Nowy Rok przyniósł wiele zmian w przepisach prawnych. Oprócz zmian w prawie pracy, przedstawionych w poprzednich artykułach, od 1 stycznia zmieniły się także przepisy w zakresie kodeksu drogowego, ewidencji ludności i dowodach osobistych, prawa energetycznego, normalizacji oraz w wielu jeszcze mniej lub bardziej szczegółowych dziedzinach prawa.
Od 1 stycznia zmieniły się zasady karania kierowców za łamanie przepisów prawa drogowego. Tak jak do tej pory, za przewinienia drogowe można dostać do 10 punktów karnych. Najwięcej punktów karnych kierowca może otrzymać za jazdę po pijanemu, nieudzielenie pomocy ofiarom wypadku, za omijanie samochodu, który zatrzymał się, aby przepuścić pieszych. Nowe przepisy wprowadziły dokładne wyliczenie naruszeń, za które przypisano zero punktów. Wymienione zostały tutaj między innymi: palenie przez kierowcę papierosów lub jedzenie, holowanie na autostradzie, pozostawienie samochodu z włączonym silnikiem, bezpodstawne włączenie sygnału ostrzegawczego przez kierowców pojazdów uprzywilejowanych.
Przewinienia odnotowywane są w ewidencji przez komendanta wojewódzkiego policji. Wpis ostateczny jest dokonywany po stwierdzeniu przez sąd naruszenia, natomiast wpis tymczasowy, gdy wszczęto postępowanie przygotowawcze lub skierowano wniosek o ukaranie do sądu. Wpis tymczasowy zawiera informację o liczbie punktów karnych, które obciążą konto kierowcy, jeżeli naruszenie przepisów prawa drogowego zostanie potwierdzone przez sąd. Komendant wojewódzki policji usuwa z ewidencji wpis tymczasowy, jeżeli rozstrzygnięto o uniewinnieniu, od momentu naruszenia minął rok (chyba że doświadczony kierowca w tym czasie nazbierał jeszcze ponad 24 punkty, a początkujący 20 punktów), ujawnione zostały okoliczności, które uzasadniają niecelowość wszczęcia postępowania.
Od 1 stycznia obowiązuje też nowy przepis, zgodnie z którym właściciele autobusów i dużych tirów rejestrowanych po raz pierwszy muszą zamontować w nich ograniczniki prędkości. Ponadto nowe przepisy wprowadzono w zakresie czasu pracy kierowców. Aktualnie kierowcy zatrudnieni na umowę o pracę mogą pracować 9 godzin na dobę, z możliwością przedłużenia do 10 godzin, ale nie więcej niż dwa razy w tygodniu.
Tygodniowy czas pracy kierowców, łącznie z godzinami nadliczbowymi, nie może przekroczyć przeciętnie 48 godzin w okresie rozliczeniowym nie przekraczającym trzech miesięcy.
Nowe zasady mają na celu głównie bezpieczeństwo ludzi i wprowadzenie standardów europejskich w tym zakresie.
Kolejne nowości zostaną omówione w następnym artykule.