Logo Przewdonik Katolicki

Watykan sam nie zażegna kryzysu klimatycznego

Michał Kłosowski
Graffiti na ścianie budynku kurii przedstawia papieża Franciszka oczyszczającego niebo z zanieczyszczeń. Graffiti Exemplum Omnibus, artysta MauPala. Albano, Włochy | fot. G. Gałązka/East News

Papież Franciszek leci na COP28, żeby przypomnieć o etycznym aspekcie ekologii, a w papieskiej agendzie znajdzie się przypomnienie, że od odpowiedzi na trwający kryzys klimatyczny zależy przyszłość całej planety, twierdzi Tebaldo Vinciguerra z watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka.

Papież Franciszek zamierza uczestniczyć w najbliższym Szczycie Klimatycznym Organizacji Narodów Zjednoczonych COP28. Po co papież leci do Dubaju?
– Dyplomacja Stolicy Apostolskiej uczestniczy co roku w setkach takich wydarzeń, organizowanych przez społeczność międzynarodową, głównie Organizację Narodów Zjednoczonych, lub organizacje regionalne, np. Unię Europejską. Spotkania te obejmują zarówno drobne dyskusje techniczne, jak i duże międzynarodowe szczyty. Ilekroć ma to znaczenie, Stolica Apostolska jest gotowa wnieść swój wkład w tę dyskusję i rozważania, zarówno jako obserwator, jak i pełnoprawny członek tych organizacji. To zależy od kontekstu. COP28 to kolejna dobra okazja, żeby powiedzieć o tym, jak Watykan widzi najważniejsze globalne problemy i jakie proponuje rozwiązania.
 

Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 46/2023, na stronie dostępna od 21.12.2023

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki