Z nastaniem jesieni dla większości sportowców kończy się czas rywalizacji i współzawodnictwa. Do końca zbliża się również tegoroczny sezon żużlowy, który dla zawodników Towarzystwa Żużlowego Start Gniezno był bardzo udany. W niedzielę 2 października br. podczas uroczystej Mszy św. w Orchowie dziękowali oni Panu Bogu za bezpieczny i szczęśliwy sezon, w którym drużyna czerwono-czarnych awansowała do pierwszej ligi.
Kibice i sympatycy Startu Gniezno dobrze pamiętają, iż tegoroczny sezon rozpoczął się uroczystą Mszą św., której przewodniczył ks. Jarosław Kulpiński. Złożono wówczas hołd Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II, a przed pierwszym meczem Fularu odbyło się poświęcenie motocykli. Miniony sezon okazał się bardzo szczęśliwy. Drużyna stoczyła w tym roku czternaście pojedynków ligowych. Trzynaście zakończyło się zwycięstwem, a tylko jeden remisem. Klub Start Gniezno awansował do pierwszej ligi.
Podczas Mszy św., która sprawowana była w kościele parafialnym pw. Chrystusa Dobrego Pasterza w Orchowie, dziękowano za bardzo udany sezon. Miejsce dziękczynnej modlitwy nie zostało wybrane przypadkowo. Proboszczem tutejszej parafii jest bowiem ks. Jarosław Kulpiński, który pełni funkcję kapelana gnieźnieńskiego klubu. Na uroczystą Eucharystię przybyły władze klubu, zawodnicy, kibice oraz mieszkańcy orchowskiej parafii. Trzeba przyznać, że oprawa Mszy św. była wyjątkowa. Przed ołtarzem ustawiono sportowy motocykl, świątynię przyozdobiono czerwono-czarnymi barwami klubu, a zawodników i kibiców odznaczały znane ze stadionu szaliki.
W niecodziennej dla siebie roli wystąpił również prezes klubu Krzysztof Frąckowiak, który poproszony przez ks. Kulpińskiego opowiedział o swojej przygodzie ze sportem żużlowym. O kończącym się sezonie i tegorocznych ciekawostkach mówili także członkowie ekipy Fularu. Nie zabrakło także osobistych refleksji na temat wiary i miejsca Boga w sporcie. Podczas Mszy św. nie zapomniano o modlitwie za żużlowców, którzy zginęli, rywalizując na żużlowych stadionach.