– Polska nie zawsze jest sprawiedliwa, bo państwo nie jest sprawiedliwe, kiedy oprawcy mają się lepiej niż pokrzywdzeni – powiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz w Radomiu, podczas obchodów 30. rocznicy wypadków czerwcowych 1976 roku.
Szef rządu poinformował o powołaniu przy wojewodzie mazowieckim specjalnego funduszu dla osób potrzebujących, które były wówczas represjonowane.
W czerwcu 1976 r. robotnicy zaprotestowali przeciw wprowadzanym przez władze drastycznym podwyżkom cen żywności. Do największych strajków i demonstracji doszło w Radomiu, Ursusie i – w mniejszym wymiarze – w Płocku. Według danych Instytutu Pamięci Narodowej, w Radomiu zatrzymano 651 osób, w Ursusie – 194, a w Płocku – 55. W całym kraju w proteście przeciw podwyżkom strajkowało ok. 100 zakładów. W efekcie 25 czerwca wieczorem premier Jaroszewicz odwołał podwyżki, ale na uczestników protestów spadły represje: pobicia, kary więzienia i masowe zwolnienia z pracy.