Logo Przewdonik Katolicki

Dziesięciu kandydatów

Marcin Jarzembowski
Fot.

Dziesięciu alumnów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Bydgoskiej przyjęło 4 grudnia kandydaturę z rąk biskupa Jana Tyrawy. Uroczysta Msza św. połączona z obrzędem przyjęcia kandydatów do diakonatu i prezbiteratu została odprawiona w katedrze. Klerycy - Artur Hauser, Michał Kucharski, Marek Kusy, Marcin Maksym, Daniel Nejman, Wojciech Piskorz, Marcin Smoliński, Dariusz Strzelecki,...

Dziesięciu alumnów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Bydgoskiej przyjęło 4 grudnia kandydaturę z rąk biskupa Jana Tyrawy. Uroczysta Msza św. połączona z obrzędem przyjęcia kandydatów do diakonatu i prezbiteratu została odprawiona w katedrze. Klerycy - Artur Hauser, Michał Kucharski, Marek Kusy, Marcin Maksym, Daniel Nejman, Wojciech Piskorz, Marcin Smoliński, Dariusz Strzelecki, Robert Szczepański i Marcin Świderski - wyrazili swoją gotowość służenia Bogu i Kościołowi bydgoskiemu.



Jak podkreślił rektor seminarium, ks. dr Wojciech Szukalski, dla tak młodej diecezji każda kandydatura jest niezwykle cenna i ma charakter istotnego oświadczenia - "narzeczeństwa". - Kandydat wyraża wolę służby w Kościele. Po wielu pytaniach i wątpliwościach młody człowiek ostatecznie decyduje się na wypowiedzenie słów: "Tak, chcę służyć" i znajduje ulgę w tym, że to wyznanie zostaje przyjęte i potwierdzone przez Kościół - przyznał. Rektor wyraził także nadzieję, że w diecezji będzie coraz więcej kandydatów do stanu kapłaństwa - ludzi, którzy coraz bardziej stają się świętymi.
Kandydatura jest obrzędem, który odbywa się w seminariach diecezjalnych. Bydgoscy klerycy przyjęli go z rąk biskupa Jana Tyrawy, który przyznał w homilii, że sakrament kapłaństwa to uczestniczenie w misji samego Boga. - Ilekroć staniecie wobec ludu i zaczniecie głosić Słowo Boże, to będzie nie tyle pouczanie czy informowanie, ale prawdziwe głoszenie wiary, prowadzące do zbawienia.
Wśród tegorocznych kandydatów znaleźli się dwaj klerycy piątego roku - Daniel Nejman i Marcin Świderski. - Ta posługa uzdolni nas do tego, aby jeszcze bardziej zjednoczyć się z Chrystusem i poświęcić swoje życie na służbę Jemu i ludziom. Każdy z nas przez pięć lat do tego się przygotowywał - to był czas, by rozeznać i zweryfikować swoje powołanie - przyznali.
Podczas obrzędu kandydatury każdy z kleryków wyraził publicznie gotowość oddania się na służbę Bogu i ludziom. Jednocześnie został zapewniony przez swoich najbliższych i wiernych, że będzie wspomagany z ich strony miłością i modlitwą. - Od tego momentu alumni zaczęli być oficjalnie kandydatami do świeceń kapłańskich - potwierdził ks. dr Mariusz Kuciński, wykładowca w bydgoskim seminarium.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki