Logo Przewdonik Katolicki

Coraz mniej wody

Karolina Sternal
Pożar traw na nieużytkach w pobliżu Zielonej Góry, 10 marca 2025 r. Susza hydrologiczna w niektórych regionach kraju trwa już od wielu miesięcy i powoduje zagrożenie pożarowe fot. NewsLubuski/EastNews

Obecny stan zasobów wodnych w Polsce jest zły. Najpierw mieliśmy prawie bezśnieżną zimę, teraz mamy suchą wiosnę. W efekcie wody ubywa w rzekach, jeziorach, stawach. Już cierpi przyroda, a jeśli sytuacja się nie poprawi, to brak wystarczających opadów będzie miał także konsekwencje dla ludzi.

Za nami kolejna łagodna i praktycznie bezśnieżna zima. Także początki wiosny przyniosły opady deszczu poniżej normy oraz stosunkowo wysokie temperatury. W efekcie susza hydrologiczna w niektórych regionach kraju trwa już od wielu miesięcy i zaczyna zagrażać kolejnym obszarom. Taka sytuacja powoduje zagrożenie pożarowe.

Płoną łąki…
Sytuacja jest naprawdę nietypowa i niebezpieczna. Jeszcze zimą, w nocy z 11 na 12 lutego w dolinie rzeki Smarkatej spłonęło 10 ha łąk. To teren w Puszczy Sandomierskiej na Podkarpaciu, wokół 17-kilometrowej rzeki Smarkatej. „Susza trwa tutaj nieprzerwanie od ubiegłego lata” – komentował wtedy hydrolog Piotr Bednarek, doktorant z Uniwersytetu Jagiellońskiego, prezes Fundacji Wolne Rzeki.

Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 15/2025, na stronie dostępna od 08.05.2025

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki