Ponad czterdzieści lat temu, a dokładnie 12 września 1983 roku, papież Jan Paweł II, podczas swojej podróży do Austrii, spotkał się z przedstawicielami różnorakich organizacji międzynarodowych. Powtórzył wówczas słowa, zapisane w encyklice Laborem exercens, gdzie nawoływał do współpracy na poziomie międzynarodowym, twierdząc, że mają one przed sobą ogromne zadania do spełnienia w dziedzinie dążenia do integralnego rozwoju rodzaju ludzkiego. Z tej potrzeby, rozpoznanej już wcześniej, wziął się udział Watykanu w instytucjach takich, jak na przykład Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej czy Organizacja Narodów Zjednoczonych.
Watykan i organizacje międzynarodowe
Jednak mimo szerokiej reprezentacji w gremiach międzynarodowych, jeszcze w maju 2022 roku Stolica Apostolska wezwała do reformy organizacji międzynarodowych. Apel ten wybrzmiał najsilniej z ust Franceski Di Giovanni, podsekretarz Sekcji ds. Stosunków z Państwami w watykańskim Sekretariacie Stanu, i opiera się na obserwacji, że państwa świata „przestały się słuchać”. – Konieczna jest reforma, aby zarówno wielcy, jak i mali mieli równe prawa i obowiązki – powiedziała Radiu Watykańskiemu watykańska urzędnik.
Zdaniem Watykanu coraz częściej pojawiają się bowiem głosy, że w obliczu konfliktów świat nie może liczyć ani na wsparcie ONZ, OBWE, ani żadnej innej organizacji międzynarodowej, które w obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a teraz wojny w Izraelu, okazały się bierne i bezsilne. Do reformy Organizacji Narodów Zjednoczonych zachęcał też na początku kwietnia 2022 r. sam papież Franciszek, który podczas audiencji generalnej wskazywał na bezsilność Organizacji Narodów Zjednoczonych wobec rosyjskiej inwazji. Słowa Di Giovanni uznać więc można za kontynuację papieskiego apelu.
– Organizacje międzynarodowe powinny nadal odgrywać rolę w stosunkach międzynarodowych. Obecny kryzys można tylko częściowo przypisać odpowiedzialności państw, które je tworzą. Największy problem polega jednak na tym, że państwa utraciły zdolność słuchania siebie nawzajem, woląc zamiast tego narzucać własne pomysły i interesy. Papież wielokrotnie mówił o «kolonizacji ideologicznej», która niestety znalazła podatny grunt w organizacjach międzynarodowych. Ich wypalenie jest już mocno odczuwalne. Reforma Rady Bezpieczeństwa jest przedmiotem dyskusji od lat, ale jak dotąd bez rezultatu. Państwa muszą zrozumieć, że nie uda się zbudować bezpieczeństwa światowego ograniczając je do wyścigu zbrojeń. Konieczne jest szersze spojrzenie, jak mówi papież, integralne, czyli tworzone w harmonii wraz z bezpieczeństwem żywnościowym, środowiskowym, zdrowotnym, ekonomicznym i społecznym, oraz zrozumienie, że wszyscy znajdujemy się w jednej łodzi – powiedziała papieskiej rozgłośni Di Giovanni ponad rok temu.
Franciszek na COP28
Wygląda jednak na to, że pomimo nawoływania do reformy Watykan nie zamierza tracić okazji do zabierania głosu na międzynarodowych spotkaniach, przyciągających uwagę całego świata. Po zakończonej w ostatnich dniach października sesji synodu o synodalności Franciszek uda się do Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, na szczyt klimatyczny COP28, który odbędzie się w dniach 1–3 grudnia. To zaledwie dwa miesiące po opublikowaniu papieskiej adhortacji apostolskiej Laudate Deum, która dotyczy głównie kryzysu klimatycznego. Papieską pielgrzymkę potwierdził Matteo Bruni, dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej. „Przyjmując zaproszenie Jego Wysokości Szejka Mohammeda bin Zayeda Al Nahyana, Prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Jego Świątobliwość Papież Franciszek uda się w podróż do Dubaju w dniach 1–3 grudnia 2023 r., z okazji zbliżającej się Konferencji Ramowej Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP28)” – czytamy w watykańskim oświadczeniu.
Sam papież w zeszłotygodniowej rozmowie z włoską telewizją również potwierdził, że uda się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Pierwszy raz Ojciec Święty uczestniczyć będzie w szczycie klimatycznym ONZ, będzie to też jednocześnie druga papieska wizyta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Pierwsza odbyła się w lutym 2019 roku. Franciszek był pierwszym papieżem, który kiedykolwiek odwiedził Półwysep Arabski i pierwszym, który odprawił Mszę św. w intencji niewielkiej wspólnoty katolickiej w tym kraju, składającej się głównie z migrantów i pracowników zarobkowych, którzy do Emiratów przyjechali za chlebem. Podczas tamtej wizyty Ojciec Święty podpisał „Dokument o braterstwie na rzecz pokoju na świecie i wspólnego życia”, współasygnowany z Wielkim Imamem Al Azhar, Ahmedem Al Tayyebem, który stał się inspiracją dla późniejszej encykliki papieża na temat ludzkiego braterstwa Fratelli tutti, wydanej w 2020 roku.
Apel o ochronę Stworzenia
Papież Franciszek, który przyjął imię św. Franciszka z Asyżu, w czasie swojego pontyfikatu zwrócił szczególną uwagę na potrzebę ochrony „Wspólnego Domu”, jak sam nazywa ziemski ekosystem. Doprowadziło to też do napisania proekologicznej encykliki na temat środowiska Laudato si’ w 2015 r. oraz adhortacji apostolskiej, która opierała się na tejże encyklice, Laudate Deum, opublikowanej niedawno, 4 października 2023 r., w święto św. Franciszka.
W swojej niedawnej adhortacji, skierowanej do „wszystkich ludzi dobrej woli”, w sprawie kryzysu klimatycznego papież ostrzega, że znaleźliśmy się w „punkcie zwrotnym” i że należy podjąć natychmiastowe działania, zanim będzie za późno, aby chronić przyszłe pokolenia. W tekście tym Franciszek stanowczo sprzeciwia się klimatycznemu sceptycyzmowi. Przedstawia szczegółowe wyjaśnienie tym, którzy kwestionują i postanowili szydzić ze zmian klimatycznych i ich konsekwencji. Papież opiera się w dużej mierze na raportach Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), często cytowanych w przypisach dokumentu. – Nie można wątpić w ludzkie – antropiczne – pochodzenie zmian klimatycznych – podkreśla papież, powołując się na stężenie gazów cieplarnianych, topnienie pokrywy lodowej na biegunach i kwasowość oceanów. Franciszek poświęca także obszerną sekcję międzynarodowym konferencjom klimatycznym (COP), dokonując przeglądu ich sukcesów i porażek. „Czuję się zobowiązany do przedstawienia tych wyjaśnień, które mogą wydawać się oczywiste, ze względu na pewne lekceważące i mało rozsądne opinie, z którymi spotykam się nawet w Kościele katolickim” – pisze papież, argumentując napisane słowa.
Wybierając 4 października, wspomnienie św. Franciszka z Asyżu, na dzień publikacji dokumentu, papież po raz kolejny stawia ekologię w centrum swojego pontyfikatu. Wzywając do zmiany kulturowej, którą uważa za niezbędną, Franciszek podkreśla także działania indywidualne, m.in. zmiany nawyków osobistych, rodzinnych i społecznych. Jednocześnie chcąc zachować uczciwość i uznać, że nawet najszerzej zakrojone działania indywidualne nie będą skuteczne, pisze, że potrzeba podejmowania odważnych decyzji politycznych na szczeblu krajowym i międzynarodowym jest w obliczu kryzysu klimatycznego bardziej niż znacząca. W nowym, 100-stronicowym dokumencie, Franciszek krytykuje za to przywódców świata Zachodu, częściowo postrzeganych jako odpowiedzialnych za obecny kryzys. Potępia także przywileje nielicznych posiadających władzę i niewypełnione obowiązki świata polityki.
Można powiedzieć, że Laudate Deum jest wyrazem papieskiej frustracji biernością polityczną. Franciszek wydaje się okazywać współczucie grupom aktywistów, często określanym jako radykalne i zaangażowane w działania poza konferencjami klimatycznymi, ale nie politykom.
