Wyszyńskiego: ,,Nie wolno tworzyć «dziejów bez dziejów»; nie wolno zapomnieć o tysiącleciu naszej ojczystej i chrześcijańskiej drogi; nie wolno sprowadzać narodu na poziom «zaczynania od początku», jak gdyby tu, w Polsce, dotąd nic wartościowego się nie działo...”.

Opracowano na podstawie zapisków Katarzyny Renn

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki