Zmiany dokonane w ostatnich latach spowodowały powstanie kilku nowych organów kontrolnych i instytucji. Zmieniają się też ich kompetencje i sposób działania, na nowo definiuje się, kto i jak zarządza pieniędzmi. Wieloletnia reforma nie jest jeszcze zakończona, ale dobra wiadomość jest taka, że jest lepiej, niż sądzono.
Watykańskie instytucje finansowe
W świetle prawa Watykan posiada dwie główne instytucje finansowe: Instytut Dzieł Religijnych i Administrację Patrymonium Stolicy Apostolskiej. Bank Watykański, bo tak mówi się o Instytucie Dzieł Religijnych (IDR), to jednak niezupełnie bank. Dopiero niedawno uzyskał IBAN, po tym, jak Stolica Apostolska weszła do obszaru transferowego SEPA, czyli Jednolitego Europejskiego Obszaru Płatniczego. Droga IDR do uznania przez instytucje zagraniczne za wiarygodnego kontrahenta była zresztą długa. Podwaliny pod reformę i umiędzynarodowienie Banku Watykańskiego podjął Jan Paweł II, ustanawiając nowe statuty w 1990 r., natomiast pierwszy audyt zewnętrzny (będący warunkiem wejścia w struktury międzynarodowe) nastąpił w połowie lat 90. W pierwszej dekadzie XXI w. Bank Watykański wdrożył szereg działań, które zostały docenione przez międzynarodowych ewaluatorów MONEYVAL – komitetu Rady Europy, oceniającego przestrzeganie przez państwa międzynarodowych standardów przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu.
Drugim filarem watykańskich finansów jest Administracja Patrymonium Stolicy Apostolskiej (APSA). Pełni funkcję podobną do banku centralnego. Do pierwszej dekady XXI w. APSA zapewniała również emerytury i posiadała zarejestrowane konta, ale zostały one zamknięte, aby spełniać międzynarodowe standardy. Od 2021 r. APSA zarządza funduszami, które wcześniej były zarządzane bezpośrednio przez Sekretariat Stanu. Jako bank centralny APSA sprawuje też zarząd nad majątkiem i nieruchomościami Stolicy Apostolskiej. Według pierwszego bilansu APSA, opublikowanego w 2021 r., Watykan posiada 4051 nieruchomości we Włoszech i 1120 na całym świecie, głównie w Londynie, Paryżu, Genewie i Lozannie. To jedno z dwóch głównych źródeł watykańskiego dochodu. Drugim jest świętopietrze, pochodzące z VIII w. określenie datków otrzymywanych od katolików z całego świata. Od osób fizycznych po diecezje Stolica Apostolska zbiera po prostu ofiarę.
Różnica między Watykanem a Stolicą Apostolską
Oprócz dwóch głównych instytucji istnieją inne, autonomiczne watykańskie podmioty finansowe. Gubernatorat Państwa Watykańskiego ma własny budżet i środki, od 2015 r. są one niejawne. Najważniejszymi dochodami Gubernatoratu są dochody z Muzeów Watykańskich i kompleksu muzealnego willi papieskich. Pewną odrębność mają także poszczególne dykasterie, wcześniej bowiem wszystkie dawne urzędy centralne cieszyły się pewną autonomią finansową, ponieważ otrzymywały osobne darowizny. Kiedy kard. George Pell, były prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Watykanu, mówił o setkach milionów euro ukrytych, czyli schowanych na różnych kontach, mówił właśnie o osobistych zasobach dykasterii, którymi mogły one zarządzać.
Poza podmiotami zarządzającymi (i wydającymi) są również podmioty kontrolne. Sekretariat ds. Gospodarczych jest organem kontrolującym finanse Stolicy Apostolskiej. Nadzoruje budżety, daje wytyczne do wydatków i racjonalizuje koszty. Prefekt Sekretariatu Gospodarki jest również członkiem Komisji ds. Poufnych, która ustala, które akty o charakterze gospodarczym muszą poufne pozostać. Rolę tę pełni obecnie Maximino Caballero Ledo, świecki hiszpański ekonomista i menedżer o dużym doświadczeniu. Sekretariat Gospodarki nadzorował również regulację kodeksu zamówień publicznych Watykanu. Po przystąpieniu Stolicy Apostolskiej do Konwencji Merida, czyli Konwencji Narodów Zjednoczonych przeciwko korupcji, Watykan ma też swoiste biuro antykorupcyjne. Audytor Generalny zajmuje się bowiem kontrolą tego, czy środki finansowe wydawane są zgodnie z przeznaczeniem, natomiast Rada Gospodarcza to swoiste watykańskie Ministerstwo Finansów, którego zadaniem jest kierowanie pracami finansowymi. Wreszcie jest Komisja Nadzoru i Inteligencji Finansowej – organ, który ma pod bezpośrednią obserwacją tylko jeden podmiot, którym jest Instytut Dzieł Religijnych. Urząd ten ma za zadanie badać zgłoszone mu podejrzane transakcje finansowe.
