Logo Przewdonik Katolicki

Powódź inna niż wszystkie

Monika Białkowska
Lewin Brzeski, 19 września 2024 r. | fot. Jakub Porzycki/Anadolu/Getty Images

Powódź z roku 2024 pod wieloma względami różni się od tej z roku 1997. O tej różnicy stanowi nie tylko zbiornik Racibórz, który uratował Wrocław. Stanowi o niej przede wszystkim sposób komunikacji między ludźmi i wszystkie konsekwencje, jakie to za sobą pociągnęło.

Facebook, Instagram, X (dawniej Twitter) – te trzy platformy pozwalają ludziom być ze sobą w kontakcie tak długo, jak tylko są oni w zasięgu sieci internetowej. Facebook w czasie powodzi pozwalał szybko organizować się w lokalne grupy. To w nich przekazywano sobie informacje ważne dla danej społeczności: na przykład która ulica w mieście jest zalewana i w jaki sposób można jeszcze ją ominąć, by dotrzeć do konkretnego punktu. X pozwalał szybko posłać w szeroki świat informacje o tym, co dzieje się na zalewanych terenach. To właśnie stamtąd dowiadywaliśmy się więcej i szybciej niż z telewizyjnych serwisów „na żywo”. W tej chwili, kiedy woda opadła i przyszedł czas sprzątania, również internet służy w dużej mierze organizacji pomocy.
Jeśli próbować nadać temu, co się wydarzyło w przestrzeni komunikacyjnej, ocenę moralną – nazwać dobrem albo złem, z pewnością będzie to dobrem, jednak z małym „ale”.

Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 39/2024, na stronie dostępna od 24.10.2024

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki