Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?». Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie». Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
Wszyscy ewangeliści wspominają o misji Jana Chrzciciela, który był poprzednikiem Jezusa. Wspominają o chrzcie, jakiego Jan udzielił Jezusowi w Jordanie. Tylko jednak Mateusz i Łukasz (7, 18–23) wspominają o tym, że Jan wysłał uczniów do Jezusa z pytaniem o to, kim On jest.
W odpowiedzi na pytania uczniów Jana Chrzciciela Jezus nawiązuje do proroctw z Księgi Izajasza. Pierwsze z nich słyszymy w dzisiejszym pierwszym czytaniu: „Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą. Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń i język niemych wesoło krzyknie” (Iz 35, 5–6). Drugie zaś znajdziemy pod koniec Księgi Izajasza: „Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim, by opatrywać rany serc złamanych, by zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę” (Iz 61, 1). Oba te proroctwa odnoszą się do zapowiadanego Pomazańca Pańskiego, przez którego Bóg ma odnowić i wybawić swój lud. Nie bez powodu właśnie Księga Izajasza bywa nazywana „piątą Ewangelią”. Zawiera ona bowiem bardzo wiele szczegółów dotyczących przyszłego Mesjasza Izraela, Jego posłannictwa i życia. Najbardziej chyba poruszającym proroctwem zawartym w tej księdze jest tzw. Czwarta Pieśń Sługi Pańskiego (Iz 52, 13 – 53, 12). Tekst ten opisuje z detalami niewinne cierpienie Bożego Wybrańca. Wizja ta spełniła się niemal dosłownie podczas męki i śmierci Jezusa z Nazaretu. Co ciekawe, ten fragment Księgi Izajasza został wykluczony w liturgii synagogalnej. Nie odczytuje się go publicznie podczas nabożeństw w synagogach.
Jezus cytuje tu innego proroka Starego Testamentu, mianowicie Malachiasza (3, 1). Według tej wizji posłaniec (czy anioł, jak tłumaczy Biblia Tysiąclecia) miał przygotować Izraelitów na dzień Pański, czyli na ostateczną zbawczą interwencję Boga, oczyszczenie ludu, odnowienie Przymierza i zamieszkanie Bożej Obecności w Świątyni. Jan Chrzciciel jest tym posłańcem/aniołem (w ikonografii bywa nawet przedstawiany z anielskimi skrzydłami). Dniem Pańskim będzie cała działalność Jezusa, a szczególnie Jego Pascha – śmierć i zmartwychwstanie.