Nie brakuje w naszej Ojczyźnie miejsc słynących niepospolitymi postaciami i ciekawymi wydarzeniami; miejsc kształtujących postawę człowieka. Każdy z nas – przez urodzenie lub wybór – włączony jest w rzeczywistość małej ojczyzny i współtworzy jej historię. Fakty, przeżycia i dokonania ludzkie nie powinny być zapomniane, trzeba dawać o nich świadectwo. Taka właśnie praktyka jest stosowana w królewskim grodzie Kowalu i jego okolicach.
W wyniku poważnych przyczyn od ośmiu lat jestem stałą mieszkanką Domu Pomocy Społecznej w Kowalu. Miasto, w którym urodził się król Kazimierz Wielki, stało się moją małą ojczyzną, do której żywię głęboki sentyment. Na miarę możliwości służę temu miejscu; nie chcę być „statystką”. Jednocześnie obserwuję działalność władz samorządowych i poczynania wielu osób i środowisk. Dostrzegam i podziwiam zaangażowanie wszystkich; rzeczywiście czynią wiele, by ubogacić życie mieszkańców wysokimi wartościami, którym sami hołdują.
Pozostaję pod silnym wrażeniem sesji naukowej pt. „Społeczność Kowala i okolic w dawnych czasach oraz dobie współczesnej”, która odbyła się 29 kwietnia w siedzibie Miejskiej Ochotniczej Straży Pożarnej (MOSP). Jej organizatorami byli: Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Włocławskie Towarzystwo Naukowe, Urząd Miasta Kowal, Urząd Gminy Kowal, Oddział Włocławski Polskiego Towarzystwa Historycznego i MOSP w Kowalu.
Obrady poprowadził dr Zdzisław Jan Zasada. Tematyka jedenastu referatów uwzględniała zagadnienia historyczne i procesy społeczno-gospodarcze. Prelegentami byli: mgr Jerzy Giergielewicz, ks. dr Piotr S. Głowacki, mgr Arkadiusz Ciechalski, dr Tomasz Dziki, Andrzej W. Lewandowski, dr Bogdan Ziółkowski, mgr Marek Z. Osmałek, mgr Eugeniusz Gołembiewski, mgr inż. Marek Szubski, dr Piotr Bokota i dr Władysław A. Kubiak.
Konferencję połączono z promocją publikacji „Kazimierz Wielki oraz niepospolici z Kowala i okolic”, autorstwa 40-osobowego zespołu pod redakcją Z.J. Zasady i B. Ziółkowskiego, wydanej ze środków UM i UG w Kowalu w nakładzie tysiąca egzemplarzy. Materiały do druku przygotowało WTN.
Książka składa się z dwóch części: słownika biograficznego i kalendarium. Zawiera informacje o 39 autorach, 187 biogramów niepospolitych postaci z Kowala i okolic, osób związanych z tymi miejscami „poprzez urodzenie, naukę, dokonania na różnych płaszczyznach, zasługi lub miejsca pochówku”. Są wśród nich urzędnicy, duchowni, nauczyciele, przemysłowcy i rzemieślnicy, rolnicy, lekarze i farmaceuci, twórcy i animatorzy kultury, działacze straży pożarnej, żołnierze oraz konspiratorzy walczący o niepodległość Polski w powstaniach narodowych oraz w czasie pierwszej i drugiej wojny światowej, a także wiele innych osób reprezentujących najróżniejsze profesje i zainteresowania. „Wnieśli oni duże zasługi w dziedzinie gospodarczej oraz w zachowanie tożsamości narodowej miejscowego społeczeństwa, umacnianie wiary, rozwój oświaty, kultury i sportu” – piszą autorzy opracowania.
Wielką radość sprawia mi fakt, że książka spotkała się z należnym uznaniem mieszkańców kowalskiej ziemi. Dowodzi to o ich niekłamanym zainteresowaniu dziejami małej ojczyzny. Tym samym królewski gród umacnia swoje korzenie. „Społeczność lokalna miasta i gminy Kowal stała się bogatsza. Bogatsza o wielką wartość – wiedzę o samej sobie” – czytamy w książce.
Myślę o mieszkańcach mojej małej ojczyzny, o ludziach, którym zależy, by z ich pracy rosła przyszłość. Tacy jak oni wprowadzają w czyn słowa Cypriana Kamila Norwida: „Aby drogę mierzyć przyszłą, trzeba-ć koniecznie pomnieć, skąd się wyszło!” i hasło Aleksandra Kamińskiego: „Reformujmy świat w zakresie własnego codziennego zasięgu”. Żywię nadzieję, iż w tym duchu będą się kształtowały postawy kolejnych, niepospolitych członków społeczności Kowala i okolic.