Arcybiskup Welby złożył rezygnację w związku z raportem, który wykazał tuszowanie nadużyć seksualnych i fizycznych, których sprawcą był John Smyth.
Bezwzględny przestępca
John Smyth był świeckim pracownikiem Kościoła Anglii. Kierował funduszem kościelnym. Był kaznodzieją, należącym do konserwatywnego nurtu, chętnie zapraszanym przez te środowiska. Promował czytanie Pisma Świętego. Organizował wyjazdy wypoczynkowe dla dzieci. Przez kilkadziesiąt lat skrzywdził fizycznie i seksualnie co najmniej 115 chłopców w Wielkiej Brytanii, RPA i Zimbabwe.
Pierwsze sygnały o jego działaniach pojawiały się w przestrzeni kościelnej w latach 80. XX wieku. W 1982 roku powstał nawet tajny raport na jego temat.
Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 47/2024, na stronie dostępna od 19.12.2024