Od dłuższego czasu w watykańskich kręgach oczekiwano na pierwszy konsystorz Benedykta XVI. Włoska prasa już od kilku miesięcy żyła plotkami. Ojciec Święty postanowił ogłosić nazwiska nominatów podczas audiencji ogólnej w święto Katedry św. Piotra, 22 lutego, a konsystorz zwołać na 24 marca. Piętnastu nowych członków Kolegium Kardynalskiego pochodzić będzie z jedenastu krajów pięciu kontynentów.
Tradycyjnie na liście nowych kardynałów niemal połowę stanowią Europejczycy. Są wśród nich szefowie watykańskich dykasterii: liczący 72 lata arcybiskup Franc Rodé oraz 65-letni Agostino Vallini. Arcybiskup Rodé jest prefektem Kongregacji do spraw Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Pochodzi ze Słowenii i należy do Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego à Paulo. Przez szereg lat pracował w Kurii Rzymskiej, m.in. w Sekretariacie dla Niewierzących, a w 1997 r. został arcybiskupem stolicy swej ojczyzny – Lublany. Od dwóch lat kieruje dykasterią zajmującą się życiem zakonnym. Włoch arcybiskup Vallini również drugi rok kieruje Najwyższym Trybunałem Sygnatury Apostolskiej. W 1989 r. został biskupem pomocniczym w Neapolu, a dziesięć lat później ordynariuszem Albano w pobliżu Rzymu. Zadaniem Sygnatury Apostolskiej jest czuwanie nad właściwym działaniem kościelnego wymiaru sprawiedliwości. Jest to instancja odwoławcza w orzeczeniach wydanych przez inne sądy kościelne.
Polski nominat
Spośród europejskich biskupów diecezjalnych najbardziej znaną osobistością jest ściśle wiązany z Janem Pawłem II obecny metropolita krakowski, arcybiskup Stanisław Dziwisz. Obok niego do Kolegium Kardynalskiego zostanie włączony kierujący od 2001 roku Episkopatem Francji arcybiskup Jean Pierre Ricard. Ten liczący 62 lata hierarcha należy do Kongregacji Nauki Wiary oraz Papieskiej Komisji „Ecclesia Dei”, która zajmuje się sytuacją kapłanów, zakonników i zakonnic opowiadających się za liturgią trydencką.
Członkiem Kongregacji Nauki Wiary jest także najmłodszy w gronie nominatów 61-letni arcybiskup Toledo w Hiszpanii, Antonio Cańizares Llovera. Nosi on tytuł prymasa Hiszpanii i znany jest ze swego apelu do terrorystów z ETA o zaniechanie przemocy.
Benedykt XVI postanowił włączyć do Kolegium Kardynalskiego również arcybiskupa Bolonii, Carlo Cafarrę. Ten wiązany z ruchem „Comunione e Liberazione” hierarcha urodził się przed 68 laty. Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych był członkiem Międzynarodowej Komisji Teologicznej, a w 1980 r. został pierwszym dyrektorem nowo powstałego Papieskiego Instytutu Studiów nad Małżeństwem i Rodziną im. Jana Pawła II przy Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie. Sakrę biskupią przyjął w roku 1995 roku, a metropolią bolońską kieruje od ponad dwóch lat. Należy do Kongregacji Ewangelizacji Narodów, Papieskiej Rady do spraw Rodziny i Papieskiej Akademii „Pro Vita”.
Europejczykami są dwaj kardynałowie nominaci, którzy przekroczyli już 80. rok życia. Są to archiprezbiter Bazyliki św. Pawła za Murami, arcybiskup Andrea Cordero Lanza di Montezemolo. Był on nuncjuszem apostolskim w wielu krajach, w tym w Ziemi Świętej, a w latach 1998 -2001 w Republice Włoskiej i San Marino. Francuski jezuita ojciec Albert Vanhoye jako jedyny w tym gronie nie posiada sakry biskupiej. Był rektorem Papieskiego Instytutu Biblijnego w Rzymie oraz sekretarzem Papieskiej Komisji Biblijnej, a od 1990 r. doradcą kard. Josepha Ratzingera w Kongregacji Nauki Wiary.
Trzech przyszłych kardynałów pochodzi z kontynentu amerykańskiego. Żaden z obserwatorów sceny watykańskiej nie wątpił, że wśród pierwszych nominacji kardynalskich Benedykta XVI mogłoby zabraknąć prefekta Kongregacji Nauki Wiary, 69-letniego arcybiskupa Williama Levady. Już w maju Papież mianował go swym następcą w tej jednej z najważniejszych w życiu Kościoła dykasterii. Obok niego Benedykt XVI wymienił nazwisko arcybiskupa Seana O’Malleya. Ten liczący 61 lat kapucyn od roku 2002 sprawuje rządy duszpasterskie w Bostonie. Udało mu się załagodzić napięcia związane z oskarżeniami o nadużycia seksualne duchownych. 24 marca biret kardynalski otrzyma również arcybiskup stolicy Wenezueli – Caracas Jorge Urosa Sabino. Ten 64-letni hierarcha przez szereg lat kierował organizacją seminariów Ameryki Łacińskiej, biskupem jest od 1992 roku.
Papież pamięta o Azji
Spośród trzech nominatów z Azji najwięcej uwagi zwróciło nazwisko biskupa Hongkongu Josepha Zen-Ze Kiuna. Włączenie do Kolegium Kardynalskiego ordynariusza diecezji, która leży na terytorium Chińskiej Republiki Ludowej, choć jako była kolonia brytyjska rządzi się specjalnym statutem, odczytano jako znak, iż Papież pamięta o całym narodzie chińskim. Wybór tego znanego obrońcy praw człowieka i wolności Kościoła przyjęli z entuzjazmem zarówno hierarchowie tzw. Kościoła katakumbowego, jak i działający oficjalnie. Godnym odnotowania jest fakt przesłania gratulacji kardynałowi nominatowi przez przedstawicieli Stowarzyszenia Patriotycznego Katolików Chińskich – organizacji, która w imieniu władz kontroluje działalność Kościoła. Ich wypowiedź była zgodna z linią polityki wyznaniowej partii komunistycznej. Doskonale współbrzmiała ze słowami rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Pekinie, który stwierdził, że władze przyjęły do wiadomości włączenie biskupa Hongkongu do Kolegium Kardynalskiego. Jednocześnie urzędnik ten uznał za stosowne, aby w tym kontekście przestrzec duchownych przed mieszaniem się do polityki. W jego wypowiedzi nie zabrakło obawy, aby papieska nominacja nie przyczyniła się do destabilizacji społecznej w Hongkongu.
Od wielu lat z biskupem Hongkongu zaprzyjaźniony jest ordynariusz stolicy Filipin – Manili Gaudencio Rosales. Ten liczący obecnie 73 lata następca charyzmatycznego kardynała Sina nie obawia się występować publicznie w sprawach istotnych dla całego narodu. Jest biskupem od 1982 roku. W swych działaniach duszpasterskich starał się niwelować kontrasty społeczne. Na kontynencie azjatyckim Filipiny są jedynym krajem, w którym dominują katolicy, a tamtejsze duchowieństwo odgrywa istotną rolę w wysiłkach misyjnych Kościoła powszechnego.
Z obydwoma nominatami z kontynentu azjatyckiego jest też od dawna zaprzyjaźniony arcybiskup Seulu, Nicholas Cheong Jin-Suk. Jest on równocześnie administratorem apostolskim stolicy Korei Północnej – Phenianu. Sakrę biskupią przyjął przed 36 laty, a arcybiskupem Seulu jest od roku 1998. Wielokrotnie okazywał troskę o los swych rodaków w północnej części półwyspu. W obliczu głośnych eksperymentów na komórkach macierzystych embrionów zdecydowanie bronił nauki Kościoła i godności każdej istoty ludzkiej.
Jeden z nominatów reprezentuje kontynent afrykański. Jest to arcybiskup senior Tamale w Ghanie, liczący dziś 87 lat Peter Poreku Dery. Sakrę biskupią przyjął w roku 1960, a archidiecezją Tamale rządził w latach 1974- 1994. Arcybiskup Poreku Dery należał przez wiele lat m.in. do Papieskiej Rady ds. Świeckich i był odpowiedzialny za finanse w Konferencji Biskupów Afrykańskich. Znany jest ze swego zaangażowania na rzecz krajów rozwijających się i walki z ubóstwem.
Od 24 marca Kolegium Kardynalskie będzie liczyło 193 purpuratów, w tym 120 elektorów, którzy w przypadku konklawe będą uczestniczyć w wyborze Następcy Piotra.