Logo Przewdonik Katolicki

"Idzie nowych ludzi plemię"

Marcin Jarzembowski
Fot.

Te wieszcze słowa pozostawione przez Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego będą wyznaczać kierunek XXIV Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej - przedsięwzięcia, które mimo historycznych burz wpisało się w intelektualny pejzaż Bydgoszczy. Dziesiątego stycznia - podczas spotkania w kawiarni artystycznej "Węgliszek" - organizatorzy podzielili się refleksjami nad minionym Tygodniem....

Te wieszcze słowa pozostawione przez Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego będą wyznaczać kierunek XXIV Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej - przedsięwzięcia, które mimo historycznych burz wpisało się w intelektualny pejzaż Bydgoszczy. Dziesiątego stycznia - podczas spotkania w kawiarni artystycznej "Węgliszek" - organizatorzy podzielili się refleksjami nad minionym Tygodniem. Co więcej - poszli o krok do przodu i przedstawili plany na przyszłość.



Przy kawiarnianych stolikach zebrali się wszyscy, którzy od lat wspierają tę wyjątkową inicjatywę. Gościem honorowym był ks. bp Jan Tyrawa, który śmiało nakreślił swoją wizję intelektualnego ożywienia bydgoskiego środowiska. Warto przypomnieć, że Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej zrodziły się z potrzeby serc i umysłów wielu Polaków zniewolonych przez system komunistyczny. Bydgoszcz jest jednym z niewielu miast, które krzewi tę tradycję od ponad dwudziestu lat.

Statystyka mówi za siebie



W latach 1981-2004 odbyły się 23 Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej, z przerwą w 1982 roku. Łącznie zorganizowano prawie dwa tysiące "imprez". - Nie wyobrażam sobie, żeby to dzieło mogło ustać. Wprost przeciwnie - musi się jeszcze bardziej rozwijać. Nie ulega żadnej wątpliwości, że kulturę chrześcijańską trzeba nam nieustannie pielęgnować - podkreślił ks. bp Jan Tyrawa.
Najważniejszym wydarzeniem minionego Tygodnia było seminarium zatytułowane "Godność człowieka fundamentem nadziei Europy", na które zaproszono ks. prof. Witolda Broniewskiego ze Stuttgartu. Organizatorzy wręczyli również medal "Za twórczy wkład w kulturę chrześcijańską" - trafił on do rąk znanego poety Kazimierza Hoffmana.
W sumie odbyło się 21 prelekcji i spotkań, 17 form artystycznych, 3 wystawy oraz 4 spektakle operowe. W ich organizację włączyło się jedenaście instytucji - w tym parafie oraz stowarzyszenia. We wszystkich spotkaniach uczestniczyło blisko 10 tysięcy osób. - Cieszę się, że obok codziennych, niewątpliwie ważnych wydarzeń kultura chrześcijańska jest dostrzegana. Pomimo tego ciągle musimy szukać nowych dróg dotarcia do odbiorców - przyznał ks. prałat Romuald Biniak.

Z myślą o młodych



Spotkanie wzbogaciła projekcja materiałów archiwalnych - później rozpoczęła się dyskusja. Główne zastrzeżenia dotyczyły słabego przepływu informacji na temat organizowanych spotkań w poszczególnych parafiach. Warto zwrócić na to uwagę. Może w przyszłym roku - dzięki przychylnej postawie księży proboszczów - frekwencja wzrośnie.
Organizatorzy przedstawili plany na przyszłość. - Zastanowimy się nad kondycją młodych Polaków. Zwrócimy uwagę na ich udział w budowaniu nowej cywilizacji, na zagrożenia, które czyhają na młodzież oraz na katechezę, której potrzebuje - dodał ks. prałat Biniak. Jak to zostanie zaakceptowane? Czas pokaże… Pierwsze głosy pojawiły się bardzo szybko. - Program dla młodzieży, który ma przekazywać wartości chrześcijańskie, jest na pewno bardzo trudny w realizacji. Jeśli organizatorom się powiedzie, to będzie non plus ultra (szczyt doskonałości). Jednak trzeba mierzyć siły na zamiary… - przyznał ks. bp Tyrawa.
Bez wątpienia, kolejny Tydzień Kultury Chrześcijańskiej będzie wyjątkowy - starsze pokolenie wejdzie w życie młodych ludzi po to, aby "oswoić" ich z kulturą chrześcijańską, która naprawdę jest pomocna w przezwyciężaniu niełatwej codzienności.

Tekst i zdjęcie:

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki