25 lipca - 30 lipca
ks. Maciej Szczepaniak
Fot.
Poniedziałek, 25 lipca
św. Jakuba, św. Krzysztofa
2 Kor 4,7-15; Mt 20,20-28
"Wiecie, że wielcy dają odczuć swą władzę; nie tak będzie u was"
Chrystusowe przesłanie jest Ewangelią pokory. Nam, zanurzonym w świecie prezydentów, godności i popularnych osób, trudno niekiedy przyjąć je jako dobrą nowinę, która daje zbawienie. Wolelibyśmy pierwsze miejsca, jeśli nie tu,...
Poniedziałek, 25 lipca
św. Jakuba, św. Krzysztofa
2 Kor 4,7-15; Mt 20,20-28
"Wiecie, że wielcy dają odczuć swą władzę; nie tak będzie u was"
Chrystusowe przesłanie jest Ewangelią pokory. Nam, zanurzonym w świecie prezydentów, godności i popularnych osób, trudno niekiedy przyjąć je jako dobrą nowinę, która daje zbawienie. Wolelibyśmy pierwsze miejsca, jeśli nie tu, to przynajmniej po śmierci.
Nie tak mamy żyć. Wielki ma być sługą, pierwszy niewolnikiem. Mamy kształtować w nas serce pokorne, pełne cichości, wolne od tego, co krępuje i pachnie władzą. Chrystus wzywa, byśmy nikomu nie pozwolili czuć się w naszej obecności obcym, gorszym, mniej znaczącym.
Wtorek, 26 lipca
św. Joachima i Anny, Rodziców NMP
Wj 33,7-11; 34,5-9.28; Mt 13,36-43
"Sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce"
Chrystus wyjaśnia przypowieść o chwaście i wzywa do roztropnego życia. Mówi, że jest zasadnicza różnica między dobrym nasieniem a chwastem. Czym ja jestem?
Myślimy o Joachimie i Annie. Oni byli sprawiedliwi i to w ich domu wychowała się służebnica Pańska, która stała się Matką Boga. Święci rodzice Maryi dodają nam odwagi, byśmy i my starali się świecić sprawiedliwością. I w naszym domu, i w nas samych może narodzić się świętość. Ona ostatecznie zwycięży chwast i nieprawość. Ona jest jasna jak słońce.
Środa, 27 lipca
Wj 34,29-35; Mt 13,44-46
"Z radości poszedł, sprzedał wszystko i kupił tę rolę"
Trzeba cieszyć się Królestwem Bożym. Jest jak skarb, który raduje serce. Jak drogocenna perła. Ale trzeba też umieć cenić sobie Królestwo Boże. Nie daje ono zaszczytów, nie przynosi pieniędzy, a jednak trzeba być gotowym oddać wszystko, by je zdobyć. Od tego "wszystko" zależy nasze zbawienie. Od tego "wszystko" zależy nasze zjednoczenie z Ojcem, który też oddał wszystko dla nas, oddał własnego Syna.
Oddanie wszystkiego dla Królestwa czyni wolnym i daje radość kupca bezcennej roli, radość znalazcy pereł.
Czwartek, 28 lipca
Wj 40,16-21.34-38; Mt 13,47-53
"Sieć zarzucona w morze zagarnia ryby wszelkiego rodzaju"
Królestwo Boże jest jak sieć pełna ryb. Wszyscy dają się zagarnąć, ale nie wszyscy są synami Królestwa.
Chrystus porównuje sąd ostateczny do przesiewu ryb. Nam, jak uczniom słuchającym przypowieści, wydaje się, że wszystko dobrze rozumiemy, a życie ciągle lubi temu zaprzeczać. Ciągle mamy wątpliwości, czy bliżej nam do ryb dobrych czy złych.
Wizja sądu nie powinna nas czynić tchórzami. Spokój sumienia jest w zasięgu ręki. Wystarczy pragnąć żyć w jedności z Bogiem. Wystarczy chcieć wypływać na głębię.
Piątek, 29 lipca, św. Marty
Hbr 13,1-2.14-16; J 11,19-27
"Wierzysz w to?"
Chrystus prowadzi z nami dialog miłości. My Mu czasami zarzucamy, że nie nazbyt się nami opiekuje, bo spodziewaliśmy się innego scenariusza wydarzeń. A On, jak Marcie, przypomina nam, że najpierw mamy się troszczyć o zbawienie. Najpierw mamy wierzyć, że On jest Panem życia, że On jest zmartwychwstaniem i życiem.
Wierzysz w to? Na to pytanie odpowiedź musimy dać życiem, szczerym postępowaniem, modlitwą i czynem. Bo słowa mogą niekiedy same z siebie płynąć, nic nas nie przybliżając ku Życiu.
Sobota, 30 lipca
Kpł 25,1.8-17; Mt 14,1-12
"To Jan Chrzciciel... moce cudotwórcze w nim działają"
Herod był przesądny. Dlatego śniła mu się zemsta Jana Chrzciciela, którego zabił. Wtedy, w czasie urodzinowego przyjęcia, nie starczyło Herodowi odwagi, by odmówić córce mściwej Herodiady.
Czasami odzywa się w nas Herod. Jesteśmy "honorowi" i nic nie mówimy w obliczu zła. Wolimy raczej zamilczeć wyrzuty sumienia. A one często potem wracają i śnią się po nocach.
Bądźmy wytrwali w dobrym, przeciwstawiajmy się złu odważnie, z mocą.