Logo Przewdonik Katolicki

Złotówka najsilniejszą walutą

FOT. DANIEL KRASOŃ/FOTOLIA

Ze Zbigniewem Krysiakiem rozmawia Michał Bondyra

Polski złoty obok czeskiej korony to najsilniejsza waluta świata w minionym roku. Czas otwierać szampana?
– Radość jest uzasadniona, a jej podstawą jest silna polska gospodarka. Co ważne, długoterminowa perspektywa prognoz wzrostu PKB została ostatnio zwiększona przez niezależne globalne agencje do poziomu 4 proc. w tym i 3,5 proc. w kolejnym roku.
 
Co sprawiło, że nasza gospodarka ma się tak dobrze?
– Po pierwsze, bardzo dobry stan finansów państwa przy deficycie budżetowym sięgającym ledwie 2,4 mld zł po listopadzie, co nie zdarzyło się w ostatnim ćwierćwieczu. Wpływ na to miała kolosalna poprawa działania służb skarbowych, czego wynikiem było dużo większa ściągalność podatku VAT.
 
Czynniki pozagospodarcze też miały wpływ na silniejszą gospodarkę?
– Tak. Myślę głównie o bardzo rozsądnej polityce społecznej, która rozpoczęła się od programu „500 plus”. Przyczyniła się ona do eliminacji ubóstwa wśród dzieci. To przełożyło się na zwiększenie stabilności gospodarstw domowych. Rodziny racjonalnie zaczęły wydawać pieniądze nie tylko na wakacje, ale przede wszystkim na edukację dzieci (kursy językowe, pomoce szkolne), ale i na przykład na sprzęty AGD. To była suma ponad 20 mld zł, które wróciły do przedsiębiorców, do gospodarki, dając jej ważny impuls rozwojowy.
 
A inne?
– Perspektywa zsynchronizowanych działań inwestycyjnych rządu Mateusza Morawieckiego. Stworzenie Centralnego Portu Komunikacyjnego koło Łodzi, który ma łączyć drogi ze wschodu na zachód. Ta inwestycja poprawi jakość transportu drogowego, kolejowego, morskiego i lotniczego. Jej realizacja przyciągnie około 100 mld zł. Dalej Via Carpatia łącząca drogi z północy na południe, wzmacniająca koncepcję krajów Trójmorza jako silnego układu gospodarczego z wiodącą rolą naszego kraju. Nie zapominajmy też o programie rozwoju dla Śląska oraz rozwoju przemysłu stoczniowego.
 
A co jest pokłosiem silnej gospodarki, a co za tym idzie silnego złotego?
– Polska znalazła się w gronie 25 najlepiej rozwiniętych krajów świata w wymiarze instytucji finansowych według indeksu Financial Times Stock Exchange. To jest ważny sygnał dla globalnych inwestorów zagranicznych, którzy chcą lokować u nas swój kapitał potrzebny do realizacji inwestycji. Chodzi jednak o to, by lokowali go w sposób bierny, czyli tak, by nie wpływał na zarządzanie przedsiębiorstwami. Poprzez proces repolonizacji tak się dzieje. Eksporterzy zaś straty wynikające z silnego złotego rekompensują sobie z nadwyżką w wyniku wzrostu gospodarczego. Mamy też rekordowo niskie bezrobocie sięgające niewiele powyżej 6 proc., a płace wzrosły bardziej niż PKB, co jest sygnałem mówiącym o tym, że przedsiębiorcy będą inwestować w moce produkcyjne. Silny złoty to też dobra informacja w kontekście zadłużenia zagranicznego państwa. Oznacza, że koszty obsługi tego zadłużenia liczone w dolarach czy euro są mniejsze.
 



Zbigniew Krysiak
Doktor habilitowany, wykładowca Szkoły Głównej Handlowej i prezes Instytutu Myśli Schumana. Jako ekspert ekonomiczny powoływany do różnych projektów w Kancelarii Prezydenta RP. Jest doradcą wiceministra finansów.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki