Logo Przewdonik Katolicki

Pobiegli trzeci raz

Marcin Jarzembowski
Fot.

Po raz trzeci Parafialny Klub Sportowy "Wiatrak", działający przy Centrum Kultury Katolickiej, zorganizował Bydgoski Bieg Uliczny. Dotychczasowe wrześniowe edycje miały na celu upamiętnienie bohaterskich ofiar niemieckiego terroru - pomordowanych na Starym Rynku i w Dolinie Śmierci. Tegoroczny bieg uliczny zorganizowano specjalnie 16 października - włączając się w obchody Dnia Papieskiego....

Po raz trzeci Parafialny Klub Sportowy "Wiatrak", działający przy Centrum Kultury Katolickiej, zorganizował Bydgoski Bieg Uliczny. Dotychczasowe wrześniowe edycje miały na celu upamiętnienie bohaterskich ofiar niemieckiego terroru - pomordowanych na Starym Rynku i w Dolinie Śmierci. Tegoroczny bieg uliczny zorganizowano specjalnie 16 października - włączając się w obchody Dnia Papieskiego. Trasa liczyła 12,5 kilometra. Jako pierwsi do mety dobiegli Marta Grzelczak i Grzegorz Maczyński.



Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w bydgoskiej katedrze, po której delegacje złożyły wieńce pod pomnikiem Walki i Męczeństwa na Starym Rynku. Przy kościele klarysek nastąpił "start ostry". Linia mety znajdowała się na placu pod pomnikiem ku czci ofiar faszyzmu w Dolinie Śmierci, gdzie odbyła się dekoracja zwycięzców.
Pomysłodawcą biegu jest Leszek Sierek - w latach 60. reprezentant Polski w lekkiej atletyce. - Jan Paweł II zdopingował mnie do tego, żeby zorganizować ten bieg po raz kolejny, choć z każdym rokiem jest coraz trudniej. Jestem bydgoszczaninem i pamiętam ten okrutny czas, w którym ginęli niewinni ludzie. Najważniejsze, że chcą o tym pamiętać także ludzie młodzi - dodał. Leszek Sierek jest obecnie członkiem honorowym Parafialnego Klubu Sportowego "Wiatrak".
- Ojciec Święty, będąc w Bydgoszczy, zlecił nam konkretne zadanie - byśmy nie zagubili pamięci o męczennikach i zebrali wszystkie świadectwa, które świadczą o niezawinionych cierpieniach Polaków - przyznał ks. Krzysztof Buchholz, kapelan PKS "Wiatrak". - Jest chwila na refleksję, na historię. Łączymy troskę o swoją kondycję fizyczną ze sferą duchową - podsumował ks. Buchholz.
Wśród młodszych uczestników biegu znalazł się Damian Grzesiński, którego do udziału zachęcił nauczyciel matematyki. - Biegnę dla zdrowia i pamięci pomordowanych osób - przyznał. Grupę maratończykówseniorów reprezentowali Ryszard Jakielaszek i Zdzisław Mielcarek. - My, starsi, biegamy już parędziesiąt lat. Naszym udziałem zachęcamy młodzież, by chciała pamiętać o tych, którzy zginęli za nasze wyzwolenie - dodają.
Honorowy patronat nad biegiem objęli m.in. bp Jan Tyrawa oraz prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki