Logo Przewdonik Katolicki

Idziemy już ponad siedem wieków

Adam Suwart
Fot.

Już od 732 lat każdego roku ulice wielu miast na świecie wypełnia nierzadko barwny, ale za to zawsze rozmodlony tłum wiernych. Od kiedy w 1264 r. papież Urban IV wprowadził w całym Kościele uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, Eucharystia czczona jest w sposób szczególny podczas procesji przemierzających zarówno ulice wielkich miast, jak i wiejskie trakty. Choć...

Już od 732 lat każdego roku ulice wielu miast na świecie wypełnia nierzadko barwny, ale za to zawsze rozmodlony tłum wiernych. Od kiedy w 1264 r. papież Urban IV wprowadził w całym Kościele uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, Eucharystia czczona jest w sposób szczególny podczas procesji przemierzających zarówno ulice wielkich miast, jak i wiejskie trakty.

Choć pamiątkę ustanowienia Eucharystii obchodzimy każdego roku w Wielki Czwartek, to jednak w Kościele tradycyjne Boże Ciało obchodzi się w czwartek po oktawie Zesłania Ducha Świętego, a więc jest to święto ruchome, wypadające zawsze 60 dni po Wielkanocy.

Najświętsza Eucharystia czczona była już w Kościele pierwszych wieków. Pierwsi chrześcijanie nierzadko ginęli w jej obronie. Z czasem wyrazem szczególnej czci dla Najświętszego Sakramentu stało się odgradzanie ołtarza od wiernych specjalnymi zasłonami zwanymi „welami”. Nastąpiło to z całą pewnością już po 300 roku, kiedy to do bazylik chrześcijańskich zaczęły nadciągać tłumy wyznawców. W mniejszych kościołach zasłony zastępowane były poprzeczną drewnianą deską, której śladem do dziś są balaski odgradzające w Kościele Zachodnim, zaś w Kościele prawosławnym pojawiły się w to miejsce: architraw, ikonoklast i carskie wrota.

Rodem z Liége
Sama uroczystość Bożego Ciała, a dokładniej Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, wprowadzona została w Kościele stosunkowo późno, bo w XIII wieku. Po raz pierwszy świętowano ją w leżącym na terenie dzisiejszej Belgii mieście Liége. Znaczny wpływ na rozpowszechnienie tej uroczystości miały widzenia przełożonej klasztoru Augustianek z Mont Cornillon w pobliżu Liége, Julianny de Retine. Będąc przeoryszą, zakonnica ta doznała widzeń, w których Chrystus miał zażądać ustanowienia odrębnego święta ku czci Najświętszej Eucharystii. Pan Jezus wyznaczył nawet termin tego święta – czwartek po niedzieli Świętej Trójcy. Za tym głosem objawienia jako pierwszy poszedł biskup Liége, Robert i miejscowa kapituła katedralna. Po pilnych badaniach i naradach teologicznych wprowadzili oni w swoim mieście to święto połączone z procesją eucharystyczną.

Dzieje jego ustanowienia w Kościele są jednak dość burzliwe. Gdy biskup Robert zmarł tuż po wprowadzeniu uroczystości, to jest w 1247 roku, wyższe duchowieństwo diecezji Liége, za namową niektórych teologów, uznało decyzję zmarłego ordynariusza za przedwczesną. Samą św. Juliannę uznano nieomal za heretyczkę, wydalono z klasztoru Mont Cornillon i umieszczono na prowincji. Jednak Jakub, archidiakon katedry w Liége, podjął w tej sprawie energiczne działania, w wyniku których rzymski kardynał Hugo po ponownym zbadaniu sprawy zatwierdził ostatecznie to święto. Sam archidiakon Jakub, syn szewca z Troyes w Szampanii, został wkrótce biskupem w Verdun, patriarchą Jerozolimy i kardynałem, a w 1261 roku wybrano go na papieża. Panował jako Urban IV do 1264 roku i on sam wprowadził do Rzymu uroczystość Bożego Ciała.

Cud wszystko przyspiesza
Na decyzję papieża Urbana IV o wprowadzeniu święta Bożego Ciała w całym Kościele bezpośredni wpływ miało jeszcze jedno wydarzenie. W miejscowości Bolsena pewien kapłan odprawiał Mszę św. Po Przeistoczeniu kielich trącony ręką przechylił się nieszczęśliwie i kilka kropel Krwi Chrystusowej wylało się na korporał. Kapłan dostrzegł, że wino zamieniło się w Krew. Bezzwłocznie o cudzie tym zawiadomiono Kurię Rzymską i samego papieża. Urban IV, który przebywał wówczas w pobliskim włoskim mieście Orvieto, nakazał przynieść sobie korporał. Został on następnie złożony w relikwiarzu w katedrze Orvieto, gdzie jest przechowywany do dziś.

Po śmierci papieża Urbana IV tradycja świętowania Bożego Ciała zaczęła zrazu zanikać. Odnawiali ją papieże Klemens V (1314 r.) i Jan XXII (1334 r.). Już jednak za pontyfikatu Urbana VI uroczystość Bożego Ciała zyskała rangę jednego z najważniejszych świąt w roku liturgicznym Kościoła. Wtedy też zaczęła się rozszerzać na kolejne kraje Europy. Niemal od początku świętu temu towarzyszyły procesje, podczas których niesiony jest Najświętszy Sakrament w monstrancji.

Polska wierna do dziś
W Polsce święto Bożego Ciała po raz pierwszy wprowadził biskup Nanker w diecezji krakowskiej. Wkrótce rozszerzyło się ono na inne polskie diecezje. Od początku XV wieku najsilniejszym w Polsce ośrodkiem kultu Bożego Ciała był kościół pod tym wezwaniem w Poznaniu, który stał się prawdziwym ponadregionalnym sanktuarium eucharystycznym. Piękna gotycka świątynia, fundowana przez Władysława Jagiełłę, stoi w centrum Poznania do dziś.

Do 1955 roku obowiązywała także oktawa Bożego Ciała i choć została zniesiona przez papieża Piusa XII, to jednak na prośbę Episkopatu Polski w naszym kraju został zachowany zwyczaj obchodzenia oktawy, jednak nie ma ona już charakteru liturgicznego.

W Polsce Boże Ciało obchodzone jest szczególnie uroczyście, z całym smakiem tradycji. Widzimy barwne procesje, w których pojawiają się wierni w strojach odświętnych i ludowych, a dzieci pierwszokomunijne rozsypują przed Najświętszym Sakramentem płatki róż. Papież Jan Paweł II u kresu swego pontyfikatu, ogłaszając Rok Eucharystii, zachęcił nas do szczególnej modlitwy i adoracji Najświętszego Sakramentu: „Pozostawajmy długo na klęczkach przed Jezusem Chrystusem obecnym w Eucharystii, wynagradzając naszą wiarą i miłością zaniedbania, zapomnienie, a nawet zniewagi, jakich nasz Zbawiciel doznaje w tylu miejscach na świecie. W adoracji pogłębiajmy naszą osobistą i wspólnotową kontemplację, posługując się modlitewnikami, które czerpią inspirację ze słowa Bożego i z doświadczenia licznych dawnych i współczesnych mistyków. Także Różaniec, pojmowany w jego głębokim znaczeniu biblijnym i chrystocentrycznym, […] stanie się szczególnie odpowiednim sposobem kontemplacji eucharystycznej, realizowanej razem z Maryją i w Jej szkole”.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki