Logo Przewdonik Katolicki

Trzy starsze kobiety

Magdalena Wolnik
Fot. Magdalena Bartkiewicz. Magdalena Wolnik

Będąc kiedyś w Kazachstanie, pojechaliśmy z ekipą filmową z Astany do Pawłodaru, aby spotkać się z pewnym jezuitą, który pracował w tym mieście i przyległych wioskach.

Następnego ranka wyruszyliśmy razem z nim w drogę zdezolowanym, starym polonezem, pędząc po bezdrożach przez jakieś dwiescie kilometrów. Po kilku godzinach jazdy dojechaliśmy do małej wioski, w której na o. Piotra czekały trzy starsze kobiety. Był pierwszym od wielu lat księdzem, który do nich przyjeżdżał. Zachowały wiarę i nie przestawały się modlić pomimo wielu lat represji, wszechobecnego ateizmu i braku dostępu do kościoła i sakramentów. W domu jednej z kobiet starannie przygotowały stół nakryty białym obrusem, który miał pełnić rolę ołtarza. Było to niezwykle żarliwe zgromadzenie. O. Piotr przyjechał tam, aby trzem kobietom opowiedzieć o męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa,  by i one mogły mieć udział w tym wydarzeniu.
Wiadomość o zmartwychwstaniu Jezusa powinna popychać nas do biegu, do pośpiechu, sprawiać, że wyruszymy natychmiast w drogę. Jak Maria, jak Piotr i Jan, jak wielu innych po nich. Biegną z radością, aby dobra nowina dotarła do wszystkich: grób jest pusty, Jezus zmartwychwstał i w Nim wszyscy możemy odnaleźć życie. Ten, kto biegnie, kto wyrusza w drogę wiodącą do innych, podejmuje wysiłek, nie traci czasu, bo wie jak wielu jest tych, którzy wciąż czekają na poranek zmartwychwstania. Bez względu na to, czy są to tłumy, czy trzy starsze kobiety. „Jakże mogą być pesymistami przyjaciele tego, który zmartwychwstał?” – pytał niedawno założyciel mojej wspólnoty Andrea Riccardi.
 



Magdalena Wolnik dziennikarka, autorka filmów dokumentalnych, odpowiedzialna za Wspólnotę Sant’Egidio w Polsce.
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki