Logo Przewdonik Katolicki

Arka Noego dla Papieża

Natalia Budzyńska
Fot.

Po Mszy Świętej odprawionej przez arcybiskupa Stanisława Gądeckiego w farze, świętowanie urodzin Papieża przeniosło się na dziedziniec Urzędu Miasta. Było żywiołowo - zagrała Arka Noego. Fenomen Arki Noego będzie mnie zadziwiał zawsze, po każdej nowej płycie i na każdym koncercie. Tego dnia przekonali się o tym wszyscy, którzy po Mszy Świętej przeszli się spacerkiem na pobliski...

Po Mszy Świętej odprawionej przez arcybiskupa Stanisława Gądeckiego w farze, świętowanie urodzin Papieża przeniosło się na dziedziniec Urzędu Miasta. Było żywiołowo - zagrała Arka Noego.
Fenomen Arki Noego będzie mnie zadziwiał zawsze, po każdej nowej płycie i na każdym koncercie. Tego dnia przekonali się o tym wszyscy, którzy po Mszy Świętej przeszli się spacerkiem na pobliski plac Kolegiacki i zamiast zasiąść przed telewizorem w domu, zapragnęli świętować dalej. Wiele lat już upłynęło od tej pielgrzymki papieskiej, na którą Robert Friedrych miał skomponować utwór dla telewizji. Piosenka miała być śpiewana przez dorosłych artystów, popularnych wokalistów i dotyczyć Papieża. Takie zamówienie złożyła redakcja katolicka TVP. Gdy Robert stwierdził, że dla dorosłych nie jest w stanie nic wymyślić, przyszedł mu do głowy pomysł zaangażowania w to dzieci, jednak tzw. laudacja w telewizji nie wypadła pomyślnie. Dość nieudolnie sam odśpiewał skomponowaną piosenkę, a ówczesny szef redakcji katolickiej przyjął ją, choć bez zachwytu. W ten sposób przez cały pobyt Papieża w kraju kilka razy dziennie mogliśmy słuchać niekwestionowanego hitu tego okresu: piosenki "Nie boję się, gdy ciemno jest, ojciec za rękę prowadzi mnie". Tak powstała Arka Noego. Od tego czasu minęło już parę lat, niektóre dzieci wyrosły, nie śpiewają już, ale niektórym przypadły inne role: teraz mogą grać lub opiekować się na trasach młodszym rodzeństwem. Skład uzupełniany jest wciąż o dzieci młodsze, które, gdy nagrywano pierwszą piosenkę, jeszcze pełzały po trawie albo uczyły się chodzić. Ta pierwsza piosenka skomponowana specjalnie dla Papieża nie mogła nie zabrzmieć w Jego urodziny. Oprócz utworów znanych z płyt poznańska publiczność usłyszała dwa całkiem nowe premierowe utwory: rapujący "Oby nie zabrakło chleba z nieba" oraz bardzo gitarowy, przepiękny utwór o najpiękniejszej mamie: Maryi.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki