Logo Przewdonik Katolicki

Dzień Ojca we wspomnienie św. Józefa?

Małgorzata Bilska
il. A. Robakowska/PK

Rozmowa z Pawłem Ozdobą - prezes Fundacji Centrum Życia i Rodziny, jeden z inicjatorów przeniesienia Dnia Ojca na 19 marca, czyli wspomnienie św. Józefa

Pana fundacja wystąpiła z pomysłem, aby przenieść Dzień Ojca z 23 czerwca na wspomnienie liturgiczne św. Józefa, czyli 19 marca. Dlaczego wzór mężczyzny, który ma wielki potencjał wzorcotwórczy, ale nigdy nie był ojcem biologicznym, ograniczać do ojcostwa?
– Nasza inicjatywa ma na celu ukazanie ważnych cech, które powinien posiadać każdy mężczyzna. Dzisiejszy świat jest w kryzysie, w szczególności obserwujemy kryzys męskości. Efektem tego jest m.in. rosnąca w ostatnich latach liczba rozwodów. Inną konsekwencją kryzysu są różnego rodzaju inicjatywy ideologiczne w przestrzeni publicznej, które dotyczą męskości.
Św. Józef jest idealnym wzorem dla każdego mężczyzny. To postać uniwersalna. Nie trzeba być katolikiem (czy chrześcijaninem), aby brać sobie za wzór św. Józefa i jego cechy: odpowiedzialność, męstwo, miłość do rodziny, pracowitość, przyjmowanie problemów życia codziennego z wielką pokorą, zawierzenie Panu Bogu. To niezwykle ważne cechy. Powinien je posiadać każdy mężczyzna, mąż czy ojciec. Stąd ta inicjatywa, o której można poczytać na www.DzienOjca.pl.

Jeśli to ma być wzór nie tylko dla katolików, to czy konsultowaliście się z mężczyznami, którzy wyznają inną religię lub są niewierzący?
– Przeprowadziliśmy sondę na dosyć dużej próbie naszych bliskich i znajomych. To nie było specjalistyczne badanie socjologiczne, ale dużo nam pomogło. Przez wiele miesięcy prowadziliśmy rozmowy na temat możliwości przygotowania takiej kampanii – także z ludźmi niewierzącymi i takimi, którzy się wahają, tzn. nie wiedzą, czy są wierzący, czy nie. Wspólna konstatacja była taka, że w dzisiejszym świecie bardzo potrzeba wzorców do naśladowania. I najlepiej, gdyby były one uniwersalne.
Można podać osobny wzór dla katolika, protestanta, muzułmanina, agnostyka itd., ale są takie cechy i postawy, które są uniwersalne dla każdego, niezależnie od religii czy wyznawanych poglądów. Najważniejszą cechą jest odpowiedzialność. Poza tym miłość do swoich bliskich. Nikt nie jest w stanie zarzucić, że to cechy złe lub niepotrzebne. Każdy powie, że są bardzo pozytywne, dobre i pożądane.
Św. Józef skupia w sobie wszelkie doskonałości mężczyzny. Chcemy jeszcze raz przedstawić je opinii publicznej. Może nie każdy z nas musi być doskonały jak św. Józef. Każdy z nas mężczyzn, mężów i ojców, powinien jednak posiadać jego cechy.

Zgadzam się, że nie ma tak wyrazistego wzorca męskości w naszej kulturze, jakim dla kobiet jest Maryja. Nie ma go też w Kościele. Właśnie dlatego mam obawy, że koncentrując się na kryzysie męskości rozumianym jako rozbicie rodzin, inicjatywa uderzy rykoszetem w kryzys wewnątrz Kościoła. Wieloletnia przemoc seksualna i jej tuszowanie dowodzi potężnego kryzysu ojcostwa duchowego. Św. Józef powinien być również wzorem odpowiedzialności dla księży.
– Być może pani odbiór tej kampanii wynika z tego, że komunikujemy: „Cechy, które posiadał św. Józef, są idealne dla każdego ojca i męża”. Nie skupiamy się na kapłanach, ponieważ 19 marca chcemy ustanowić Dzień Ojca, a nie Dzień Mężczyzny. Ale oczywiście próbuję szukać różnych uniwersalnych połączeń. Św. Józef może być patronem – i wzorem do naśladowania – dla wszystkich mężczyzn. Możemy więc powiedzieć, że jest też wzorem do naśladowania dla wszystkich kapłanów.
Myślę, że każdy ksiądz katolicki byłby w stanie się zgodzić, że św. Józef to idealny mężczyzna. I w każdej dziedzinie życia, czy mężczyzny, czy właśnie księdza, może być wzorem. Ta postać jest na tyle pojemna i ma tyle pięknych cech, o których czytamy w Ewangelii, że absolutnie nie wyłączamy księży z grona mężczyzn, którzy mogą z niej czerpać. Choć chcemy go pokazać głównie ojcom rodzin.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki