Przewodnik dusz
Katarzyna Jarzembowska
Fot.
Był wzrostu średniego, o miłych rysach. (...) Wywierał głębokie wrażenie, tak że wszyscy, którzy zbliżali się do niego, odchodzili zbudowani i zachęceni do cnoty. Posiadał wiedzę i głębokie doświadczenie w sprawach modlitwy i obcowania z Bogiem. Był rozmiłowany w skupieniu i powściągliwy w mowie. Śmiał się rzadko i z wielkim umiarem. Kiedy karcił, czynił to z miłą surowością...
Był wzrostu średniego, o miłych rysach. (...) Wywierał głębokie wrażenie, tak że wszyscy, którzy zbliżali się do niego, odchodzili zbudowani i zachęceni do cnoty. Posiadał wiedzę i głębokie doświadczenie w sprawach modlitwy i obcowania z Bogiem. Był rozmiłowany w skupieniu i powściągliwy w mowie. Śmiał się rzadko i z wielkim umiarem. Kiedy karcił, czynił to z miłą surowością… I choć ten obraz zdążył się zatrzeć w ciągu czterech wieków, to jednak pozostało znacznie więcej - ponad 20 dzieł, które legły u podstaw mistyki chrześcijańskiej.
Ileż to rzeczy można odkrywać w Chrystusie, który jest jakby ogromną kopalnią z mnogimi pokładami skarbów, gdzie choćby nie wiem jak się wgłębiało, nie znajdzie się kresu i końca - napisał w swej "Pieśni duchowej" św. Jan od Krzyża - zakonnik, wielki reformator, Doktor Kościoła. Jego postać przykuła uwagę młodego Karola Wojtyły, który na drugim roku rzymskich studiów zaczął pisać pracę doktorską - "Zagadnienia wiary u św. Jana od Krzyża".
Reformator Karmelu przyszedł na świat w 1542 roku niedaleko miasta Avila. Po śmierci ojca - w wieku niecałych trzech lat - został oddany do przytułku. Później imał się różnych zawodów - terminował m.in. w tkactwie, krawiectwie, jako malarz, jako zakrystian, wreszcie jako pielęgniarz. Dzięki odłożonym pieniądzom wstąpił do kolegium jezuickiego, a w 1563 roku przekroczył próg karmelitów w Medinie - wtedy stał się Janem od św. Macieja. Kontynuował naukę na studiach filozoficznych i teologicznych w Salamance. Święcenia kapłańskie otrzymał w wieku 25 lat. Wówczas na drodze jego życia stanęła inna wielka święta - Teresa z Avila. Oboje poświęcili się reformie rodzin karmelitańskich - Jan przybrał wówczas imię Jana od Krzyża.
Przełożeni uznali to za przejaw buntu - a kiedy nie pomogły upomnienia, święty został wtrącony do klasztornego więzienia w Toledo - cierpiał tam głód i częstą chłostę. Po dziewięciu miesiącach "w paszczy wieloryba" udało mu się uciec. Jan umarł 14 grudnia 1591 roku, mając zaledwie 49 lat. Najważniejszą spuścizną, jaką pozostawił, są pisma - ponad 20 (podobno znaczna część została spalona zaraz po jego śmierci). Dwa tytuły wymienia się na pierwszym miejscu: "Noc ciemną" i "Pieśń duchową". Nie mniejszym powodzeniem cieszą się "Droga na Karmel" i "Żywy płomień". Mistyka św. Jana to przekonanie, że celem doskonałości człowieka jest jego zjednoczenie z Bogiem. Jednak zanim to nastąpi, dusza musi przejść przez "noc zmysłów" (całkowitego oczyszczenia z wszelkich niepożądanych pragnień i uczuć) oraz "noc ducha" (kiedy człowiek pozbywa się własnego "ja", a Bóg wypełnia go sobą).
"Dusza bez przewodnika, choćby miała cnotę, jest jak węgiel rozpalony, pozostawiony sobie - i raczej będzie ostygała, niż się rozpalała". Warto dzisiaj szukać dobrych przewodników - nie idoli ze szklanego ekranu, ale tych, co widzą dalej i czują głębiej…