"Pragnąłbym, by Pan Jezus i mnie dał tę łaskę, bym mógł w sposób jakiś bardzo serdeczny do was się odnieść, chociaż z częścią tego uszanowania, z jakim On sam odniósłby się do was, gdyby tutaj osobiście do was przemawiał" - w tak bezpośredni sposób zwracał się do swoich słuchaczek ksiądz Aleksander Woźny podczas rekolekcji, odbywających się w połowie lat sześćdziesiątych. Wygłoszone przed laty nauki rekolekcyjne znajdziemy w książce pod tytułem "Drogi", wydanej przez Księgarnię św. Wojciecha.
Czytając książkę, spotykamy człowieka kroczącego przez życie drogą świętości, otwartego na działanie łaski Bożej, współpracującego z tą łaską na drodze osobistego uświęcenia, spotykamy kapłana-spowiednika i rekolekcjonistę - zatroskanego o wieczne zbawienie swoich penitentów i słuchaczy, spotykamy męża modlitwy i głębokiego życia duchowego, który w całym swoim kapłańskim życiu kierował się zasadą, że głosić można to tylko, czym się samemu żyje.
Ksiądz Aleksander Woźny (1910-1983) głosił Ewangelię, ale jeszcze bardziej starał się o to, aby żyć Ewangelią. Czytając i objaśniając Słowo Boże innym, stosował je przede wszystkim do siebie. Od innych wymagał tego, co sam już wcześniej przeżył.
Opublikowane w książce nauki rekolekcyjne są zaproszeniem do naśladowania Chrystusa w codziennym życiu i bezgranicznego zaufania Panu Bogu. "Ewangelia święta to nie jest jakiś system filozoficzny. To jest żywy stosunek do Pana Boga jako do Ojca, który bierze odpowiedzialność za czyny swego dziecka". Każdy fragment rekolekcji księdza Woźnego wyraźnie pokazuje, jak ten żywy, ewangeliczny stosunek człowieka do Pana Boga powinien wyglądać. Autor porusza ważne, życiowe tematy, z którymi każdy szczerze pragnący świętości musi się zmierzyć: walka z kłamstwem i osądzaniem bliźnich, miłość Boga i bliźniego, pokusy i dobre uczynki, natchnienia i kontakt z Aniołem Stróżem, a wszystko to w perspektywie całkowitego oddania się Panu Jezusowi i całkowitej łączności z Nim przez Matkę Bożą.
Ewangeliczne prawdy ilustruje szereg opowiadań i przykładów z życia autora, jego penitentów, parafian czy też przypadkowo spotkanych ludzi. Dzięki temu wygłoszone ponad 30 lat temu rozważania stają się słowem żywym i aktualnym, bezpośrednim, dotykającym zwyczajnych ludzkich spraw, mocno zakorzenionym w realiach ludzkich pragnień i dążeń, zmagań z grzechem, ze słabością, ze sobą samym. Przemawiają swoją prostotą i szczerością, a równocześnie jakąś niezwykłą głębią - czytając je, miałem nieodparte wrażenie, że mówi do mnie człowiek nieprzeciętny, niezwykły czy wręcz święty, człowiek rozmodlony, który wie, co mówi. Każde jego słowo, każda myśl zmusza do osobistych przemyśleń, do rewizji własnego życia.
Warto przypomnieć ten fragment, w którym ksiądz Woźny, proponując konkretny sposób walki z grzechem posługuje się obrazem szklanki z wodą, do której wrzucono kawałek lodu, albo zachętę do spełniania wszystkich próśb naszych bliźnich, popartą osobistym przeżyciem spotkania z człowiekiem sprzedającym sznurowadła, czy też piękne i wzruszające opowiadanie o czteroletniej dziewczynce, rozmawiającej codziennie ze swoim Aniołem Stróżem. Bezpośredniością, szczerością i prostotą ujmują też te fragmenty, w których ksiądz Woźny, zachęcając do przyjęcia pewnych postaw, odwołuje się do swojego życia, przyznając się nierzadko do swoich błędów i porażek.
Adresatami zawartych w książce rozważań są przede wszystkim osoby szukające pogłębienia życia duchowego. Staną się one dla nich cennym drogowskazem, pomogą zrozumieć, co znaczy żyć Ewangelią i zjednoczyć się z Bogiem w prawdziwej miłości. Mogą też stanowić doskonałą lekturę uzupełniającą dla wszystkich odprawiających rekolekcje, albowiem poruszane problemy rozwoju życia duchowego mają charakter uniwersalny i dotyczą każdego człowieka.
Ks. Aleksander Woźny, "Drogi",
Księgarnia św. Wojciecha,
Poznań 2004.