Na patrolu
Michał Chojnacki
Policyjny patrol w składzie: zastępca komendanta powiatowego Policji mł. insp. Zbigniew Pluta, sierżant sztabowy Janusz Poronin z sekcji Ruchu Drogowego w Kole i ks. kan. Józef Wronkiewicz - kapelan policjantów, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Kole, 24 sierpnia br. pojawił się na drogach powiatu kolskiego.
Patrol wykonywał zwyczajne czynności, tj. kontrolował kierowców,...
Policyjny patrol w składzie: zastępca komendanta powiatowego Policji mł. insp. Zbigniew Pluta, sierżant sztabowy Janusz Poronin z sekcji Ruchu Drogowego w Kole i ks. kan. Józef Wronkiewicz - kapelan policjantów, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Kole, 24 sierpnia br. pojawił się na drogach powiatu kolskiego.
Patrol wykonywał zwyczajne czynności, tj. kontrolował kierowców, którzy przekraczają przepisy o ruchu drogowym. Nagminnym wykroczeniem jest niestety przekraczanie dozwolonej prędkości pojazdów. Od funkcjonariuszy niesforni kierowcy otrzymywali pouczenia i mandaty, natomiast ks. Józef Wronkiewicz wręczał im tekst modlitwy do św. Krzysztofa i bardzo pouczający wykaz tytułów pieśni religijnych, które należałoby zacząć śpiewać, przekraczając dozwoloną prędkość; np. przy jeździe 90?km na godz. jest to pieśń "To szczęśliwy dzień", 130?km - "Panie, przebacz nam", 170?km - "U drzwi Twoich stoję, Panie", 220?km - "Anielski orszak niech twą duszę przyjmie". Choć wykaz może być traktowany jako swego rodzaju żart, to jednak nie chodzi tu o wywoływanie uśmiechu. - Moja rola polega na tym, aby łamiącym przepisy kierowcom uświadamiać, że popełniają grzech, z którego należy się spowiadać i starać się go więcej nie popełniać. Mam nadzieję, że moja posługa przyniesie jakieś dobro - mówił ks. kapelan.
- Nigdy nie przekraczam dozwolonej szybkości, dziś zdarzyło się to wyjątkowo... mam chore dziecko w domu - tłumaczyła jedna z zatrzymanych uczestniczek ruchu drogowego. W odpowiedzi usłyszała słowa pouczenia: - Na pamiątkę dzisiejszego spotkania wręczam Pani wykaz tytułów pieśni, proszę się nad nim zastanowić. Wręczam też modlitwę do patrona kierowców i proszę towarzyszącego mi policjanta o przebaczenie dla Pani, a Panią o zapewnienie, że wykroczenie więcej razy się nie powtórzy.
Po półgodzinnej kontroli można było dostrzec znaczną poprawę jakości ruchu na drodze. Jadący przestrzegali zasad, nie przekraczali prędkości. Niestety, zaistniały stan nie budził zadowolenia patrolujących. Nie byli świadkiem "cudu": to tylko dała o sobie znać tzw. solidarność kierowców...