Kilkanaście kilometrów od Poznania, w kierunku na Oborniki leży niewielka miejscowość Chludowo. Znana jest przede wszystkim dlatego, że znajduje się tam Dom Misyjny Księży Werbistów i nowicjat kształcący przyszłych misjonarzy. Co ciekawe, jest tam także muzeum gromadzące pamiątki przywożone przez księży z krajów misyjnych z całego świata.
Zasadniczym powołaniem zgromadzenia jest praca misyjna na wszystkich kontynentach, szczególnie zaś tam, gdzie Słowo Boże nie było jeszcze głoszone lub było głoszone, ale nie zapuściło korzeni. Werbiści pracują też w krajach, w których warunki polityczne i społeczne na przestrzeni lat sprawiły, iż Dobra Nowina o zbawieniu zanikła. Zgromadzenie Słowa Bożego znane jest w Polsce pod bardziej popularną nazwą - Misjonarze Werbiści. Od wielu lat jest przodującym zgromadzeniem misyjnym nie tylko w kraju, ale i na świecie. Obecnie w krajach misyjnych na wszystkich kontynentach pracuje ponad 300 polskich werbistów. Każdego roku kilku nowych współbraci wyjeżdża do krajów, by głosić Ewangelię. 14 domów i 13 parafii na terenie całego kraju włącza się czynnie w życie Kościoła polskiego. Prowincja Polska liczy obecnie około 300 członków. Zgromadzenie obecne jest w 68 krajach świata na wszystkich kontynentach, a od kilku lat także w krajach byłego Związku Radzieckiego (z Syberią włącznie). Liczy ponad 6 tysięcy współbraci. Gdziekolwiek pracują, czynią to zawsze w międzynarodowych wspólnotach jako kapłani i bracia zakonni. Ta różna narodowość jest jedną z najistotniejszych cech misyjno-zakonnego charyzmatu.
Dawne dzieje
Chludowo należy do najstarszych osad w dolinie rzeki Warty pod Poznaniem. Wieś ta należała do książąt wielkopolskich. W latach 1248-1250 z nadania książąt Przemysła I i Bolesława Pobożnego przeszła na własność sióstr cysterek z Owińsk, które rozpoczynały tam swoją działalność. Kiedy w czasie drugiego rozbioru Polski (1793 r.) cała Wielkopolska przypadła Prusom, nowe władze niechętnie patrzyły na duże posiadłości Kościoła, tym bardziej, że te nie zawsze były odpowiednio zadbane. Rozpoczęto upaństwawianie majątków kościelnych, a byłym właścicielom wypłacano roczne odszkodowania. Ofiarą królewskiego zarządzenia padły także cysterki z Owińsk, które w 1787 r. straciły bezpowrotnie swoją własność. W 1797 r. dawne dobra klasztoru otrzymał Sisigmund Otto Joseph von Treskow, kupiec galanteryjny z Berlina, protestant. Do XX stulecia wieś była w rękach rodziny von Treskow. W 1909 r. Chludowo zostało sprzedane pruskiej Komisji Kolonizacyjnej, od której w 1914 r. odkupił chludowski majątek major Georg von Treskow (niespokrewniony z poprzednimi właścicielami). Po wybuchu powstania wielkopolskiego (27 X 1918 r.) i włączenia ziem Wielkopolski do odrodzonego państwa polskiego opuszcza on swoją posiadłość w 1921 roku. W 1922 r. odsprzedaje pałac z ogrodem i dwudziestoma morgami ziemi znanemu politykowi prawicowemu Romanowi Dmowskiemu. W 1934 r. w dniu św. Andrzeja Apostoła (30 XI) podpisano w Poznaniu akt notarialny kupna pałacu w Chludowie przez Zgromadzenie Księży Werbistów. Dom założony w posiadłości odkupionej od Romana Dmowskiego, prezesa Narodowej Demokracji, służył od 1935 r. jako dom nowicjatu zgromadzenia. Nowy dom Zgromadzenia Słowa Bożego otrzymuje za patrona św. Stanisława Kostkę. W 1935 r. rozpoczyna się tu pierwszy nowicjat. Tę działalność przerywa wojna. W czasie wojny przejęty przez Niemców, zamieniony został w obóz internowania dla okolicznych kapłanów. W styczniu 1940 r. mieszkańcy domu zostają internowani wraz z księżmi z okolicy. Kilka miesięcy później zostają przeniesieni do Fortu VII w Poznaniu, a następnie do obozu koncentracyjnego w Dachau. W Poznaniu zostaje zamordowany bł. o. Ludwik Mzyk - rektor domu i mistrz nowicjatu. Śmierć w Dachau i Gusel poniosło 14 kleryków. W powojennej historii Dom kontynuuje swoje zadanie, wznawiając nowicjat w formacji kandydatów na misjonarzy, przeniesiony w 1947 r. do Nysy. Od 1978 r. ponownie mieści się w Chludowie. Dom uczestniczy także w życiu archidiecezji poznańskiej, organizując rekolekcje, dni skupienia i animację misyjną. Można też zwiedzić muzeum misyjno-etnograficzne oraz zabytkowy park. Dla ciekawostki można dodać, że jest to też dobre miejsce wypoczynku i rekreacji. Przekonała się o tym redakcja "Przewodnika Katolickiego", która na początku czerwca odbyła tam szkoleniowo-integracyjny całodzienny pobyt w Chludowie u oo. werbistów.
Wybitnie misyjni
Zgromadzenie Słowa Bożego, czyli Księża Werbiści to międzynarodowa, zakonna wspólnota kapłanów i braci, wybitnie misyjna, poświęcona ewangelizacji narodów. Realizuje nakaz misyjny Chrystusa: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu" (Mk 16,15). Zostało założone w 1875 roku przez ks. Arnolda Janssena w Steylu w Holandii nad brzegiem Mozy. Już po czterech latach pierwsi misjonarze wyjechali do Chin. Zgromadzenie rozwijało się bardzo szybko. Do Polski werbiści przybyli przed I wojną światową. W okresie międzywojennym powstały domy misyjne w: Pieniężnie, Bytomiu, Rybniku, Górnej Grupie, Bruczkowie i Chludowie. W 1938 roku wyjechała z Polski pierwsza grupa misjonarzy. W 1948 roku powstało w Pieniężnie Wyższe Seminarium Duchowne. Obok pracy misyjno-duszpasterskiej werbiści prowadzą różnego rodzaju kolegia i uniwersytety. Zajmują się również pracą naukową w dziedzinie etnologii, językoznawstwa i misjologii. W Polsce werbiści zajmują się głoszeniem rekolekcji, szerzeniem idei misyjnej, pracą naukową, a przede wszystkim kształcą przyszłych misjonarzy przygotowujących się do pracy misyjnej: w postulacie w Górnej Grupie, w nowicjacie w Chludowie k. Poznania, na Wydziale Filozoficznym i Teologicznym w Nysie i Pieniężnie. Głównym zadaniem Domu Misyjnego jest formacja nowicjuszy, którzy po rocznym postulacie przygotowują się do złożenia ślubów zakonnych i dalszej edukacji zakonno-misyjnej.
Plon w świętych i błogosławionych
W niedzielne przedpołudnie 13 czerwca 1999 r. w Warszawie Jan Paweł II wyniósł na ołtarze jako błogosławionych 108 Polaków, którzy w czasie II wojny światowej ponieśli z rąk agresora nazistowskiego męczeńską śmierć za wiarę. Jest to fakt bez precedensu w dziejach Kościoła polskiego. Pochodzili oni ze wszystkich stanów: 3 biskupów i 51 kapłanów z 17 diecezji, 21 kapłanów zakonnych, 3 kleryków, 7 braci zakonnych, 8 sióstr zakonnych i 9 osób świeckich. Wśród nich jest czterech werbistów: bł. br. Grzegorz Frąckowiak SVD (1911-1943); bł. o. Stanisław Kubista SVD (1898-1940); bł. o. Alojzy Liguda SVD (1898-1942); bł. o. Ludwig Mzyk SVD (1905-1940). Zgromadzenie może się także poszczycić dwoma zakonnikami, którzy zostali kanonizowani 5 października 2003 r. w Rzymie. Pierwszym z nich jest założyciel zakonu św. Arnold Janssen (1837-1909), który swe siły poświęcił apostolstwu modlitwy. Sprawy, które leżały mu na sercu, to: przywrócenie jedności wszystkich chrześcijan, głoszenie Ewangelii i zaszczepienie Kościoła wśród ludów nie wierzących jeszcze w Chrystusa. Drugim świętym jest św. Józef Freinademetz (1852-1908), pierwszy misjonarz-werbista. Został wysłany przez o. Arnolda Janssena do Chin, gdzie do końca życia niezmordowanie głosił Ewangelię.