Sławosz Uznański-Wiśniewski, uczestnik misji kosmicznej Ax-4, po starcie rakiety Falcon stwierdził z pokładu: „To wielki krok technologiczny dla Polski. Kosmos dla wszystkich”. Na czym polega ten krok i czy kosmos faktycznie jest dla wszystkich?
– Wszyscy już z kosmosu korzystamy, choć w większości przypadków nie zdajemy sobie z tego sprawy.
GPS korzysta z danych satelitów…
– To często podawany przykład, ale nie jest to jedyna rzecz, która od dawna ułatwia nam życie. Wszystkie urządzenia, które mają małe baterie bezprzewodowe, w tym telefony, zawdzięczają swoje istnienie technologiom kosmicznym. Kiedy naukowcy opracowywali program Apollo, który w 1969 r. zakończył się pierwszą udaną wyprawą człowieka na Księżyc, zdali sobie sprawę z tego, że astronauci nie mogą mieć zbyt wielu rzeczy „na kablu”. Nowa technologia się upowszechniła, używamy jej do produkcji tego, co jest dostępne w każdym sklepie i służy nam na co dzień.
Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 27/2025, na stronie dostępna od 31.07.2025