Stan watykańskich finansów
W pierwszym raporcie MONEYVAL z 2012 r. czytamy, że ruch Stolicy Apostolskiej w kierunku przejrzystości finansowej był drogą „zgodną z jej międzynarodową naturą i charakterem”, a także z „jej religijną i moralną misją”. Dla Kościoła przecież pieniądze nie są celem, ale środkiem. „Planowanie finansowe, budżetowanie, audyt, inwestycje i oszczędności Watykanu są niezbędne do wykonywania misji Kościoła katolickiego i należy do nich podchodzić z najwyższym poczuciem odpowiedzialności i rozwagi – napisał papież Franciszek w liście do pracowników Sekretariatu ds. Gospodarczych, upublicznionym 12 grudnia 2023 r. – Właściwe zarządzanie majątkiem i jego wykorzystanie jest świadectwem złożonym wszystkim, jak wiele można zrobić za niewielkie pieniądze” – czytamy w liście.
Jaki to majątek? Według raportu, zatwierdzonego w połowie 2023 r. przez Radę Kardynałów, dochód netto Watykanu wyniósł 29,6 mln euro. Co istotniejsze jednak, wskaźnik koszty/dochody był w ubiegłym roku na poziomie 67 proc., a pod uwagę wzięto znacznie więcej podmiotów niż kiedykolwiek wcześniej.
Jak czytamy w wywiadzie, udzielonym Vatican News przez byłego szefa Dykasterii ds. Gospodarczych Juana Antonio Guerrero Alvesa SJ, poprzednie raporty obejmowały około 35 proc. całkowitego śladu finansowego Watykanu, podczas gdy najnowszy obejmuje „w zasadzie całość”. Między innymi potwierdza to, co wielu od dawna podejrzewało, a mianowicie, że roczne dochody i wydatki Watykanu były znacznie zaniżone (są bliższe 1 mld niż 350 mln dolarów) oraz że łączne aktywa Watykanu wynoszą nie 2, a około 4 mld dolarów. Dobra wiadomość jest więc taka, że deficyt Watykanu jest znacznie niższy, niż sądzono. Zła wiadomość jest jednak taka, że aby zapanować nad nadmiernymi wydatkami, Watykan co roku wyprzedaje swój majątek o wartości około 20–25 mln dolarów.
Papieski list został opublikowany w chwili, gdy kończył się proces kard. Angelo Becciu i dziewięciu innych osób oskarżonych o nadużycia finansowe. Zarzuty postawione 10 oskarżonym mają związek z inwestycją w nieruchomości w Londynie, w wyniku której Watykan stracił 200 mln dolarów. W swoim liście do Sekretariatu ds. Gospodarczych papież pochwalił „odwagę” pierwszego prefekta sekretariatu, zmarłego australijskiego kard. George’a Pella, który „zrozumiał drogę, jaką należy obrać”. A jednak Watykan i Stolica Apostolska odnotowują „co roku poważny deficyt”, stwierdził papież, a to oznacza, że „część dziedzictwa ulega erozji, co zagraża przyszłości”. To powód, dla którego potrzeba zmian. „Tę świadomość należy nabyć na każdym poziomie naszej społeczności: wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za zachowanie dziedzictwa, aby zapewnić zasoby potrzebne do kontynuowania pracy tym, którzy przyjdą po nas – stwierdził. – Inwestycje nie powinny mieć na celu ani spekulacji, ani akumulacji”. Co ma więc być celem? Ano takie wykorzystanie zasobów, „aby misja rosła i rozkwitała”, nigdy „nie zapominając, że Kościół jest biedny, ponieważ wszystko, co posiada, nie jest przeznaczone dla niego samego, ale ma być wykorzystane tam, gdzie jest potrzeba” – stwierdził Franciszek.