Pierwszy papież w meczecie
Święty Jan Paweł II przeszedł do historii jako pierwszy papież, który wszedł do meczetu podczas swojej wizyty w Syrii w maju 2001 r. Tamta muzułmańska świątynia została zbudowana w 715 r. na fundamentach chrześcijańskiej katedry z IV w., o której mówi się, że zawierała głowę Jana Chrzciciela. W marcu 2003 roku, na kilka dni przed ogłoszeniem przez prezydenta USA George’a W. Busha oficjalnego rozpoczęcia wojny w Iraku, św. Jan Paweł II wezwał do ogólnoświatowego postu w imię pokoju na Bliskim Wschodzie. Polski papież, znany z rozległych podróży papieskich podczas swojego 27-letniego pontyfikatu, był także pierwszym papieżem, który odwiedził kilka krajów Bliskiego Wschodu, w tym Egipt, Liban, Syrię i Turcję. Jego następca, Benedykt XVI, kontynuując papieskie wyjście na Bliski Wschód, zwołał pierwszy specjalny Synod Biskupów poświęcony Bliskiemu Wschodowi, który trwał dwa tygodnie w październiku 2010 r. Jego posynodalna adhortacja apostolska Ecclesia in Medio Oriente skupiała się na roli chrześcijan żyjących na Bliskim Wschodzie. Tuż przed arabską wiosną była dla wielu chrześcijan wskazówką na drodze trudnego wyboru, przed którym stanęli: decyzją o emigracji ze względu na zmieniającą się sytuację polityczną w ich krajach lub o pozostaniu jako świadek wiary.
Benedykt XVI był także papieżem, który dodał język arabski jako jeden z języków urzędowych podczas cotygodniowych, środowych audiencji generalnych na placu Świętego Piotra. Jego ostatnia podróż papieska odbyła się w 2012 r. do Libanu i była to pierwsza podróż papieska do tego regionu po wybuchu arabskiej wiosny. Biorąc pod uwagę kwestie kryzysu klimatycznego i otwierania się Kościoła na region Globalnego Południa, a w tym szczególnym przypadku na świat Bliskiego Wschodu, nie będzie więc przesadą stwierdzić, że Franciszek w tym kontekście kontynuuje działania swoich poprzedników. Pozostaje jednak pytanie, po co Franciszek leci na szczyt klimatyczny, organizowany przez arabskich szejków, znanych z niekoniecznie przyjaznej postawy wobec progresywnych polityk ratowania ziemskiego klimatu?
Pierwsza Msza papieska w Arabii
Wydaje się, że wciąż jest to element szerszej strategii i próby ewangelizacji świata, dotychczas na chrześcijaństwo zamkniętego. Poprzednia podróż papieża Franciszka do Zjednoczonych Emiratów Arabskich była w końcu pierwszą papieską podróżą na Półwysep Arabski. Głównym tematem tamtej wizyty papieża był dialog międzyreligijny, zwłaszcza z islamem. Jednak ówczesna papieska Msza św. przeszła do historii jako pierwsze publiczne katolickie nabożeństwo na świeżym powietrzu na półwyspie, na którym w każdym kraju obowiązują ograniczenia w zakresie wolności wyznania i religii. Franciszek wyraził wówczas nadzieję, że jego podróż do Abu Zabi będzie „nową kartą w historii stosunków między religiami” w regionie, była także okazją do piątego spotkania się z Wielkim Imamem al-Azhar. Była też kontynuacją zaangażowania w kulturę spotkania i dialogu międzyreligijnego po pielgrzymkach do Egiptu w 2017 r., Maroka czy Iraku i Kurdystanu.
Pamiętając, że w Bahrajnie powstaje największa katedra katolicka w regionie, tj. kościół macierzysty Wikariatu Apostolskiego Arabii Północnej, konsekrowany pod wezwaniem Matki Bożej Arabskiej, warto mieć w pamięci, że papieskie wizyty są często elementem w łańcuchu zmian politycznych i społecznych. Z jaką agendą przyleci więc Franciszek na COP28? Zapewne nawoływać będzie, żeby przywódcy polityczni i międzynarodowy kapitał wreszcie wzięli się do pracy, dostrzegając, że płonący świat Globalnego Południa wymaga tyle samo uwagi, co starzejąca się Północ. W przeciwnym razie okazać się może, że ten pożar rozszerzyć się może na resztę świata, która dotychczas nie odczuwa skutków globalnego kryzysu klimatycznego tak silnie.